Jeszcze więcej detali dotyczących Fallout: New Vegas.

W miarę zbliżania się premiery Fallout: New Vegas Obsidian ujawnia coraz więcej informacji na temat najnowszej odsłony legendarnej serii.

@ 11.09.2010, 11:34
Mateusz "Miestwuj" Dorywalski
pc, ps3, xbox 360

Jeszcze więcej detali dotyczących Fallout: New Vegas.

W miarę zbliżania się premiery Fallout: New Vegas Obsidian ujawnia coraz więcej informacji na temat najnowszej odsłony legendarnej serii. Tym razem niezwykłą wylewnością wykazał PR-owiec Pete Hines z Bethesdy.

Wygląda na to, że system frakcji będzie bardzo istotnym elementem New Vegas. Ma on być on zrealizowany w stylu "odcieni szarości" - moralne wybory z nim związane nie będą do końca oczywiste. Co jednak najważniejsze, to fakt, że sposób w jaki odnosimy się do poszczególnych ugrupowań znacząco kształtuje rozgrywkę. Istotną częścią fabuły jest konflikt pomiędzy Caesar’s Legion i NCR, dwoma głównymi frakcjami. Możemy wpływać na równowagę sił pomiędzy nimi, ale możemy się też stać ważnym wrogiem dla jednej z tych grup i zostać poniekąd ofiarą "polowania". Jakby tego było mało, napotkamy też dużo pomniejszych frakcji i nasze relacje z nimi również będą formować przebieg głównej linii fabularnej. Takie rozwiązanie ma pogłębić rozgrywkę i pozwala na cieszenie się nią więcej niż raz.

Jeszcze więcej detali dotyczących Fallout: New Vegas.

Hine opowiedział też o licznych drobiazgach, które nadadzą New Vegas zupełnie nowy feeling. Chodzi między innymi o modyfikowanie broni, tworzenie własnych przedmiotów, zmieniony system walki i styl graficzny. NPC, którzy mogą towarzyszyć nam w naszych rozbojach będą mieli własne biografie i questlinie. Z drugiej strony, twórcy gry przykładają sporą wagę do dziedzictwa serii i starają się zachować wierność realiom wykreowanym w poprzednich częściach. Gra ma też kontynuować charakterystyczną dla Bethesdy tradycję wspierania społeczności modderów.

Jeszcze więcej detali dotyczących Fallout: New Vegas.

Wygląda na to, że twórcy Fallout: New Vegas starają się zaoferować nam coś w rodzaju nowej jakości w starym opakowaniu i nowa część cyklu będzie lepiej przygotowana na ataki ze strony malkontentów i zatwardziałych konserwatystów. Otrzymamy coś wypośrodkowanego pomiędzy grami, jakie wydawał Interplay a nową wizją, która przyszła wraz z "trójką". Jak ta filozofia sprawdzi się w praktyce, dowiedzą się posiadacze PC, PS3 i X360 w październiku.

Sprawdź także:
Fallout: New Vegas

Fallout: New Vegas

Premiera: 19 października 2010
PC, PS3, XBOX 360

Fallout: New Vegas to kolejna odsłona, popularnego cRPG, którego akcja dzieje się w post-apokaliptycznym świecie. New Vegas nie jest ani prequelem, ani sequelem wydarzeń ...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosRedmeer   @   13:41, 11.09.2010
Marne próby pozyskania chociażby części fanów klasycznych falloutów. Niestety, to se ne vrati, do kunsztu Interplay brakuje im bardzo dużo.
0 kudosMasterTomster   @   15:49, 11.09.2010
Co nie zmienia faktu że w tę grę zagramy Pokręcony
0 kudosRedmeer   @   16:37, 11.09.2010
Mówcie za siebie, Towarzyszu Uśmiech
0 kudosRedmeer   @   17:50, 11.09.2010
W sumie walczyłem ze sobą, czy w końcu nie zagrać w Fallout 3. Może jak ktoś mi New Vegas sprezentuje... bo kase, jak już, to mam na co innego wydawać.
0 kudosFox46   @   20:46, 11.09.2010
UP: grałeś w Obliviona ?? jeżeli tak to nie tykaj Fallout 3. Jeżeli zaś nie grałeś w Obliviona możesz zagrać bo gra na swój sposób taka średnia jest,ale do pogrania. Po New Vegas spodziewam się jeszcze lepszego efektu+ fani którzy pozmieniają to co będą chcieli, nadając grze klimatu z przed lat.

PS: grałem w Obliviona i uruchamiając Fallout 3 zawiodłem się na całej Lini dopiero Fani serii i mody które sami stworzyli uratowały życie Fallout 3 nadając w 40% klimatu F1 i F2. Co poprawiło zabawę i można było ją przejść.
0 kudosRedmeer   @   21:22, 11.09.2010
Cytat: Fox46
UP: grałeś w Obliviona ?? jeżeli tak to nie tykaj Fallout 3. Jeżeli zaś nie grałeś w Obliviona możesz zagrać bo gra na swój sposób taka średnia jest,ale do pogrania. Po New Vegas spodziewam się jeszcze lepszego efektu+ fani którzy pozmieniają to co będą chcieli, nadając grze klimatu z przed lat.

PS: grałem w Obliviona i uruchamiając Fallout 3 zawiodłem się na całej Lini dopiero Fani serii i mody które sami stworzyli uratowały życie Fallout 3 nadając w 40% klimatu F1 i F2. Co poprawiło zabawę i można było ją przejść.


Jak mogłem nie grać w Obliviona?:> Ja dokładnie wiem czym jest Fallout 3 już po screenach:>

Mody nie uratuja gry, bo by ja trzeba napisac od nowa.
0 kudosbat2008kam   @   22:20, 11.09.2010
A grałeś w ogóle w Fallouta 3? Chociaż 5 minut? Pytam się, bo chcę wiedzieć, czy dałeś grze szansę, czy od razu ją skreśliłeś Dumny .

Gra jest przeciętna. Od strony technicznej nie mam jej nic do zarzucenia, podobnie jak i klimat - jako że nie ejstem fanem poprzednich Falloutów, tutaj postapokaliptyczny świat zrobił na mnie wrażenie swoim ,,brudem'', ,,syfem'' i ,,pustką''.

Za to fabuła leży i kwiczy moim zdaniem... No i gra jest wręcz cholernie nudna. A sama walka, poza systemem VATS, to FPS w czystej postaci. Naprawdę miejscami ciężko toto odróżnić od Stalkera.
0 kudoswolekk   @   23:44, 11.09.2010
Ciekawe komentarze. Czemu w takim razie TES IV nie porównujecie do poprzednich? Przecież większość "fanów serii" po wydaniu mówiła, że Oblivion to shit, bo Morrowind było zaj***. Znam takich małolatów, którzy przeszli w TESIV tylko główny wątek i mówili mi, jaki to badziew, ta gra, bo za krótka.
Zarówno Oblivion wraz z dodatkami, jak i F3 są uznane na świecie za jedne z najlepszych gier rpg wszechczasów, pod względem także znakomitej, przygodowej fabuły. Ale tak naprawdę esencją tych gier są wątki poboczne, których są setki. Tylko pokolenie NEO może twierdzić, że F3 to badziew, ale dla takich ludzi są prymitywne gierki liniowe z fajerwerkami typu Bioshock, czy kretyńskie, niegrywalne i bezdennie nudne A.Creed. A jeśli ktoś grał w poprzednie wersje Fallout, to niech spróbuje o nich zapomnieć, bo to zupełnie inna gra. Moje oceny: "Fallout 3" 10+/10, dlc: "Op Anchorage" (zwykla FPS) 4/10, "The Pitt" 8/10 (-2 za mały rejon), "Pt Lookout" 10/10, "Brooken Steel" 10+/10. Ale jestem graczem średniego pokolenia, od czasów "Kajka i Kokosza" (Ktoś z Was w to grał? ;P). Zatem cenię w grach grafę, złożoną fabułę, scenariusz, wątki poboczne, nieliniowość i wielkość świata rozgrywki oraz grywalność, a nie rozpierduchę. Nie gram w takie prymitywne gierki, jak GTA, więc mam inny pogląd na gry, niż większość polskich graczy. A jak macie problem z słabym modelem walki (przyznam, że nie jest rewelacyjny), to polecam dla odmiany Arma2. Powodzenia ze strzelaniem w czasie ruchu! 10-4 !
0 kudosRedmeer   @   01:01, 12.09.2010
Jak ktoś woli shootera z lekko naiwną fabułką, to proszę. Jednak w kategorii rasowego RPG to Fallout 3 raczej ze swymi starszymi braćmi nie wytrzymuje. Co nie znaczy, że jest złą grą. Jest tytułem innym, nie oceniałbym go w wspólnej płaszczyźnie co F1 i F2. Po prostu to gra nowego pokolenia, ja wolę zostać przy starociach.
0 kudosFox46   @   11:03, 12.09.2010
UP: bo Fallout 3 bardzo przypomni ci Obliviona, co według mnie idzie na wielki minus Falloutowi, nawet głosy postaci są te same co w Oblivionie, twarze postaci niemal że podobne do tych z obliviona to taj jakbyś grał w obliviona tylko że w post-apokaliptycznym świecie i tyle. Co według mnie jest bardzo poważnym minusem gry, bo w ogóle nie ma klimatu Fallouta bynajmniej ja go nie czułem dopóki go nie zmodowałem.

PS: nawet tworzenie postaci jest na tej samej zasadzie co w Oblivionie + zapytanie przed wyjściem z Vultu czy chcesz dokonać zmian/poprawek w wyglądzie postaci (to samo mamy w Oblivionie)

2xUP: nie ceń grafiki. a nie wiem gdzie wyczytałeś że F3 jest najlepszym RPG wszech czasów. I o tak świetnych częściach Fallout 1 i 2 nie można zapomnieć bo teraz obrócę twój mit który powiedziałeś "F3 jest najlepszym RPG wszech czasów" właśnie F1 i F2 to były dwa najlepsze RPG wszech czasów osadzone w post-apokaliptycznym świecie. Niesamowity klimat, fabuła genialna najmocniejsza strona gry.
Ogólnie grę ukończyłem w 100% zajęło mi to tylko 19H (cała mapa zwiedzona+ 95% questów ) gdybyśmy mieli grać w sam wątek fabularny gra skończona w 5-6 H.
0 kudosPietek=)   @   12:48, 12.09.2010
Ja osobiście najpierw muszę zagrać w 3 część Niewinny ; bo słyszałem że warto...
0 kudosRedmeer   @   14:20, 12.09.2010
Warto zagrać w dwie pierwsze, no i w Wasteland. Mnie dobijają filmiki pokazujące poruszanie się postaci w F3 - to samo co w Oblivionie, pokraczne skoki, dziwny chód w TPP.
0 kudosFox46   @   21:13, 12.09.2010
UP: bo gra na tym samym silniku stąd tak szybko wyszła nawet masz te same błędy co w Oblivionie. Ale powiem od siebie że Dzieci które nigdy nie grały w F1 i F2 i zagrały od razu w F3 będą chwaliły Fallout 3 z prostych przyczyn ... Super grafa!! a w F1 i F2 Bleee grafika
0 kudoswolekk   @   04:36, 15.09.2010
19 godzin? No to brawo! Ja na ukończenie wszystkich questów, które znalazłem (a na pewno jeszcze coś przeoczyłem) zużyłem raczej dużo więcej, niż 100 godzin. z dodatkami będzie pewnie ze 100 więcej. Oblivion z dodatkami tak ze 2 razy dłużej mi zajął. Bez modów. A porównywać F1 do F3, to tak, jak porównywać np. Commandos do najnowszego COD. Nie kumam takiego toku myślenia. Co do grafy, to zgadza się. Bez dobrej grafy nie ma dobrej gry. Wczesne Fallout są po prostu przestarzałe. I tyle.
Dodaj Odpowiedź