TOP 10 najlepszych nowych marek ostatnich lat

Miejsce 7 - Wiedźmin - tej marki nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Pierwsze prawdziwie dojrzałe cRPG z Polski, najpierw podbiło ojczysty rynek, by chwilę później uderzyć także w światowy. Rozbudowana fabuła, system wyborów, niezwykle dojrzały świat i ciekawy, aczkolwiek nie do końca dynamiczny system walki, sprawiły, że każdy gracz w naszym kraju musiał mieć produkcję CD Projekt RED w swoim domu. Sukces jedynki został następnie powtórzony przez drugą część sagi, która zadebiutowała nie tylko na komputerach, lecz również na Xboksie 360, sprzedając się bardzo dobrze i wróżąc świetlaną przyszłość deweloperowi z nad Wisły.



Miejsce 6 - Gears of War

Klasyka gatunku. Trzecioosobowa strzelanka, która nie dość, że pokazała, co można wycisnąć z Xboxa 360, to dodatkowo sprawiła, że teraz co druga gra musi mieć jakiś system osłon, podejrzewam, że za niedługo będą go wlepiać nawet i do racerów. Historia opowiadająca o walce ludzi z Locustami, plejada charakterystycznych postaci na długo zapadających w pamięć, genialny, acz napakowany błędami multiplayer i miliony oddanych fanów na całym świecie. Jeden z najważniejszych tytułów dostępnych na wyłączność konsoli Microsoftu dorobił się już trzech odsłon, a w przygotowaniu jest kolejna o podtytule Judgment, za którą w większości odpowiada polskie studio People Can Fly.



Miejsce 5 - Assassin's Creed

Nie można pisać o ostatnich latach gamingu, nie wspominając o jednej z najpopularniejszych obecnie serii gier. Ubisoft dokonało cudu płodząc pierwszą część Assassin's Creed. Gra nie była w pełni dopracowana, ludzie narzekali chociażby na monotonność rozgrywki, ale każdą kolejną odsłoną (łącznie mamy już 4 główne, 5 znajduje się w produkcji, plus wersje na PSP, telefony, nadchodząca na PSV, itd.) tytuł stawał się coraz lepszy i bliższy ideału. Niestety ostatnio piętno zaczęła odciskać przysłowiowa „odtwórczość”, zmiany na lepsze prawdopodobnie dostaniemy wraz z Assassin's Creed III, ale na prawdziwą rewolucję poczekamy prawdopodobnie do następnej generacji.