Harry Potter i Insygnia Śmierci, część 1 - recenzja filmu!


Zidan @ 11:20 20.11.2010



W filmie zobaczymy co prawda kilka pojedynków między czarodziejami i niektóre „wyczyny” na pewno pozytywnie Was zaskoczą, ale mimo to, wciąż odczuwam spory niedosyt w tej kwestii. Na domiar złego, nie zawsze dobrze sprawdza się praca kamery – obraz podczas starć momentami stanowczo za bardzo „skacze”, przez co chwilami ciężko cokolwiek wyłapać, pośród nadmiaru chaotycznie zestawionych kadrów. Na szczęście znajdzie się w tym wszystkim garść naprawdę fajnych, przemyślanych i miło łechtających oko scen. Tym bardziej szkoda, że takowych nie ma więcej, bowiem wiele fragmentów produkcji można było naprawdę wyraziściej przedstawić! Powtórzę też jeszcze raz wcześniejszy zarzut - chciałbym więcej „magii”… nawet tej czarnej!



Nie mógłbym w tym miejscu nie wspomnieć o jednej, wyjątkowo ciekawej scenie. Ci, co czytali książkę pamiętają opowieść o trzech braciach. Oczywiście nie mogło jej zabraknąć i na srebrnym ekranie, ale pojawia się tu w dość wyjątkowej formie, bowiem… w formie czystej animacji. Animacji rewelacyjnej i świetnie pomyślanej, będącej chyba najlepszą sceną w całym filmie! Brawa dla osób, które odpowiadają za ten element!

Na szczególną uwagę zasługuje też gra aktorska, będąca chyba najmocniejszą stroną filmu. Niektóre kreacje wypadają naprawdę rewelacyjnie, począwszy od świetnych ról Ruperta Grinta i Emmy Watson, nadal całkiem niezłego (choć odrobinę drewnianego) Daniela Radcliffe’a, ale to też poprzez postacie nieco mniej wyeksponowane. Prawdziwy majstersztyk to osoba Bellatrix Lastrange, odtwórstwa Heleny Bonham Carter. Zupełnie rewelacyjna rola i wielka szkoda, że tak mało widoczna…! Ani jednego złego słowa nie mógłbym również powiedzieć o jakimkolwiek innym aktorze – obsada jak zwykle wypadła po prostu znakomicie!



Mimo to, pierwsza część Insygniów Śmierci nie potrafi widza szczególnie zachwycić, ale na pewno jest czymś znacznie lepszym niż Książę Półkrwi. Nadal trudno mówić o czymś bardzo udanym – produkcja niestety się dłuży i mimo garści fajnych scen, nie jest w stanie nadzwyczaj mocno zaabsorbować widza swoją treścią. Smutno mi to mówić, ale po tym, co zobaczyłem, jestem bardzo sceptycznie nastawiony do drugiej połowy „siódemki”… ale miejmy nadzieję, że się mylę.

Sprawdź także:

Harry Potter i Insygnia Śmierci część 1

Premiera: 16 listopada 2010
PC, PS3, XBOX 360, WII, DS

Harry Potter i Insygnia Śmierci to ostatnia growa adaptacja filmu i książki o najsłynniejszym czarodzieju - Harrym Potterze! Tym razem gra, jak i sam film, została podzie...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudososkarsom   @   11:22, 20.11.2010
A teraz się przyznać, kto był w kinie Szczęśliwy
0 kudosbat2008kam   @   11:27, 20.11.2010
Ja jeszcze nie, ale się wybieram... Nie mogę nie obejrzeć tego filmu.
0 kudossilverkin   @   16:36, 20.11.2010
Trzeba iść i dorzucić kolejną cegiełkę Szczęśliwy
0 kudosfilip2698   @   07:54, 21.11.2010
ja jadę na wycieczkę klasową do kina właśnie na harry pottera...
0 kudosKolanko   @   18:59, 21.11.2010
Tak z marszu dodam że jeżeli macie możliwość obejrzeć film z napisami, to właśnie na taki pokaz się wybierzcie.
0 kudoskonto_skasowane   @   13:55, 22.11.2010
Ja byłem, na premierze i jest to druga, zaraz po części 3 najlepsza ekranizacja książki, jaką widziałem. A okiem Rowling - najlepsza. Więc recenzja subietkywna oparta chyba tylko na filmie samym w sobie. Wtedy - fakt, może nudzić.
Dla kogoś kto czytał wszystkie cześci - bardz, bardzo, bardzo dobra część!
0 kudossilverkin   @   14:13, 22.11.2010
Jeszcze na filmie nie byłem, ale już spotkałem się z goła odmiennymi recenzjami typu : "Super" lub "Totalna żenua". Więc będę musiał przetestować na sobie już niedługo ;)
0 kudosToddziak   @   00:28, 23.11.2010
Byłam w niedzielę na wersji z napisami, ale raczej się zawiodłam. Mnóstwo scen było sztucznie wydłużonych. Nie mówiąc już o chybionych wstawkach, jak taniec Harry'ego i Hermiony, który cała sala skwitowała śmiechem. Ale animacja podczas opowieści o trzech braciach była naprawdę dobra.
0 kudoskrzysio0010   @   21:03, 23.11.2010
Sądząc po tej recenzji najnowszy Harry Potter jest nudny, nieciekawy, ogółem mówiąc po prostu głupi. Spotkałem się jednak z wieloma recenzjami. Są one różne. Od "TOTALNY ODJAZD !" , przez "może być" , po "beznadzieja i żenada". Niedługo się wybieram, więc sam osądzę jaka naprawdę jest najnowsza odsłona Harrego Pottera.
Pozdro ;]
0 kudosRyQ119   @   18:37, 28.11.2010
Dzisiaj byłem w kinie aby zobaczyć kolejną część filmu o Harrym Potterze. Przed wyjazdem do kina przeczytałem recenzję "Insygniów Śmierci", która od ponad tygodnia jest zamieszczona na "Mieście Gier". Trochę się zniesmaczyłem czytając, że na owym filmie "wieje" nudą. Miałem jednak okazję odpoczęcia od monitora, przed którym przesiaduję większość dnia, więc pomyślałem, że drobne zróżnicowanie jednak się przyda, zresztą, i tak chciałem zobaczyć ten film. Trochę się nie zgadzam co do recenzji, uważam że film jest naprawdę dobry, zwłaszcza wspomniana już wcześniej "historia trzech braci". Pierwszy "part Insygniów Śmierci" bardzo mnie zadowolił. Podoba mi się mroczność nowego "Harrego" (myślę o filmie, a nie o osobie). Wszystko jest ciekawsze oraz bardziej tajemnicze. Myślałem, że jest to film nudny nie do wytrzymania. Początek był najlepszy. Niestety, potem było już tylko gorzej, ale nie aż tak, by mnie zniechęcić do oglądania z "zaciętą" pasją Szczęśliwy
Film uważam za udany, trochę popieram zdanie autora recenzji, trochę nie, ale wiadomo, każdy ma inne gusta Uśmiech
Film polecam przede wszystkim fanom Harrego Pottera, jak i normalnym zwolennikom "dużego ekranu" Puszcza oko Polecam Dumny
Dodaj Odpowiedź