Serial Fallout ma mieć rozmach niczym kolejna odsłona serii gier
Serial Fallout traktowany jest, jak Fallout 5. Będzie więc wysoki budżet, rozmach i świetne efekty specjalne.
W wywiadzie dla Total Film, mówiąc o nadchodzącym serialu, jego producent, Jonathan Nolan, porównał projekt do Batmana, ponieważ każda nowa część opowiada własną historię, która jest tak odrębna od pozostałych, że zapewnia dużą swobodę twórczą. Według Nolana, dzięki tej twórczej swobodzie, serial telewizyjny Fallout przypomina niemalże Fallout 5.
"W mojej karierze Fallout najbardziej przypomina pracę, którą wykonaliśmy przy adaptacji Batmana, gdzie w uniwersum Batmana jest tyle historii do opowiadania, że nie ma jej kanonicznej wersji, więc możesz wymyślić własną" - powiedział Nolan.
"Każda z gier Fallout to osobna historia - inne miasto, inny bohater - w ramach tej samej mitologii. Nasza seria jest powiązana z grami, tak jak gry są ze sobą powiązane. To prawie jak Fallout 5. Nie chcę, żeby zabrzmiało to arogancko, ale to po prostu nieinteraktywna wersja tego, prawda?".
Premiera serialu Fallout odbędzie się 12 kwietnia w Amazon Prime Video. Todd Howard z Bethesdy, który jest również jego producentem wykonawczym, potwierdził, że stanie się on częścią oficjalnego kanonu Fallouta. To bardzo ciekawe, szczególnie, że Fallout 5 jest przecież w planach studia, a więc serial będzie znakomitym dopełnieniem i wprowadzeniem do nadchodzącej gry.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler