Tydzień z Biomutant - mutantem być, czyli tworzenie postaci

Biomutant to najnowsze – a zarazem debiutanckie - dzieło szwedzkiego studia Experiment 101. Wydawać by się mogło, że skoro mowa o debiucie, to mamy do czynienia z żółtodziobami – nic bardziej mylnego! Firmę założyli bowiem byli pracownicy Avalanche, obecni w branży gier od dawna,  ich specjalnością są dynamiczne strzelanki w otwartym świecie, współtworzyli m.in. wyśmienite Just Cause.

Biomutant zapowiedziano dość dawno, ale przez długi czas nie sposób było powiedzieć, na co możemy liczyć, czego oczekiwać. Ze względu na zbliżającą się premierę, twórcy odkryli większość kart, a naszym oczom zaprezentowano całkiem solidne gameplaye. Od kilku dni zagrywamy się też w wirtualnym świecie wykreowanym przez Experiment 101 i w związku z tym wreszcie możemy napisać z czym dokładnie mamy do czynienia. Biomutant to gra akcji, w której spory nacisk położono na eksplorację, walkę oraz elementy RPG. O wszystkim będzie można poczytać w najbliższych dniach, ponieważ przygotowaliśmy dla Was serię artykułów poruszających najważniejsze aspekty projektu. W niniejszej publikacji, stanowiącej swoisty wstęp do tygodnia z Biomutant, słów kilka na temat tego, jak zaczynamy swoją przygodę z grą.

Po odpaleniu produkcji widzimy krótkie intro, nakreślające świat, po którym będziemy się poruszać. Lektor wspomina o katastrofie naturalnej, spowodowanej przez wydobywający się spod powierzchni ziemi trujący olej. Wpływa on na wszystko, w tym na tak zwane Drzewo Życia  (zapewniające życie naszej planecie),  które musi uratować bohater. W tym celu należy dość dokładnie zwiedzić cały świat, nabrać wprawy w walce oraz zdobyć doświadczenie, a finalnie pokonać Światożerów, których znajdujemy na końcu każdego z pięciu korzeni drzewa.

Biomtant to przedstawiciel gatunku RPG,  dlatego najpierw zajmujemy się wykreowaniem własnego bohatera. Co ciekawe, narzędzie do tego służące jest naprawdę bardzo rozbudowane i daje szerokie możliwości dopasowania protagonisty do własnych preferencji. Trzeba jednak pamiętać, że herosa rozwijamy praktycznie do samego końca. To, co przygotujemy na początku, później ulega ciągłym zmianom, udoskonaleniom, mutacjom. Twórcy chcieli uniknąć sytuacji, w której gracze, rozpoczynając grę, tworzą postać, a nie znają jeszcze wszystkich niuansów, przez co ich rozgrywka z czasem może być ograniczona lub nie taka, jak sobie wyobrażali.

Kreując bohatera zaczynamy od określenia jego pochodzenia. Do wyboru jest: Pierwotny, Dumdon, Rex, Hyla, Fip oraz Murgel. Każdy dość istotnie różni się wyglądem, a także, do pewnego stopnia, statystykami. Dla przykładu, Pierwotny to zwinna antropomorficzna rasa, charakteryzująca się lekkością oraz zręcznością. Jest natomiast nieco głupiutka. Rex jest najbardziej zrównoważony ze wszystkich. Fip zaś to inteligent, najchętniej korzystający z mocy oraz energii Ki. Rzadziej sięga po bardziej bezpośrednie środki perswazji, choć takowymi oczywiście dysponuje.

Po wyborze rasy musimy określić sposób, w jaki zmutowała nasza postać. Przesuwając kontrolką, decydujemy o naszym kodzie genetycznym. Wychylenie jej w prawo i w dół daje nam więcej zręczności oraz inteligencji, ale zmniejsza naszą siłę i żywotność. Przesunięcie w przeciwnym kierunku przynosi natomiast odwrotny efekt. Warto się więc zdecydować, co będzie dla nas najważniejsze, a co w pewnym stopniu możemy poświęcić. Co ciekawe, przesuwanie kontrolki sprawia, że zmienia się aparycja postaci, nie tylko statystyki. Silniejszy bohater będzie przecież bardziej napakowany, niż inteligentny i charyzmatyczny.

Kolejne okienko kreatora to odporności na kilka różnych negatywnych czynników, występujących w świecie Biomutant. Są to wysoka temperatura, biozagrożenie, radioaktywność oraz mróz. Z pozoru nie wydaje się, żeby było to coś istotnego,  nic bardziej mylnego. Pomijając to, że niektórzy przeciwnicy wykorzystują różne specjalne umiejętności, aby generować wspomniane zagrożenia, są w grze też obszary, na które nie wkroczymy, nie mając właściwie zabezpieczonego bohatera. Decydujemy również o wyglądzie postaci, a mianowicie o futrze. Chodzi ogólnie o umaszczenie, a także kolory: główny i drugorzędny.

Ostatnia zakładka edytora postaci – prawdopodobnie najważniejsza – służy do tego, aby ustalić jedną z dostępnych klas postaci. Do wyboru mamy snajpera, komandosa, psionicznego maniaka, sabotażystę oraz strażnika. W zależności od tego, na co się zdecydujemy, zaczynamy z postacią o unikatowych umiejętnościach. Dla przykładu, snajper zadaje 20% więcej obrażeń, gdy korzysta z ognia pojedynczego, a ponadto błyskawicznie przeładowuje broń dystansową. Psioniczny maniak ma natomiast dostęp do tzw. kuli iskier, zadającej obrażenia od ognia namierzonemu wrogowi.

Po wybraniu wszystkiego, nie zostaje nam już nic innego, jak wskoczyć do wirtualnego świata i rozpocząć jego zwiedzanie. O tym oraz o kolejnych aspektach Biomutant przeczytacie w naszych kolejnych artykułach. Pamiętajcie zatem aby regularnie nas odwiedzać, a ponadto zanotujcie datę premiery gry, którą zaplanowano na 25 maja. Tytuł dostępny będzie wówczas dla posiadaczy komputerów osobistych oraz konsol Xbox One i PlayStation 4 (na PlayStation 5 oraz Xboksach Series X|S bawić można się dzięki wstecznej kompatybilności - twórcy przewidzieli w tym przypadku specjalne tryby działania gry). Jeśli rozważacie zakup wydania przeznaczonego dla blaszaków, koniecznie zapoznajcie się z jego wymaganiami.