Activision pozywa EA!
Wojna między Activison i Infinity Ward (dzisiaj teoretycznie Respawn Entertainment) rozgorzała na nowo.
Materdea @ 23.12.2010, 00:18
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨💻
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
pc, ps3, xbox 360, wii, inne
Wojna między Activison i Infinity Ward (dzisiaj teoretycznie Respawn Entertainment) rozgorzała na nowo. I to nie z powodu sprawy w sądzie, która odbyć ma się dopiero za rok. Tym razem Acti zrobiło ruch - pozwało na drogę sądową...EA!
Może pokrótce przytoczę w jaki sposób ta wojna rozgorzała.
Pewnego ciepłego dnia, za górami, za lasami było sobie Activision. Mieli (mają nadal) prawa do marki Call of Duty. Dla nich pracowało studio Infinity Ward, ojcowie CoDa. Prezesami IW byli Jason West i Vince Zampella. No i razu pewnego, panowie od Bobby'ego Koticka ni z tego, ni z owego w dosyć kontrowersyjnych okolicznościach zwolnili owych prezesów. Miesiąc po tym wydarzeniu, kierownictwo koncernu Activision poinformowało, że oskarżają ich o m.in. niesubordynację i kilkukrotne złamanie kontraktu. Ci w odwecie złożyli kontr pozew, o niewypłacenie odpowiednich wynagrodzeń za pracę nad Call of Duty: Modern Warfare 2 i za brak jakichś bonusów za tak wielki sukces komercyjny produkcji. No i koniec końców wszyscy spotkają się w sądzie za rok.
Ale wracając do pozwu przeciwko "elektronikom", cała sytuacja jest dość kuriozalna i.. głupia. Acti pozywa EA, bo spiskuje z Zampellą i Westem. Żenada, nie? Ale to nie koniec. Działali oni z premedytacją, żeby (tak sądzi kierownictwo pozywające firmy)... osłabić pozycję marki Call of Duty. Activision twierdzi również, że pan West i Zampella celowo usiłowali sabotować wysiłki kolegów z Treyarch. Przytacza na to jeden przykład, w którym West i Zampell rzekomo wydali film promocyjny o Modern Warfare 2 w tym samym czasie, kiedy Treyarch wydało trailer DLC do World at War. W rzekomej treści SMSa, Jason West pisze żeby wydać filmik z MW2 wtedy, kiedy wyszedł ten od Treyarch aby "zmiażdżyć go i zniszczyć".
Ekipa Bobby'ego Koticka żąda od Electronic Arts... 400 milionów odszkodowania. Sama rozprawa odbyć się ma w połowie 2011 roku. Osobiście z niecierpliwością czekam na finał tej komedii. Może powstanie o tym film. Najlepiej w reżyserii Uwe Bolla. On się do tego nadaje jak mało kto.
Aktualizacja: No i mamy odpowiedź od strony pozwanej. Jeff Brown, rzecznik koncernu EA, tak mówi w oświadczeniu: "Jest to PR'owa zagrywka wypełniona małostkowością i zamierzonego wprowadzania w błąd. Activision chce ukryć fakt, że nie mają wiarygodnej odpowiedzi na roszczenie ze strony dwóch artystów, którzy zostali zwolnieni, a teraz chcą tylko dostać wynagrodzenie za swoją pracę."
Coraz lepiej, coraz lepiej. Czekam na dalszy przebieg wydarzeń.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler