DOOM - Bethesda pozytywnie zaskoczona popularnością kampanii fabularnej
Graliście kampanię nowego Dooma? Podobała się Wam? Marketing Bethesdy jest zaskoczony tak wieloma pozytywnymi opiniami na jej temat.
Odpowiedzialny za marketing firmy Bethesda Pete Hines był zaskoczony, widząc jak wiele osób przyciągnęła kampania singlowa najnowszej części serii DOOM. Firma nie spodziewała się wysokich not, ze względu na dość archaiczne podejście do budowy rozgrywki. A mimo to oldschool przypadł graczom do gustu.
"Czy zagracie w Dooma i stwierdzicie, że to jest fajne i inne? Czy też odrzucicie tę grę, biorąc pod uwagę, że nie ma udźwiękowionego protagonisty czy nawet fabuły? Czy potem powiecie: "id Software zatrzymało się w rozwoju na roku 1990. To jest staroć, 6/10"? Nigdy nie wiemy, który z tych dwóch scenariuszy się wydarzy".
"Wypuściliśmy fragment kampanii po premierze. Pokazywaliśmy dotychczas tryb wieloosobowy, więc stwierdziliśmy, że czas dać szansę kampanii i... okazało się, że to był dobry pomysł. Ludzie naprawdę polubili tę grę".
Stare rozwiązania w grach wcale nie muszą powodować, że przyjemność płynąca z ich ogrywania jest mniejsza. Wręcz przeciwnie, wiele klasycznych i sprawdzonych rozwiązań, tudzież tematów, jest porzucana i gdy wracają po kilku latach, ludziom wydają się świeże i przyciągające. Tak było właśnie w przypadku DOOM, które przypomniało graczom o tym, jak robi się prawdziwe strzelaniny.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler