Skull and Bones otrzymało rozszerzony gameplay, nowy zwiastun i datę premiery

Ubisoft przygotował nowe materiały promujące Skull and Bones, a także ujawnił kolejną datę premiery - mamy nadzieję, że finalną.

@ 08.12.2023, 15:42
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps5, xbox x/s

Skull and Bones otrzymało rozszerzony gameplay, nowy zwiastun i datę premiery

Premiera Skull and Bones wielokrotnie była przesuwana, a przez to na pewno spore grono graczy straciło zainteresowanie przedsięwzięciem. Mimo to, jeśli nadal czekacie, to przygotujcie portfele na przyszły roku, a konkretnie na luty. Francuzi potwierdzili, że Skull and Bones jest już prawie gotowe i trafi do sprzedaży dokładnie 16 lutego.

Jako że wcześniej kilkakrotnie znaliśmy terminy wydania Skull and Bones, a później ulegały one zmianie, warto i tym razem przygotować się na taką ewentualność. Wciąż nie mamy bowiem pewności, że gra jest w na tyle dobrym stanie, że będzie mogła trafić w nasze ręce. Jakkolwiek będzie, premiera nie jest szczególnie odległa, więc wkrótce wszystko powinno się wyjaśnić.

Ujawniając nowy termin wydania Skull and Bones, Ubisoft opublikował też nowy, rozszerzony gameplay, a także efektowny zwiastun. Z obu filmów dowiecie się co nieco na temat tego, co przygotowali dla Was deweloperzy. Są lokacje, są bohaterowie, jest mechanika rozgrywki, rozwój bohatera i tak dalej. Głównym celem będzie oczywiście szerzenie swojej niesławy i terroryzowanie innych żeglujących.

Jak wspomniałem, data premiery Skull and Bones zaplanowana została na 16 lutego, a grać będziemy wówczas na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X|S.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   16:27, 08.12.2023
Wygląda fajnie ale z tego co kojarzę to jakiegoś wątku fabularnego tu raczej nie ma tylko eksploracja i bogacenie się więc raczej w to nie wejdę. Poza tym mam chyba chorobę morską, jak wsiadłam w Krakowie do łódki spacerowej po Wiśle to niewiele brakowało żebym pawia puściła.