Można śmiało rzec, że Battlefield 3 był grą, która sprawiła, że spora część użytkowników poczciwego Windowsa XP przesiadła się na nowszą wersję systemu, by zagrać w długo wyczekiwany tytuł.
Dirian @ 21.05.2012, 19:06
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc
Można śmiało rzec, że Battlefield 3 był grą, która sprawiła, że spora część użytkowników poczciwego Windowsa XP przesiadła się na nowszą wersję systemu, by zagrać w długo wyczekiwany tytuł. Tymczasem DICE stawia przed posiadaczami pecetów kolejne wymagania.
Sprawa tyczy się wersji systemu. Jak się bowiem okazuje, 32-bitowe OS-y wkrótce przestaną być akceptowane, o czym poinformował na Twitterze Johan Andersson, spec od silnika Frostbite 2.0:
"W 2013 roku wypuścimy gry oparte na silniku Frostbite, które będą wymagały 64-bitowego systemu. Jeżeli operujecie na 32-bitach, to macie świetną okazję by przerzucić się na Windows 8."
W kalendarzu wydawniczym Electronic Arts wśród gier opartych na silniku autorstwa Szwedów z DICE czeka na nas m.in Command & Conquer: Generals 2, najprawdopodobniej nowy Battlefield i Need for Speed. Są też mniej oczywiste tytuły, takie jak kolejne Army of Two czy trzeci Dragon Age - podobno one również mają opierać się na Frostbite. Gdzieś tam czai się dodatkowo Mirror's Edge 2 oraz być może kilka innych tytułów, o których obecnie nie wiemy zupełnie nic.
Technologia idzie do przodu, choć wydaje się, że od jakiegoś czasu stoimy w miejscu. 64-bitowe systemy to na szczęście powoli standard dla osób kupujących nowe pecety, bo jak wiadomo 32-bitowce nie obsługują większej ilości pamięci RAM, niż około 3.25 GB, co już na wstępie wyklucza "gorszą" wersję. Może rzeczywiście warto powoli myśleć o przesiadce, jeżeli jest ona konieczna, a czasu do uzbierania funduszy na nowy system pozostało sporo?
Ja osobiście system 64 bit mam już od dawna zatem jakoś specjalnie z tego powodu narzekał nie będę. Jeżeli zaś chodzi o gry jakie są podane w newsie najbardziej interesuje mnie Mirror's Edge 2. Nie rozumiem dlaczego DICE tak bardzo zwleka z informacją czy to powstaje czy nie powstaje. Póki co na ten temat nie ma zbyt wielu informacji, a bardzo szkoda.
Cytat: EvilScrooge Cholera! Większość gier, które mam zainstalowane jak i programów które kupiłem na tym nie pójdzie. Zmuszanie ludzi do zmiany systemu na 64bit niema sensu! Microsoft im zapłacił czy co?
Kolego, najpierw sprawdź swoje przypuszczenia, a dopiero potem o nich napisz. Mam 64-bitowy Windows 7 i wiesz, co na nim nie działa? Relatywnie nowy Scarface, podczas gdy Quake z zeszłego stulecia czy Half-Life śmigają aż miło. Naprawdę trudno znaleźć program czy grę, której na takim systemie się nie uruchomi, a jeśli już, to można poradzić sobie inaczej (tryby zgodności, DOSBox). Zresztą, ktoś już wspomniał, że dotychczasowe systemy x64 i tak ładują do pamięci warstwę x86 dla nie przystosowanych doń aplikacji. Taki chociażby Thunderbird nie ma 64-bitowego odpowiednika, a jakoś działa. Dziwne, nie? Idź do jakiegoś znajomego, otwórz Menadżer zadań, to zobaczysz, o czym mówię. Dlatego też to całe gadanie "o nie, nagle będę mógł wyrzucić wszystkie swoje programy, za które zapłaciłem miliardy" jest do luftu.
Cieszę się, że DICE stawia takie wymaganie, bo systemy tego typu to przyszłość. Na jaką cholerę w dobie gigabajtów RAM-u trzymać się starych rozwiązań? I dlaczego nie wykorzystywać w pełni możliwości architektury 64-bitowej, zamiast wciąż tkwić w przeszłości? Biadolenie, że to naciąganie na wydanie kilkuset zł, jest bez sensu, bo przecież to wydatek na lata. Bardzo opłacalny. A jak ktoś teraz kupuje nowy komputer i wybiera przy tym system x86, to nie robi nic innego, jak sam sobie zakłada sznur na szyję.
Cytat: EvilScrooge Cholera! Większość gier, które mam zainstalowane jak i programów które kupiłem na tym nie pójdzie. Zmuszanie ludzi do zmiany systemu na 64bit niema sensu! Microsoft im zapłacił czy co?
Kolego, najpierw sprawdź swoje przypuszczenia, a dopiero potem o nich napisz. Mam 64-bitowy Windows 7 i wiesz, co na nim nie działa? Relatywnie nowy Scarface, podczas gdy Quake z zeszłego stulecia czy Half-Life śmigają aż miło. Naprawdę trudno znaleźć program czy grę, której na takim systemie się nie uruchomi, a jeśli już, to można poradzić sobie inaczej (tryby zgodności, DOSBox). Zresztą, ktoś już wspomniał, że dotychczasowe systemy x64 i tak ładują do pamięci warstwę x86 dla nie przystosowanych doń aplikacji. Taki chociażby Thunderbird nie ma 64-bitowego odpowiednika, a jakoś działa. Dziwne, nie? Idź do jakiegoś znajomego, otwórz Menadżer zadań, to zobaczysz, o czym mówię. Dlatego też to całe gadanie "o nie, nagle będę mógł wyrzucić wszystkie swoje programy, za które zapłaciłem miliardy" jest do luftu.
Cieszę się, że DICE stawia takie wymaganie, bo systemy tego typu to przyszłość. Na jaką cholerę w dobie gigabajtów RAM-u trzymać się starych rozwiązań? I dlaczego nie wykorzystywać w pełni możliwości architektury 64-bitowej, zamiast wciąż tkwić w przeszłości? Biadolenie, że to naciąganie na wydanie kilkuset zł, jest bez sensu, bo przecież to wydatek na lata. Bardzo opłacalny. A jak ktoś teraz kupuje nowy komputer i wybiera przy tym system x86, to nie robi nic innego, jak sam sobie zakłada sznur na szyję.
Niestety masz rację trzeba będzie przegryźć ten sentyment do starych systemów i ruszyć krok do przodu będzie to trochę kosztować nowa karta graficzna i 2 gb ramu więcej ale to się opłaci.
"W 2013 roku wypuścimy gry oparte na silniku Frostbite, które będą wymagały 64-bitowego systemu. Jeżeli operujecie na 32-bitach, to macie świetną okazję by przerzucić się na Windows 8."
Nie dość że wymagają to jeszcze zachęcają do zakupu
UP: Na szczęście nie trzeba będzie (raczej) kupować akurat "Ósemkę", która póki co wygląda co najmniej... kontrowersyjnie. Od lat panuje niepisana zasada, że w pełni udaje się tylko co drugi domowy Windows. A że Seven to godny następna XP...
Widzę małą nie ścisłość w wypowiedzi Wiadomo, że każdy Windows z roboczym numerem nieparzystym jest świetny tak więc Seven (7), XP (5), Windows 98 (3) oraz Windows 3.1 (1).
No należy dodać jeszcze Windows 2000, ale to system serwerowy
Dlatego zaznaczyłem, że chodzi mi o systemy typowo "domowe", a 2000 oficjalnie taki nie był. Siódemki nie ma co hejtować. Jeśli ktoś uwielbia XP, pokocha Seven. Zwłaszcza 64-bitowe.
Ja również miałem sentyment do Xp jednak wujek namówił mnie żebym dokupił sobie jeszcze Ram-u (bo miałem wcześniej 2 GB) i w końcu przerzucił się na Win 7 ale 64 bit. I kurczę nie żałuję tej decyzji. Gry chodzą bez najmniejszego problemu. Te nowe jak i stare. Ci którzy jeszcze wahają się nad tym czy przeinstalować system niech tego dłużej nie robią i instalują jak najszybciej Win 7 w wersji 64bit
Używam W7 64 bit od prawie dwóch lat i nie narzekam wszystko ładnie chodzi i nie miałem problemów ze starszymi tytułami. Jeśli mam program napisany w 32 bitach to Siódemka robi emulację na 64 bity. Nie wiem czy to prawda, ale taką informację znalazłem dość dawno i nie wiem gdzie konkretnie to wyczytałem. Chociaż na własnej skórze wiem jak się używa przeglądarki jak "lisek" napisanego w 32 bity - czasami zawiesi się i komunikat "brak odpowiedzi", ale po chwili wraca wszystko do normy, jakby musiał system w locie robić transkrypcję.
Mi nawet na stosunkowo czystym systemie Mozilla potrafi odmówić posłuszeństwa, ale dzieje się to raz na jakiś czas i mogę jej to darować. Chrome mi nie podpasowało, Opera mi się nie podoba, a ciekawa alternatywa dla nich, czyli chiński Maxthon nie ma Adblocka czy innej dobrej wtyczki blokującej reklamy.
Wiadomo, że każdy Windows z roboczym numerem nieparzystym jest świetny
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler