Cyfrowa dystrybucja poważnie dogoniła tradycyjną sprzedaż!

Cyfrowa dystrybucja w naszej branży rośnie w sile, co udowadnia chociażby ekspansja takich platform jak Steam, Direct2Drive, PlayStation Network, Xbox Live i Android Market oraz zapowiedź EA Origin.

@ 19.07.2011, 17:39
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
To ja
pc, ps3, psp, xbox 360, wii, mob, inne, ds, ds3

Cyfrowa dystrybucja poważnie dogoniła tradycyjną sprzedaż!

Cyfrowa dystrybucja w naszej branży rośnie w sile, co udowadnia chociażby ekspansja takich platform jak Steam, Direct2Drive, PlayStation Network, Xbox Live i Android Market oraz zapowiedź EA Origin. Czy śmierć tradycyjnej, "pudełkowej" sprzedaży jest nieunikniona? Wiele wskazuje na taki właśnie scenariusz.

W trakcie konferencji Develop w brytyjskim mieście Brighton, szef EA Sports, Andrew Wilson, przedstawił wyniki badań Electronic Arts na temat sposobów dystrybucji gier. Wyniki mogą być dla niektórych szokujące, bowiem wyszło na jaw, że 45% sprzedaży stanowią wersje rozprowadzane za pośrednictwem sieci. Pozostałe 55% należy do nośników fizycznych. Dane prawdopodobnie dotyczą wszystkich platform, ponieważ elektroniczny gigant nie odniósł się do żadnej z osobna. Należy jednak pamiętać, iż są to tylko liczby szacunkowe.

Cyfrowa dystrybucja poważnie dogoniła tradycyjną sprzedaż!
Cytując Wilsona: "Liczba użytkowników Xbox Live, PlayStation Network czy Faceboka stale rośnie. Następuje tu pewna zamiana ról i jeśli za nią nie pójdziemy, znajdziemy się ciężkim położeniu". Cóż, osobiście jestem wielkim zwolennikiem klasycznej formy handlu, a kupno drogą internetową omijam szerokim łukiem. Uwielbiam spoglądać na swoją kolekcję gier, dlatego mam nadzieję, że nie zostanę w przyszłości ograniczony tylko do jednego rodzaju zakupów.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoszvarownik   @   22:50, 19.07.2011
A ja wolę cyfrówki, mówię to z perspektywy konsolowca. Raz, że jest to wygodniejsze rozwiązanie, bo zanim przyjedzie kurier z paczką (a zazwyczaj zamawiam gry z Ultimy, albo allegro) to spokojnie sobie ściągnę wcześniej grę na dysk, dwa, że nie muszę żonglować płytami, tylko cyk jedno wciśnięcie i gra gitara bez ruszania tyłka z łóżka, a trzy, że nikt mi tego nie zniszczy, a mój dzieciak pozbawił mnie już dobrych kilku płyt Smutny Z miejscem na dysku nie mam problemów, bo co skończę to usuwam, a jeżeli najdzie mnie kiedyś ochota by ponownie odpalić dany tytuł, to zawsze mogą ściągnąć po raz kolejny.

Jednak mimo wszystko wolałbym, żeby pudełka spokojnie egzystowały na równi z cyfrową dystrybucją, bo czasem właśnie chce się mieć dany tytuł w wersji kolekcjonerskiej (np. nadchodzące Gears of War 3), a poza tym , jak widać zresztą, nie każdy woli mieć suche cyferki na dysku, zamiast pachnącej instrukcji i pięknej kolekcji na regale.
0 kudosSzajch   @   22:57, 19.07.2011
uuu zwarcie.... to poczekaj teraz na atak w twoja strone xD

btw. dla mnie nie ma roznicy, czy plyta, czy dystrybucja cyfrowa. gra to gra.
0 kudosAndziorka   @   23:00, 19.07.2011
Ja tam wolę pudełkowe - bo lubię ten zapach pudełka, wyciągać płytę, później ustawiać to na półce, takie zboczenie Dumny Jednak dystrybucja cyfrowa jest z kolei bardzo wygodna, kupuje się grę bez wychodzenia z domu, opcja zaginionej/zepsutej płyty odpada Dumny
0 kudosguy_fawkes   @   23:03, 19.07.2011
UP: Za to pojawia się ryzyko awarii łącza/serwera i taki miły komunikacik, jaki czasem wywala STEAM: "Gra niedostępna", "Przepraszamy, ale nie możemy teraz spełnić Twojego żądania". Pudełko czegoś takiego nie pokaże.
Wystarczy błąd, atak hakerski itd., a całą "kolekcję" cyfrową trafia szlag. I nie chodzi nawet o bezpowrotne utracenie zbioru, a niemożność grania przez pewien czas... Piękna wizja.
0 kudosAndziorka   @   23:06, 19.07.2011
No oczywiście to niesie za sobą takie ryzyko jak piszesz. Ale pudełkowe gry to też ryzyko - porysowana płyta, uszkodzona, połamana, zagubiona, choć w zasadzie w większej części to zależy od nas i od tego jak o gry dbamy. Jednak ja zdecydowanie wolę pudełkowe jak już pisałam.
0 kudosSzajch   @   23:06, 19.07.2011
hawkes - ale nie do konca. zwarcie cieszy sie z xbox live/psn, a tam nie ma czegos takiego. tam sie gre kupuje, sciaga i ma na dysku. nie potrzebujesz polaczenia z internetem, by grac.
0 kudosguy_fawkes   @   23:43, 19.07.2011
UP: Ale potrzebujesz, żeby ściągnąć. Dumny Kilka-kilkanaście GB to nie w kij dmuchał, kiedy masz chęć zagrać w coś "już".

@Andziorka:
Oba rozwiązania to pewne ryzyko, dopiero w połączeniu są świetne. Dlatego lubię np. nowe gry od EA - możesz zainstalować z płyty, ale po dodaniu do Origin nic nie stoi na przeszkodzie, by grę w razie czego sobie pobrać. STEAM to taka sama wygoda, ale w grach od EA nie ma konieczności posiadania połączenia z siecią.
0 kudosremik1976   @   00:05, 20.07.2011
Na moim przykładzie mogę powiedzieć jak beznadziejnie się sprawuje dystrybucja cyfrowa. Mam PS3 40GB i teraz żeby pobrać Welcome Back Pack plus Burnout Paradise musiałem ze swojej konsoli usunąć wszystkie inne gry, zdjęcia, filmy i aplikacje tylko po to żeby zainstalować trzy gry z dystrybucji cyfrowej. Jakbym miał te gry w wersji pudełkowej nie musiał bym tego robić i zmieściłoby mi się na dysku jeszcze kilka lub kilkanaście gier. Teraz jak będę chciał zainstalować gry, które usunąłem to wyzerują mi się zdobyte trofea, a w niektórych grach trofea zdobywane w grze online będą nie do zdobycia przez umierające rozgrywki w sieci. Dumny
0 kudosSzajch   @   00:07, 20.07.2011
remik - widzisz, bo to ps3. na x360 prawde mowiac trzeba zainstalowac kazda gre pudelkowa, zeby naped nie wyl, jak zazynana kobyla. wiec prawdopodobnie dlatego spięciowi nie robi to jakiejs roznicy, gdyz on prawdopodobnie jest xboxowcem.
0 kudosAleks136   @   18:09, 20.07.2011
uwazam ze ze gdy nie mam pudelka nie mam okladki a przede wszystkim plyty to nie mam gry a widok na kolekcje gier ktora mam napawa mnie duma wiec nigdy nie kupie gry ktora tylko bedzie w sieci
0 kudosIgI123   @   20:31, 20.07.2011
Dopóki sprzedaż tradycyjna będzie istniała, to nie przerzucę się na cyfrową dystrybucję. To jest chyba tylko dla ludzi, którym tyłka nie chce się nawet do sklepu ruszyć...
0 kudosSzajch   @   20:46, 20.07.2011
wiesz igi, nie kazdy mieszka w duzym miescie. ja, zeby dostac gre, musze kupywac wysylkowo, albo jechac 60km do zielonej gory.
0 kudosAndziorka   @   22:08, 20.07.2011
Ja też w mały miasteczku mieszkam i nie ma u mnie żadnych gier do kupna. Kupuję w Warszawie najczęściej (100km ode mnie) albo wysyłkowo. Jednak wolę pudełkoweeee Szczęśliwy
0 kudosKrru   @   10:19, 21.07.2011
Nie jestem zwolennikiem cyfrowej dystrybucji. Gry sprzedawane w ten sposób są na ogół droższe, mimo, że:
-nie mają dołączonej instrukcji do gry;
-nie są wytłaczane na płytach no i nie mają pudełek.
Więc za co dopłacamy??? Po za tym dlaczego mam być zdany na połączenie z internetem, bez niego w razie awarii np. przekaźnika nie mogę w nic zagrać. Ktoś może powiedzieć,że nie trzeba wychodzić z domu aby kupić grę... To znaczy,że ma zamiar siedzieć w nim przez cały czas? Wolę podreptać do sklepu, zapłacić mniej, nie obawiać się o stałe łącze internetowe i podziwiać swoją kolekcję na półce czytając instrukcję. Płytki rządzą i kropka. ;)
0 kudosDaerdin   @   13:08, 21.07.2011
Pisząc, że gry w cyfrowej dystrybucji są droższe, pisałeś chyba mając na myśli steama? Gry w cyfrowej dystrybucji na ogół są tańsze, a możesz taką grę mieć dosłownie po chwili.

Także ja wolę tradycyjne pudełkowe wersje, ale nie ma co się dziwić ludziom, którzy z tego nie korzystają.
Dodaj Odpowiedź