Najnowszy Dead Space, który na rynku zadebiutuje w lutym 2013 roku, pod wieloma względami będzie odbiegał od rozwiązań zaaplikowanych w pierwszych dwóch częściach serii.
bat2008kam @ 23.07.2012, 09:26
Bartek "bat2008kam"
pc, ps3, xbox 360
Najnowszy Dead Space, który na rynku zadebiutuje w lutym 2013 roku, pod wieloma względami będzie odbiegał od rozwiązań zaaplikowanych w pierwszych dwóch częściach serii. Studio Visceral Games postawiło na nieco większy, otwarty świat i tryb kooperacji oraz położyło ogromny nacisk na wymiany ognia, sekwencje charakterystyczne dla horrorów ograniczając do minimum. Okazuje się, że pierwsza z cech wcale nie będzie aż tak wielką zaletą, jak wszyscy (łącznie ze mną) oczekiwali. Producent wykonawczy odpowiedzialny za "trójkę" wolałby, byśmy trzymali się z góry narzuconej ścieżki i nie kombinowali na własną rękę.
"Gdy zboczysz z jednej, słusznej drogi prowadzącej z punktu A do punktu Z, możesz znaleźć się w miejscu, które nie zostało do końca dopracowane. Mogą wystąpić problemy ze skryptami i teksturami. To cena, jaką płaci się za otwarty świat, wierzę jednak, że gracze zdają sobie sprawę, że musieliśmy pójść na kompromis i mam nadzieję, że docenią, iż w gruncie rzeczy kompromis ów będzie dla nich dobry".
A dlaczego dobry? Oto dalsza część wypowiedzi pana Steve’a Papoutsisa:
"Duży świat to znacznie więcej dróg i możliwości, jakże ważnych w trybie kooperacji. Składająca się z dziesiątek rozgałęzień mapa, pełna jest wszelakich znajdziek, urozmaicających rozgrywkę i budujących klimat".
Podejrzewam, że fan pierwszych dwóch odsłon będzie poruszał się w sposób z góry zaplanowany przez twórców, gdyż tylko wtedy "styl gry nawiąże i przypomni klimat poprzedników". Jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie, by uczucie zaszczucia i klaustrofobii przenieść na otwarty teren. Mroźna Tau Volantis, pełna mgły i śniegu, to idealna kryjówka dla wszelakich plugastw.
Dead Space 3 to trzecia odsłona cenionego survival horroru od studia Visceral Games.
W Dead Space 3 głównym bohaterem ponownie jest inżynier Isaac Clarke. Cierpiąc n...
UP: pewnie po to by zdobywać znajdzki które będą porozrzucane wszędzie, jak dla mnie tez głupie rozwiązanie i raczej będę szedł liniową ścieżką .
W DS1 i DS2 też mogliśmy nieliniowo wykonywać zadanie np: mieliśmy znaleźć tam jakieś dwa klucze i kazano nam iść do drzwi po lewej to ja np: poszedłem pierw do drzwi po prawej
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler