The Elder Scrolls V: Skyrim (PC)

A pieszo to nóżki bolą,co?Ech ci zmotoryzowani.

Najlepiej było jak zabierałem się za walkę a koń gdzieś zwiewał a potem szukaj wiatru w polu. Brakowało mi znaku Aard

@shuwar a co by ci tam dał aard? Do kontrolowania umysłu był axii.
Z koniem ja też miałem mnóstwo problemów i dlatego po pewnym czasie jak już zginął to zamiast kupować nowego, postanowiłem zabijać myśliwych, szlachciców i innych NPC podróżujących konno. W ten sposób za darmo miałem konia.

Jakoś kradzież koni to nie moja natura.
A co do Aard... uspokajał Płotkę
Swoją drogą, to te konie w Skyrimie szybko coś ginęły... brak zbroi czy jak

Pewno konina to jest tam rarytas.

Przypomniałeś mi o nieszczęsnym DLC do Obliviona na zbroję dla konia.

O tej zbroi właśnie myślałem

To właśnie Aksji uspokajał Płotkę Aard to znak dzięki któremu możemy kogoś odepchnąć czy ogłuszyć. Swoją drogą to konie w Two Worlds II też mają tą przypadłość. Gdy wejdzie się do jaskini i z niej wyjdzie to konia najczęściej nie ma. Teraz na Sawannie ani jednego nie mogę spotkać. Zresztą tak samo jest z samochodami w GTA. Załatwiasz sobie świetne auto, tuningujesz go a gdy zostawisz na chwilę to znika. Jedynie w specjalnie wyznaczonych miejscach i garażach były bezpieczne. Hej, to my mamy w tej grze kraść samochody a nie inni nam!

Hmm,filozofia Kalego.
Jak ktoś ukraść Kalemu krowę to być źle.
Jak Kali komuś ukraść krowę to być dobrze.

Tak prawdą a Bogiem to te konie w Skyrim są potrzebne jak tirówce majtki .Taki dodatek z którym więcej kłopotów niż pożytku