Returnal (PS5) - okladka

Returnal (PS5)

Premiera:
30 kwietnia 2021
Premiera PL:
30 kwietnia 2021
Platformy:
Gatunek:
Strzelanka
Język:
Producent:
Strona:

ObserwujMam (2)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (0)

Opis Returnal (PS5)
Kawira @ 11:17 18.06.2020
Maciej "Kawira" Domański

Śr. długość gry: 40h 0min

+ czaswięcej

Returnal to strzelanka TPP utrzymana w formacie roguelite od studia Housemarque, twórców dobrze przyjętego dzieła utrzymanego w oldschoolowym gatunku shoot 'em up, Resogun.

W Returnal wcielamy się w astronautkę, która wpadła w pętlę wydarzenia rozbicia statku, którym podróżowała, na obcej planecie. Za każdym razem kiedy umiera, dochodzi do powtórki, ale zarówno ona jak i planeta zmieniają się. Musi przerwać tn cykl zanim popadnie w totalne szaleństwo.

Rozgrywka Returnal przywodzi na myśl dynamiczne strzelanki roguelite jak Enter The Gungeon. Przemierzamy kolejne poziomy (generowane proceduralnie) pełne hord przeciwników, zaś śmierć stanowi nieodłączny element rozgrywki - po każdej z nich transformuje się zarówno protagonistka jak i otoczenie. Twórcy zadbali także o łatwość przełączania trybu ognia w zależności od sytuacji.

PEGI: Od 16 latZawiera przemoc
Screeny z Returnal (PS5)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosLucas-AT   @   19:14, 16.12.2022
W koncu zdecydowalem sie by zagrac w Returnal. Dlugie miesiace myslalem o tej grze. Cos mnie ciagnelo do tego tytulu. Klimat od razu mi lezal, a rozrywka wydawala sie miodna nawet po samych gameplayach na Youtube.

I tak, od razu wsiaklem. Bylem tez zaskoczony, ze przy drugim runie udalo mi sie dojsc do bossa i zjechac mu 2.5 paska zdrowia. Teraz jestem w 3 biomie i czesciej wybieram ten tytuł niż God of War. Mam niestety ostatnio mało czasu na granie ze wzgledu na przeprowadzke, a wiec to sie troche wlecze.

Jesli to czytasz i zastanawiasz sie nad kupnem Returnal, ale boisz sie, ze sie odbijesz - wywal te mysli i biegnij do sklepu. Gra wcale nie jest az tak trudna poki co - ma tylko ciezsze momenty, ktorych nalezy sie wyuczyc i znalezc technike na niektorych przeciwnikow.

Pierwszy biom przeszedlem po 12 zgonach. Czy to duzo czy nie, nie wiem, ale ani razu nie mialem frustracji, ze musze zaczynac od poczatku. Ani razu - podkresle to. A mialem zniesmaczenie w Elden Ringu mimo wszystko wielokrotnie. Mam nawet ochote nie korzystac ze skrotow do biomow, tylko przechodzic wszystko od nowa, by na maksa ulepszych postac. To daje duzo satysfakcji. A strzelanie, plynnosc i movement? Juz bylo powiedziane, ze sam miod.

W drugim biomie mialem dosc duzy problem z jednym groznym przeciwnikiem, ale tez po czasie przestalem sie go bac. Trzeciego biomu jeszcze dobrze nie poznalem, trafilem na dosc ciezki moment, ale nie odczuwam strachu przed przegrana. Nie moge sie doczekać az znow dorwe pada.

Miodnosc ze strzelania jest dla mnie jeszcze wieksza niz w Dooomie. Returnal to tytul wyjatkowy i ciesze sie, ze zdecydowalem sie wreszcie zagrac, bo ominelo by mnie jedno z najlepszych doswiadczen growych ostatnich lat.
0 kudosBarbarella.   @   22:40, 16.12.2022
No chyba ta ileś zgonów mnie nie interesuje. tak jak i rogaliki. Ale pewno fajna gra. Uśmiech
0 kudosLucas-AT   @   16:54, 02.01.2023
Padł w końcu boss 3 biomu. Piękna, epicka walka. Przydał by się jakiś tryb „boss rush” po ukończeniu gry. Boss padł za 5 razem. Nie wymasterowałem tej walki, ale pomogła technika gromadzenia jak największej ilości dużego sylfionu (apteczek) i przechodzenia poprzednich biomów od nowa zamiast korzystania ze skrótów - ta metoda była dla mnie lepsza niż zbieranie na figurkę astronauty (odrodzenia po śmierci). Miałem je w sumie 3 w ekwipunku.

4 biom okazał się dość prosty. Do tego biomu miałem 4 podejścia, a boss padł już za drugim razem. Tak jak w każdym biomie napotykałem na jakiegoś mocnego przeciwnika, który sprawił mi trudność, tak w 4 biomie tego zabrakło. Za to 5 biom wydaje się wyzwaniem. Już widzę, że te drony będą zmorą.

Wypróbowałem w końcu Wieżę Syzyfa z dodatku i nie muszę nawet pisać, że od razu zadziałała jak narkotyk. Już wiem, że spędzę tu wiele godzin.