Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one
Seria S.T.A.L.K.E.R. radziła sobie przez długi czas całkiem nieźle. W pewnym momencie wystąpiły jednak problemy ze względu na uszczuplające się zasoby finansowe nieistniejącego już THQ. Marka przeszła wtedy do Bandai Namco, które opublikowało jedną jej odsłonę, a następnie dowiedzieliśmy się o rozpoczętych pracach nad S.T.A.L.K.E.R. 2. Finalnie jednak "dwójkę" anulowano, a niedługo po tym pojawiły się doniesienia o innych projektach, nawiązujących do serii, tworzonych przez niezależne ekipy. Valentine Yeltyshev, były pracownik GSC Game World postanowił opisać sytuację.
Chociaż w temacie S.T.A.L.K.E.R.a nie wiemy w chwili obecnej nic, istnieją dwie ekipy deweloperskie, które próbują nas przekonać do tego, że szykują duchowych spadkobierców serii opracowanej przez GSC Game World. Jedna z nich to West Games - pracujące nad Stalker Apocalypse, a wcześniej nad - anulowanym już - Areal. Pracownicy studia podają się za weteranów branży i współtwórców ukraińskiej sagi. Valentine Yeltyshev, dyrektor PR-u w GSC Game World ma na ten temat jednak inne zdanie.
"Próbują ukraść pieniądze. Ci ludzie nie mają nawet odpowiedniej ekipy, aby opracować grę o połowę mniejszą od oryginalnego S.T.A.L.K.E.R., a gdzie tam pełną jego wersję", powiedział Yeltyshev redakcji portalu Polygon.
Ludzie z West Games to rzekomo garstka programistów i projektantów, która dostała do opracowania jakąś niewielką flashową grę, z izometrycznym rzutem, nawiązującą do S.T.A.L.K.E.R.a. Jak się jednak okazało, prace szły im topornie, a w rezultacie projekt został anulowany. Wówczas grupa zdecydowała się założyć coś swojego.
Znacznie lepiej wygląda sytuacja Vostok Games, opracowującego Survarium. Jak twierdzi Yeltyshev, pracują w nim faktycznie ludzie, odpowiedzialni wcześniej za serię S.T.A.L.K.E.R.. Odeszli oni z GSC Game World w 2011 roku, czyli mniej więcej w tym samym czasie, co ze swojego stanowiska zrezygnował Yeltyshev.
Jeśli chodzi o samego Yeltysheva wrócił on do GSC Game World w listopadzie 2014 roku. W trakcie wywiadu zdradził, że studio pracuje nad jakąś nieujawnioną grą, a więcej szczegółów mamy poznać w niedługim czasie. Nie wiemy niestety czy chodzi o S.T.A.L.K.E.R. 2, chociaż marka nadal jest w rękach GSC Game World.
Sprawę będziemy oczywiście obserwować, a gdy tylko pojawią się jakieś konkrety, niezwłocznie Wam je przekażemy. Chcielibyście w ogóle poszarpać w nowego S.T.A.L.K.E.R.a, czy seria do Was nie przemawia?
S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla to pierwszoosobowa strzelanka utrzymana w postapokaliptycznym klimacie opartym o powieść science-fiction braci Strugackich zatytułowaną "P...
S.T.A.L.K.E.R. to imo jedna z najlepszych only-PC serii ostatnich nastu lat, "dwójka" to gra, na którą czekam chyba najbardziej ze wszystkich potencjalnie nadchodzących tytułów. Nooo, może pomijając Fallouta 4...
Ale jakby już wyszła to musiała by wyjść też na PS4 i XO. Twórcy tym sobie przesrali że wydali w 2007 roku grę która byłą tylko na PC, wtedy X360 i PS3 miały swoje najlepsze lata bo to był początek generacji każdy wtedy wydawał gry na Konsole i PC. Zaś powtórzyli ten błąd w 2008 i w 2009. I to ich właściwie zrujnowało......
A ja wiem czy na to czekam? Co tam można jeszcze ciekawego opowiedzieć? Już "Zew Prypeci" mnie nudził i go nie ukończyłem pomimo dużego szacunku dla Zony.
Wiele osób zagrałoby chętnie dla samego klimatu, ale rzeczywiście przydałaby jakaś zmiana w gameplayu. A może i zmiana miejsca akcji? Ciekawie by było jakby Stalker 2 przeniósł nas do takiej Fukushimy.
Cytat: IgI123 Ciekawie by było jakby Stalker 2 przeniósł nas do takiej Fukushimy.
No trochę karkołomny pomysł bo jednak klimat Zony to ukraińskie Dzikie Pola i russkij jazyk ale w końcu literacki pierwowzór Stalkera jeśli chodzi o lokację jest bardziej uniwersalny,akcja dzieje się w Kanadzie ale Zony są rozsiane po całej Ziemi .
No wiem że raczej ten mój pomysł raczej nie ma szans na spełnienie. Teraz jak na tym myślę to japońscy stalkerzy to jednak nie to samo. Ale jakby tak sklecić fabułkę, mówiącą że jakaś część ekipy z Czarnobyla przeniosła się w poszukiwaniu nowych łupów do Fukushimy? Mogłoby być ciekawie.
W innym razie Stalker 2 musiałby mieć każdą poznaną dotąd lokacje, do tego po liftingu. Przydałoby się też aby Zona była bardziej otwarta.
Kurka,gram akurat w Metro 2033 i ten klimat sowiecki mi jednak bardzo pasuje.Może jednak spróbuję tego "Zewa Prypeci" jeszcze raz i poczekam co z tym Stalkerem 2. To jednak gry unikaty.
Sowietskij to Stalin, gułag i pieriestrojka raczej. A dusza rosyjska, to Lermontow, Puszkin i Tołstoj. To lata okrzepłe w zabójczo trudnym klimacie i zawiłościach historii. S.T.A.L.K.E.R. szczególnie w dwu pierwszych częściach i Metro 2033 dzięki ujęciu tego czegoś jest unikalne i dla wielu pociągające. Ja również uległem tej magii i bardzo chętnie zabrałbym się po raz kolejny w podróż do Zony. Takich opowieści nigdy mi dość
Cytat: nikalij A dusza rosyjska, to Lermontow, Puszkin i Tołstoj.
Ja żem Dostojewskiego próbował liznąć.Udało mi się dobrnąć do końca "Zbrodni i kary" i "Idioty",ciężko było ale warto.
Jeśli chodzi o Metro to niestety błędy w grze sprawiły że nie wytrzymałem i usunąłem przed ukończeniem.Wot dusza rosyjska ale i sowiecka w tej grze jest.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler