TOP 10 najlepszych nowych marek ostatnich lat

Miejsce 4 - Uncharted: Drake's Fortune

Niepozorna, na pierwszy rzut oka, gra, która była jedynie kopią pomysłów z innych tytułów, okazała się jedną z najbardziej widowiskowych i emocjonujących produkcji, jakie kiedykolwiek trafiły na ekrany naszych telewizorów. Apogeum osiągnięto w doskonałej części drugiej, która w niczym nie ustępowała najlepszym filmom przygodowym. Powalająca oprawa graficzna, znakomita praca kamery, świetny humor, genialnie nakreślone postacie i przygoda, a w zasadzie trzy (a nawet cztery licząc odsłonę na PS Vita), której nie powstydziłby się sam Indiana Jones. Kochamy cię Nathanie Drake’u, obyś znowu szybko pojawił się w naszych domach!



Miejsce 3 - Portal

Gra, która była tylko eksperymentem Valve, dodatkiem, by upchać coś więcej do The Orange Box, zmiotła absolutnie wszystko. Ludzie z miejsca okrzyknęli ją prawdziwą szpilą nowej generacji, dziennikarze sypali na lewo i prawo „dyszkami” i ciężko zaprzeczyć temu, że jest to mistrzostwo świata w dziedzinie gier logicznych. Zabawa z portalami nigdy nie była tak rajcująca, zwłaszcza przy akompaniamencie kultowej GLaDOS. Tytuł doczekał się w zeszłym roku pełnoprawnej, mocarnej kontynuacji, którą docenili wszyscy. Piękna historia, która mam nadzieję szybko się nie zakończy i wkrótce usłyszymy o zapowiedzi „trójeczki”.



Miejsce 2 - Minecraft

Tytuł, który wyniósł gry niezależne na piedestał. Amerykański sen, spełnienie marzeń, od zera do bohatera, bla, bla, bla. Nienawidzę tej szpili! Nic mi się w niej do końca nie podoba, ani oprawa graficzna, ani sam pomysł na rozgrywkę, ale trzeba oddać Mojang, że skutecznie przeniosło idee klocków LEGO na poletko gier. Sukces przerósł chyba największe oczekiwania studia. W chwili obecnej PC-towa wersja ma już 7 mln graczy, na X360 buduje około 3 mln osób, a do tego wszystkiego dochodzi także nieco uproszczona wersja na platformy mobilne. Nic tylko pozazdrościć i z wypiekami na twarzy czekać na kolejne dzieło Notcha i spółki.