The Ripper trafi na XBLA i PSN?

Plotki, domysły, donosy, spekulacje - któż ich nie lubi? Dziś mamy dla Was kolejną porcję pożywki, pozyskaną dzięki mentalności ludzi z branży, która nie odbiega daleko od przysłowiowych bab z magla.

@ 23.03.2010, 16:55
Piotrek "czort"
pc, ps3, xbox 360


Plotki, domysły, donosy, spekulacje - któż ich nie lubi? Dziś mamy dla Was kolejną porcję pożywki, pozyskaną dzięki mentalności ludzi z branży, która nie odbiega daleko od przysłowiowych bab z magla. Ale po kolei.

Dawno, dawno temu pisaliśmy o wniosku patentowym złożonym przez EA, zapewniającym firmie prawa do tytułu The Ripper. Jak na nieistniejąca oficjalnie produkcję, wiemy o niej całkiem sporo. Tak więc, wcielimy się w postać legendarnego Kuby Rozpruwacza, buszującego po Londynie u schyłku XIX wieku. Nie wierzcie jednak Wikipedii, w projekcie Visceral Kubuś nie będzie szlachtował kobiet lekkich obyczajów, a wynaturzone, budzące odrazę demony. Trzeba przyznać, że twórcom Dante's Inferno nie brakuje cojones, w końcu nie każdy odważyłby się uczynić jednego z największych wykolejeńców w dziejach pozytywnym bohaterem. Reszta pozyskanych do tej pory infromacji mówi, że dostaniemy typowego przedstawiciela gatunku action-adventure, masę narzędzi do eksterminacji diabelskiego pomiotu i parę mniej istotnych szczegółów.

Swoje trzy grosze do całej sprawy dodał ostatnio naczelny Nostradamus rynku gier video - Michael Pachter. Najpierw złotousty Mike doniósł dziennikarzom, iz miał okazję zobaczyć The Ripper w akcji podczas wizyty w studiu Visceral, a teraz stwierdza, że wydanie przygód Kuby planowane jest w sieciowych usługach Sony i Microsoftu.

Muszę przyznać, że jestem trochę rozczarowany. Wiktoriański Londyn, demony i najbardziej rozpoznawalny seryjny morderca wszechczasów? Dla mnie brzmi to jak materiał na genialną, wysokobudżetową, pełnoprawną produkcję, a nie tytuł do ściągnięcia z wirtualnego ryneczku. Pachter wielokrotnie się mylił, oby tym razem było podobnie.

PS: Być może w The Ripper zobaczymy średnio miły polski akcent - Scotland Yard w prowadzonym przez siebie śledztwie podejrzewał o morderstwa niejakiego Seweryna Kłosowskiego, brzmi swojsko, nieprawdaż?

PS 2: Kolejny polski akcent. Obok pierwszego akapitu znajduje się trzeci obrazek wyskakujący po wpisaniu w google hasła Kuba Rozpruwacz. Słodko.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?