Gra jest super, jak każda z serii TES, ale grafika jest dla mnie zbyt kolorowa, a otchłanie pokazywały się zbyt często (po 10 razie, zaczynały trochę nudzić). Fabuła jest świetna, zadania poboczne też (jak poszedłem do jakiegoś pierwszego, lepszego miasta, okazało się, że mieszkańcy są niewidzialni, a JA muszę odnaleźć maga/alchemika który się do tego przyczynił... To mnie rozwaliło, grało się fajnie, ale w niektórych momentach była nużąca, mimo to przejdę ją jeszcze raz by znów zagłębić się w cudowny świat i historię The Elder Scrolls.