Dark Souls III (PS4)

ObserwujMam (20)Gram (11)Ukończone (12)Kupię (4)

Dark Souls III (PS4) - recenzja gry


@ 12.04.2016, 18:44
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Żeby nie było, że twórcy jedynie zaczerpnęli pomysły z odsłon poprzednich, wprowadzono do zabawy kilka nowości. Po pierwsze, mamy trzy współczynniki, definiujące nasze zachowanie podczas walki: punkty życia, punkty skupienia (swego rodzaju manę) oraz wytrzymałość. Po drugie, każda broń posiada specjalną umiejętność (np. dodatkowe obrażenia, jakieś zaklęcie itd.), coś jakby alternatywny atak o dość długim „ładowaniu”. Cios taki potrafi narobić sporo szkód, ale realizując go przez dłuższą chwilę jesteśmy narażeni na uderzenia ze strony przeciwników. Po trzecie, butelki estusa da się wymieniać. Osoby, które nie będą korzystać z magii, mogą nosić wyłącznie butelczyny przywracające punkty życia. Gracze preferujący zaklęcia (lub cuda), są w stanie wyposażyć kilka dodatkowych pojemników, uzupełniających skupienie. Dzięki takiemu rozwiązaniu mamy kolejny surowiec, którym musimy zarządzać, wpływający na sposób, w jaki przebiega zabawa. Im więcej takowych, tym lepiej.

Zbliżając się powoli ku końcowi, nie mogę nie wspomnieć o funkcjach sieciowych. Te, z grubsza, nie uległy zmianie. Nadal mamy specjalne notki od pozostałych graczy; jesteśmy w stanie nawiedzać innych, jak i walczyć z osobami, które wkroczyły do naszej sesji; a także prosić Nierozpalonych o to, aby pomogli nam pokonać np. jakiegoś bossa. Co ciekawe, powiększono limit osób, mogących brać udział w akcjach. Jeśli chodzi o rozgrywki PvP, maksymalnie toczymy je z dwoma innymi grającymi. W przypadku próśb o pomoc, nawet 4 osoby dołączą do naszej sesji. Choć nie zauważyłem żeby podniesienie limitu jakoś znacząco wpłynęło na przebieg gry, na pewno łatwiej pokonać bossów, gdy do potyczki zaprosimy całą armię pomocników. Acha, Przymierza można zmieniać dowolnie, jak w Bloodborne. Wystarczy wyposażyć odpowiedni przedmiot i po sprawie. Mnie takie rozwiązanie odpowiada, aczkolwiek jestem świadom, że ortodoksyjni fani mogą kręcić nosem.

Pod względem oprawy wizualnej i dźwiękowej Dark Souls III trzyma wysoki poziom, ale na pewno nie jest największym osiągnięciem technologicznym ostatnich lat. Silnik graficzny Bloodborne działa nieźle, ale widać, że sprawdzał się lepiej w ciemnej grze. Kiedy mamy do czynienia z jasnymi lokacjami na jaw wychodzą słabszej jakości tekstury oraz nieco kanciaste modele postaci. Mimo to, nie sposób narzekać, albowiem pod względem artystycznym jest naprawdę wyśmienicie. Jeszcze tylko trzeba trzymać kciuki za to, by twórcy poprawili trochę optymalizację. Obecnie gra ledwie utrzymuje 30 klatek na sekundę, a kiedy o zwycięstwie decyduje ułamek sekundy każda ramka jest na wagę złota. Całość uzupełnia fenomenalna ścieżka muzyczna, sugestywne efekty dźwiękowe oraz profesjonalne dialogi, choć akurat tych ostatnich nie ma zbyt wiele.

Podsumowując, Dark Souls III to wyśmienite zwieńczenie trylogii, ale jednocześnie gra nie do końca satysfakcjonująca, szczególnie jeśli chodzi o projekty poziomów oraz niektórych bossów. Twórcy ewidentnie mieli zbyt mało czasu na to, aby wszystko dopieścić. W rezultacie dostajemy coś między genialną jedynką, a „tylko” bardzo dobrą dwójką, z domieszką elementów klimatycznego Bloodborne. Nadal warto zagrać, bo podobnych projektów ze świeczką szukać, ale ja, jako fan, liczyłem na coś więcej.


Długość gry wg redakcji:
38h
Długość gry wg czytelników:
76h 55min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Pod względem artystycznym jest genialnie. Pod względem technicznym, nieco słabiej. Leży optymalizacja na konsolach.
Świetny Dźwięk:
Bez zastrzeżeń. Wszystko brzmi tak, jak powinno.
Świetna Grywalność:
Wciąga niesamowicie. Po pewnym czasie zaczynamy jednak odczuwać, że lokacje są zbyt liniowe i przygotowane na jedną modłę.
Dobre Pomysł i założenia:
Kilka nowych koncepcji jest. Wolałbym jednak, aby popracowano nad bossami oraz mapami, po których się poruszamy.
Świetna Interakcja i fizyka:
Jak na RPG zupełnie wystarczająca.
Słowo na koniec:
Dark Souls III, mimo pewnych niedociągnięć, jest grą godną polecenia. Niezależnie od tego czy jesteś fanem serii czy nie, zagryź zęby, uzbrój się w cierpliwość i ruszaj do wspaniałego świata Lothric.
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Dark Souls III (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosTonnyhax   @   13:06, 18.04.2016
Kupilem. Nadal gram, ale czuje sie oburzony, ze za taka cene nie ma denuvo to raz, a dwa, ze wersja piracka ma legitny dostep do rozgrywki online. To jest jakas kpina. A za cheatowanie nie ma zadnych banow (podobnie jak w jedynce).