Cyberpunk 2077 (PS4)

Niezły obciach. Ciekawe czy uda im się to jakoś wyprostować. Może przyszłe dodatki za darmo dla posiadaczy gry na konsolach Sony? Tak czy inaczej Redzi stracą sporo kasy, ale zaufanie będzie jeszcze trudniej odzyskać.

Cyberpunk zgarnie wszystkie możliwe nagrody w kategorii "wtopa roku". Przynajmniej jeśli chodzi o wersje na konsole. Jeśli będą dodawać grę do podkładek pod myszkę to dajcie znać!

CPD na giełdzie tylko dziś -17,17% (zjazd o -53 zł). Cena akcji obecnie 256 zł, a jeszcze niedawno były grubo powyżej 400 zł
Smutne to.

Branża zna już takie sytuacje - choćby z pecetowego Batmana: Arkham Knight. Port był tragiczny, więc wycofano go ze sprzedaży - wrócił po pewnym czasie już jako działająca gra. Mam nadzieję, że tak będzie w tym przypadku, choć bardziej ciekawi mnie to, że prędzej wycofano grę z PSS niż sklepu MS - na podstawowym XO chodzi jeszcze gorzej, ale trzeba mieć na uwadze, że to zielonych Redzi wybrali na partnera na eventach.

Chyba jesteśmy świadkami umierania trendu kupowania preorderów. Kiedy to otrzymaliśmy grę dopracowaną, na którą warto było wydać kasę za wczasu?

A mnie to bawi
Ludzie ciągle kupują wersje beta, a czasami wręcz alfy za 250-300 zł. Potem jeszcze dokupują jakieś DLC. A potem płaczą i czekają na milion łatek. A zamiast tego mogliby poczekać te 2-3 lata. Nie dość, że zapłacą z 5 razy mniej i dostaną już dobry, załatany produkt to jeszcze niepocięty, ze wszystkimi dodatkami. Zawsze lepiej poczekać niż się rzucać jak Reksio na szynkę.
Rozumiem to poniekąd przy grach "rocznych", np. FIFA. Bo tam albo kupisz na premierę, albo wcale. Bo za rok już wszyscy grają w nową. Więc tu nie można czekać. Ale tu?
Producenci gier się śmieją i liczą hajsik. Ludzie się nigdy nie nauczą. Jak już ktoś nie może wytrzymać tych dwóch, trzech lat. To chociaż niech poczeka z zakupem z tydzień. Aż się pojawią recenzje itd. żeby się upewnić, że wszystko jest ok. Ale nieeeeee!
CDP powinien robić jak Rockstar. Najpierw wersja, np. na PC powinna wyjść. Ale taka odpicowana, a potem po jakimś czasie porty na konsole. Albo najpierw na Xboxa jak już się u niego wystawiali. W każdym razie, że na jedną platformę. A nie wszystko naraz.
"Chytry dwa razy traci".

To jest slogan, który chodzi mi po głowie od daty premiery

Jeszcze trochę i będzie się opłacało kupić.

Niby akcje spadły, ale spoglądając na wykres 5-letni widzimy, że jednak cyberpunkowy hype zrobił swoje, nie wspominając już o sukcesywnym budowaniu marki Wiedźmin i pozytywnym pijarem. Dziś, sprawdzając notowania przed południem widziałem spadki pokroju 18,50%, podczas gdy teraz widnieje już 12,31%. Myślę, że odbiją się jakoś i wszystko się ustabilizuje, ale w przyszłości może być gorzej. Zwłaszcza z zaufaniem graczy.

W głowie się nie mieści co by było gdyby gra nie przypominała wersji beta we wczesnym dostępie za pełną cenę