PGA '09: Wywiad z Jayem Watamaniukiem - przedstawicielem BioWare


Raaistlin & Kawira @ 12:17 19.10.2009

Podczas targów Poznań Game Arena 2009 działo się naprawdę wiele. Gościliśmy także szereg ciekawych person.

Podczas targów Poznań Game Arena 2009 działo się naprawdę wiele. Gościliśmy także szereg ciekawych person. Bez wątpienia najważniejszą z nich był Jay Watamaniuk – przedstawiciel studia BioWare, który zaprezentował nam dwie znakomite gry – Mass Effect 2 oraz Dragon Age. Oczywiście ekipa MiastaGier.pl nie byłaby sobą, gdyby nie porozmawiała na osobności z tak ważną osobą. Poniżej możecie przeczytać ciekawy wywiad przez nas przeprowadzony.

MiastoGier.pl (MG): Cześć Jay. Jesteśmy z MiastaGier, prawdopodobnie najlepszej strony o grach w Polsce. Mamy do Ciebie kilka pytań, na które miejmy nadzieję, udzielisz odpowiedzi.

Jay Watamaniuk(JW.): Witam, postaram się zaspokoić waszą ciekawość. Zaczynajmy więc!

MG: Opowiedz naszym czytelnikom, czym zajmujesz się na co dzień w BioWare, jakie są twoje obowiązki?

JW: Dotychczas byłem menedżerem do spraw kontaktów z graczami. Stanowiłem swoisty łącznik między fanami, a twórcami. Starałem się, aby wszelkie nowinki na temat powstających gier jak najszybciej trafiły do graczy. Wysłuchiwałem także porad tych drugich i przekazywałem je programistom. Aktualnie zajmuję się pisaniem fabuły do powstających gier. O ile w Mass Effect 2 nie brałem udziału, tak podczas premiery trzeciej części będziecie mogli odegrać historię, którą stworzyłem własnoręcznie.

MG: Przejdźmy zatem do najciekawszej części, dotyczącej Dragon Age. Co podczas produkcji sprawiło wam najwięcej trudności, zajęło wam najwięcej czasu?

JW: Każdy element to osobne wyzwanie stawiane przed grupą programistów. Staramy się dopracowywać każdy aspekt najlepiej jak potrafimy. Dlatego też nie ma elementu, który pochłonął nas najbardziej. Jedni tygodniami siedzą nad fabułą, inni w tym czasie obmyślają system walki czy intuicyjny interfejs. Każdy aspekt jest dla nas równie ważny, gdyż staramy się wydać grę dopracowaną w każdym calu.

MG: Jakie są wasze plany w związku z Dragon Age? Myśleliście może nad trylogią, jak w przypadku Mass Effect?

JW: Dragon Age zdecydowanie nie zakończy się na jednej części. Stworzyliśmy wielkie, wspaniałe uniwersum i z pewnością stworzymy w nim wiele wspaniałych gier! A czy Dragon Age będzie trylogią? Być może tak.

MG: Czy myśleliście może nad stworzeniem rpg w uniwersum Warhammera? Dotychczas nie ukazał się żaden tytuł dedykowany dla jednego gracza. Takie przedsięwzięcie mogłoby być udane.

JW: <śmiech> Warhammer jest naprawdę świetny. Sam ostatnio zagrywam się w wersję figurkową i bawię się przy tym po prostu niesamowicie. Jednak mamy teraz swoje nowe uniwersum, któremu poświęcamy większość czasu. Nie mniej, rpg w świecie Warhammera mógłby się okazać niesamowitym sukcesem.

MG: Wy zaś z pewnością świetnie do produkcji takowego tytułu się nadajecie. Czy nie jest tak, iż świat Warhammera jest bardzo podobny do tego przedstawionego w Dragon Age?

JW: Oczywiście. Warhammer jest równie mroczny, niebezpieczny oraz brutalny. Dark fantasy to z pewnością najlepszy przedstawiciel gatunku fantasy, dlatego też właśnie na niego się zdecydowaliśmy.



MG: Jakie są wasze plany dotyczące DLC do Dragon Age? Czy będą one wydawane regularnie oraz przede wszystkim, czy będą darmowe na PC?

JW: Zbieramy naprawdę utalentowanych modderów, dajemy im specjalne narzędzia i mówimy: „Macie, stwórzcie z tego coś wyjątkowego”. Dlatego też możecie się spodziewać masy ciekawych, dodatkowych przygód, jak i pancerzy oraz wszelakiej maści oręża. Drobnych, darmowych usprawnień będzie naprawdę dużo. Podpisaliśmy także kontrakt na dwie książki dziejące się w naszym autorskim uniwersum.

MG: Czy możemy się spodziewać tych pozycji także w Polsce?

JW: Ciężkie pytanie, ale postaramy się, aby właśnie tak było.

MG: Czy poza DLC są jakieś nadzieje na pełnoprawne dodatki bądź kontynuacje?

JW: Zdecydowanie tak. Już mamy jednego człowieka, który pracuje nad rozszerzeniem, wysłuchując oraz zbierając wszelkie sugestie graczy. Po premierze pojawi się wiele pomysłów oraz opinii, które na pewno wykorzystamy. Chcemy wspierać naszą produkcję jak najdłużej, dając tym samym wiele zabawy naszym fanom.

MG: Czy możemy oczekiwać nowych klas postaci?

JW: Tak, pojawią się nowe klasy. Rozszerzymy również ilość specjalizacji, zdolności oraz czarów, dając, tym samym, większe pole do popisu graczom.

MG: Czy w Dragon Age będzie coś w rodzaju Mistrza Gry, znanego z trybu wieloosobowego Neverwinter Nights?

JW: Nie, w Dragon Age nie ma w ogóle trybu wieloosobowego. Ale jeśli zbierzesz grupkę zapaleńców w jednym miejscu i dasz im trochę czasu, wierzę iż powstanie coś podobnego.

MG: Czy zatem uświadczymy narzędzia modderskiego?

JW: Tak, wspieramy naszych graczy, dlatego udostępnimy potężne narzędzie. Wiemy, że jest to bardzo ważne dla społeczności oraz sprawia wiele frajdy. Ponadto, niektórzy tworzą wspaniałe rzeczy, znacznie wzbogacając wydaną grę.

MG: Na której z platform gra będzie sprawiała największą przyjemność?

JW: Na wszystkich platformach będzie się grało wspaniale, ale trochę inaczej. W końcu przeciętny gracz konsolowy nie używa klawiatury i myszki. Musieliśmy się nagłowić, aby upchnąć wszystkie te funkcje na przyciskach pada, zachowując przy tym intuicyjność i łatwość użytkowania. Myślę, iż odwaliliśmy kawał dobrej roboty w tej kwestii.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosszewczu   @   21:33, 19.10.2009
Bardzo dobry i ciekawy wywiad panowie Uśmiech Pytania zadane konkretnie i z przemyśleniem.