Wygląda na to, że niektórym bardzo się nudziło podczas przerwy świątecznej i zamiast spędzać wolne chwile na graniu, tudzież cieszeniu się z nowych prezentów, knuli przebiegły plan ataku DDoS na garść niezwykle popularnych usług sieciowych.
bigboy177 @ 03.01.2014, 11:27
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc
Wygląda na to, że niektórym bardzo się nudziło podczas przerwy świątecznej i zamiast spędzać wolne chwile na graniu, tudzież cieszeniu się z nowych prezentów, knuli przebiegły plan ataku DDoS na garść niezwykle popularnych usług sieciowych.
Z doniesień, które pojawiają się dzisiaj od rana, wynika, że hackerzy wzięli na celownik serwery obsługujące Steam, Origin, Battle.net oraz League of Legends. Wszystkie usługi zapchane zostały przy pomocy ataków DDoS, a to oznacza, że dostęp do nich jest całkowicie, albo choćby częściowo, wyłączony. Nie da się więc zalogować, a nawet jeśli się to uda, to czas wczytywania poszczególnych opcji jest istotnie wydłużony.
Zaatakowane firmy starają się już znaleźć rozwiązanie problemu, a my będziemy obserwować sytuację. Za atak na Steam odpowiedzialność wzięło dwóch hackerów: chF oraz Larceny. Za atak na Origin (w tym także serwery The Old Republic), Battle.net oraz League of Legends odpowiada natomiast grupa Derp.
Ta sama ekipa postanowiła zrobić "psikusa" sieciowej osobistości, znanemu YouTuberowi, PhantomL0rd. W jakiś sposób poinformowali oni stróżów prawa, że w domu YouTubera znajdują się uzbrojeni napastnicy, przetrzymujący wszystkich domowników jako zakładników. Policja wpadła więc przez drzwi, pojmując wszystkich i doprowadzając ich w kajdankach na posterunek. Co działo się później? Tego niestety nie wiemy, PhantomL0rd nie miał jeszcze okazji aby opisać sytuację dokładniej. Czekamy więc na kolejne doniesienia, a gdy takowe się pojawią, nie omieszkamy Was o nich powiadomić.
Star Wars: The Old Republic jest grą typu MMO, pierwszą z tego gatunku w realiach Star Wars: Knights of the Old Republic. Historię osadzono 300 lat po drugiej części, czy...
Czy to jakiś żart na przedwczesne Prima Aprilis? o.O Tak czy inaczej, zaprawdę ludziom się nudziło >.< Takim to bym palce obcinała, ażeby klawiatura, mysz czy inne urządzenia nie kusiły tak bardzo ich debilizmu...
Ja nie kumam czemu ma to służyć? Jeśli to miałby być żart, to termin żart jest z założenia czymś śmiesznym. Z tego śmieje się chyba tylko tych dwóch dekli i ta grupka.
Można by to usprawiedliwić jako forma protestu... tylko przeciwko czemu? Że słabe wyprzedaże? Nawet jeśli to i tak żaden powód.
Co jak co, ale rodzinka wyprowadzona w kajdankach z domu raczej na nude nie narzekala. Ja tam nie korzystam z zadnego z wymienionych serwisow, to problemow nie uswiadczylem, ale mogliby se darowac takie upierdliwe akcje.
Mi na szczęście i Steam i Origin działał i działa normalnie, choć miałem przerwę świąteczną od grania. Poza tym to dobrze, że to atak DDoS, a nie bezpośrednie włamanie, co mogłoby skończyć się utratą kont. Może warto by zmienić hasła na nowy rok?
Cytat: shuwar Może warto by zmienić hasła na nowy rok?
Eeee.Moje hasło"12345" jest nie do złamania.
PS:O kurka.Przed chwilą próbowałem odpalić Dead Island i się nie da.Nie mogę się połączyć ze Steamem.
Katt,wspominałaś coś o obdzieraniu żywcem ze skóry i maczaniu w soli.
No i weź tu czuj się bezpiecznie mając swoją bibliotekę gier w chmurze. Gdyby wykradli dane, hasła mogliby coś zrobić by Steam zbanował te konta i po wszystkim. I jak to później odzyskać? Nie da się. Dlatego nigdy nie przekonam się do tych wirtualnych nośników.
O całej akcji nie wiedziałem, bo i tak akurat nie gram teraz w żadną gier ze Steama czy Origina, a na szczęście to był prosty atak DDoS który mógł tylko czasowo spowolnić działanie niektórych usług.
Cytat: sebogothic No i weź tu czuj się bezpiecznie mając swoją bibliotekę gier w chmurze. Gdyby wykradli dane, hasła mogliby coś zrobić by Steam zbanował te konta i po wszystkim. I jak to później odzyskać? Nie da się. Dlatego nigdy nie przekonam się do tych wirtualnych nośników.
O całej akcji nie wiedziałem, bo i tak akurat nie gram teraz w żadną gier ze Steama czy Origina, a na szczęście to był prosty atak DDoS który mógł tylko czasowo spowolnić działanie niektórych usług.
Gdyby wykradli dane, powinna być po odpaleniu Steama od razu informacja że coś takiego miało miejsce i aby natychmiast zmienić swoje hasło. Maało tego, każdy użytkownik powinien otrzymać także stosownego maila, na wypadek gdyby Steama akurat nie odpalał. Tyle. Właśnie tak to wyglądało jak ktoś się wkradł do Cryteka. Od razu otrzymałem maila że jest taki incydent i od razu była informacja aby zmienić hasło. Tak to powinno właśnie działać.
Jeśli komuś konto skradziono, przecież Steam wszystko kontroluje, na pewno ma back upy, może posprawdzać wszystko, ma wgląd w nasze dane, więc wystarczyłoby zgłosić taki incydent i konto powinno zostać oddane we właściwe ręce. I ot nagle cały problem przestaje być problemem. Wszystko jest niezmiernie proste do wykonania. Nie widzę żadnego problemu, aby to mogło funkcjonować.
Mnie się bardziej nie podoba polityka Steama, że tutaj nie nabywamy gry, a jedynie do niej dostęp czy jakoś tak... Więc w przypadku rezygnacji z ich usług tracimy wszystko. Jeśli kiedyś Steam sobie wymyśli że wprowadza miesięczny abonament, jak nie zapłacimy, tracimy wszystko. Było tam głośno o tym kilka lat temu. Zostało to wprowadzone, aby nie można było robić pozwów zbiorowych i czegoś tam jeszcze... już dokładnie nie pamiętam. W każdym razie nie lubię Steama i Valve. Korzysta się bo nie ma wyjścia. Osobiście wolę Origin, który przynajmniej ma ceny w złotówkach... Steam ciągle myśli, że w Polsce mamy Euro
Nawet jeśli to i tak żaden powód.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler