5 książek fantasy i science-fiction, które zasługują na własną grę


Raaistlin @ 10:56 27.07.2021
Wojciech "Raaistlin" Onyśków

Gry z serii Wiedźmin, Metro, S.T.A.L.K.E.R. czy nawet Dante’s Inferno nie powstałyby, gdyby nie książki, na których są oparte. W niektórych z nich nawiązania do fabuły z kart powieści są zauważalne, w innych znacznie luźniejsze. Wszystkie bazują jednak na świecie wykreowanym przez pisarzy i mocno z niego czerpią. Zastanówmy się więc i podywagujmy, które jeszcze książki fantasy i science-fiction mogłyby stanowić świetny materiał na grę.

Nie samym Wiedźminem gracz żyje. Choć seria od polskiego studia CD Projekt RED jest koronnym przykładem, jak powinno się „czytać” książki i przekładać je na gry komputerowe, inni także zrobili to dobrze. Gdyby nie znakomita proza Dmitriego Głuchowskiego, nie byłoby przecież niesamowicie klimatycznych gier z serii Metro, nad którymi merytoryczną pieczę trzymał zresztą autor oryginału.

Gdyby nie legendarni bracia Strugaccy, którzy są autorami Pikniku na skraju drogi z 1972 roku, prawdopodobnie nie byłoby serii S.T.A.L.K.E.R., a przynajmniej nie w dokładnie takiej samej formie, w jakiej ją znamy. To bowiem w książce po raz pierwszy ukuto termin stalkera, który odnosił się do awanturnika, poszukiwacza skarbów na skażonym i niebezpiecznym terenie (czy, by być bliżej oryginału – w zonie).

Teraz popuśćmy nieco wodze fantazji i zastanówmy się, jakie jeszcze książki fantasy i science-fiction nadają się na grę, która mogłaby zapaść w pamięci na dłużej. Oto kilka moich typów.

Starałem się pomijać spoilery z opisywanych książek, nakreślając jedynie ogólną charakterystykę powieści. Możecie więc czytać bez obaw.

Pan Lodowego Ogrodu


Obok Sapkowskiego i jego Wiedźmina chyba żaden inny autor nie zasługuje na swoją grę tak bardzo, jak Jarosław Grzędowicz i jego Pan Lodowego Ogrodu. Opowieść o Vuko Drakkainenie świetnie się do tego nadaje.

Mamy tu bowiem silną i charakterystyczną postać główną (niczym Geralt z Wiedźmina). Mamy też bardzo intrygujący świat, w którym magia i zjawiska paranormalne mieszają się z zaawansowanymi technologiami rodem z innej planety. W końcu – mamy też świetną fabułę, którą w zasadzie można by wykorzystać lub budować własną wokół wydarzeń z nią związanych.

Gra mogłaby z powodzeniem być kolejnym Wiedźminem, czyli action cRPG z prawdziwego zdarzenia, z wielowątkową fabułą, rozwojem postaci i umiejętności (tutaj duże pole do popisu dałyby nowe technologie i nadprzyrodzone zdolności), a także otwartym światem. Pan Lodowego Ogrodu mógłby się przerodzić w naprawdę duży i ambitny projekt, któremu z pewnością nie każde studio deweloperskie mogłoby podołać.

Achaja


Pozostańmy jeszcze na chwilę przy polskich autorach i podobnych klimatach. Achaja to typowa powieść przedstawiająca historię od zera do bohatera. Główna bohaterka spada z wysokiego stołka i musi zaczynać wszystko od zera. To typowy motyw wielu gier. Ktoś jeszcze pamięta np. Gothica, gdzie również zastosowano (i to kilkukrotnie) taki zabieg?

Achaja mogłaby być energicznym slasherem z mocnym nastawieniem na rozwój postaci i niezgorszą fabułę. Starożytne klimaty świetnie wpisują się w tę ideę, a barwne opisy potyczek można by przenieść z kart powieści bezpośrednio do gry.

Do tego zdobywanie nowego oręża, najmowanie kompanów, którzy pomagaliby w walce, spektakularne potyczki na arenach i epizody, w których gracze musieliby działać po cichu. To wszystko jest w książce, więc mogłoby też znaleźć się w grze.

Achaja mogłaby na chwilę zabłysnąć wśród polskich graczy, ale nie wróżyłbym jej spektakularnego sukcesu na arenie międzynarodowej. Z tego względu taka gra pewnie nigdy się nie wydarzy.

Cykl o Jakubie Wędrowyczu


Jedna z najlepszych parodii gatunku fantasy zasługuje na własną grę, jak nic innego. Andrzej Pilipiuk w swoim cyklu o egzorcyście-amatorze, miłośniku mocnego samogonu i karczemnych bijatyk z Bardakami, celnie wyśmiewa sztampowe schematy fantasy i przedstawia wszystko na opak, w krzywym zwierciadle.

To świetna baza na grę przygodową z przymrużeniem oka, gdzie niecodzienne i niebanalne rozwiązania mogłyby być na porządku dziennym, świetnie wpisując się w często „nielogiczne” schematy tego gatunku. Widzę tu bardzo duży potencjał na typowe point and click, z dużą dawką absurdalnego humoru i zagadkami związanymi z „paranormalnymi gadzinami”. Wyobraźcie sobie tylko Wędrowycza kombinującego, jak by tu pozbyć się milicji czy wrogiego rodu Bardaków. Kto wie, może kiedyś najbardziej znany polski egzorcysta doczeka się własnej gry.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosKawira   @   09:36, 03.08.2021
"Czarna Kompania" - mix strategii i RPG w stylu Battle Brothers
"Malazańska Księga Poległych" - potencjał na strategię, RPG, grę akcji i co tam jeszcze Dumny
0 kudosBarbarella.   @   13:06, 03.08.2021
Tolkien ciągle tak mało wykorzystany. Poirytowany Żeby nie było porządnie zrobionej trylogii Władcy Pierdzionków ? Z tego co było to podobno najciekawsze strategie. No żesz kurnasz co jest kurna o co chodzi ? O prawa autorskie czy o brak odwagi w tworzeniu growej epiki. Dla mnie growy skandal stulecia .Prędzej symulator kozy zrobią ...... eee ups ... już zrobili. Zły
1 kudosfebra1976   @   19:02, 03.08.2021
T. Lewandowski i jego seria o kotołaku Ksin'ie, dobre i polskie. Nie będę orginalny i dodałbym wspaniałego Philippa K. Dicka z "Ubik" i "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha"
Trzeci w kolejce byłby znowu Sapkowski, tym razem z trylogią husycką. Na zakończenie czas na thrillery, Masterton i King . Pierwszy z "Głodem" drugi z serią "Mroczna wieża"
Oj grałbym, grał 😊
0 kudosBarbarella.   @   19:36, 03.08.2021
Jeśli chodzi o Pilipiuka to oczywiście Jakub Wędrowycz jest wporzo ale bardziej bym tu widziała przygodową grę akcji "Oko Jelenia " .
Redsi do dzieła .
0 kudosshuwar   @   07:32, 18.08.2021
Ja obecnie czytam cykl "Expanse" James S.A. Corey. Jestem na 3 tomie. Świetna powieść S/F, space opera. To byłby materiał na grę. Podobno serial już jest.
1 kudospetrucci109   @   11:27, 18.08.2021
A no i oczywiście jeszcze chciałbym egranizację Thorgala... Idealny materiał na przygodowa grę akcji albo RPG akcji. W zasadzie to gotowiec. Nie trzeba wymyślać jak to ma wyglądać. Wystarczy przerysować na ekran 😊😅 Oj grałbym...
2 kudosgajda1000   @   15:19, 19.08.2021
Conan the Barbarian ... Kufa!
0 kudosBarbarella.   @   19:01, 19.08.2021
Cytat: gajda1000
Conan the Barbarian ... Kufa!

No fakt .Pograłabym takim mięśniaczkiem .Postać faktycznie słabo wykorzystana .Coś tam chyba kiedyś było ale się nie zetknęłam.
0 kudosTheCerbis   @   00:23, 20.08.2021
Ja całkiem miło wspominam Age od Conan. Niby MMO, jednak samemu również przyjemnie eksplorowało się te surowe krainy wykreowane przez Roberta E. Howarda. Z chęcią bym do nich powrócił...
1 kudospetrucci109   @   07:12, 20.08.2021
W Conana też chętnie bym pograł. Ale w singlowego. Szkoda, że jakos nikt nie wpadł, żeby zrobić taką grę...
O i jeszcze Hyperion Dana Simmonsa mi się teraz nasunął. Rewelacyjna seria z której można by zrobić epicką space operę RPG.
0 kudosgajda1000   @   15:18, 20.08.2021
Cytat: Barbarella.
Cytat: gajda1000
Conan the Barbarian ... Kufa!

No fakt .Pograłabym takim mięśniaczkiem .Postać faktycznie słabo wykorzystana .Coś tam chyba kiedyś było ale się nie zetknęłam.


Jo tyż! Cenzura (Jeb! z maczugi!)
0 kudosfantidial   @   10:35, 27.08.2021
Można by wymienić książki Elisabeth Moon. To praktycznie gotowe materiały na przygodówki rozgrywane w kosmosie.
0 kudosbric   @   07:54, 15.03.2022
„Ósme życie” zacne 2 tomy dobrej literatury, osadzone w Gruzji i Rosji/ZSRR. Pełne miłości, dramatów życie kilku pokoleń, na tle historycznych wydarzeń. Przydatne, żeby zrozumieć mentalność Rosjan. Bardzo polecam.

Jeśli szukacie niezłych promocji na książki, polecam abonament w księgarni https://www.ibuk.pl/katalog/427/literatura-piekna.html

Ewentualnie wypozyczenie u nich książek. Będzie o wiele taniej niż ich kupowanie.
0 kudosBarbarella.   @   15:57, 15.03.2022
Cytat: bric
Przydatne, żeby zrozumieć mentalność Rosjan. Bardzo polecam.

No jeżeli już ruskie to tylko braci Strugackich kojarzę ."Stalker" już jest oraz mniej znany "Trudno być Bogiem|" {nie grałam ale czytałam}
Może coś jeszcze by się znalazło.

0 kudosfiger   @   12:13, 27.09.2022
Agnieszka Hałas, cykl "Teatr węży". "Kroniki Rozdartego Świata" Aleksandry Janusz. Cykl wrocławski Marty Kisiel, jeśli chcesz coś odrobinę dowcipniejszego. "Tfu, pluje Chlu" Marcina Wrońskiego. Pod masą przereklamowanych autorów jest mnóstwo świetnych, acz jakby niedocenionych i przytłoczonych.

Swoją drogą sporo dobrych poleceń książek do poczytania można znaleźć na tej stronie https://cmkryminaly.pl/ Polecam się wczytać.
Dodaj Odpowiedź