The Guild 2 – mieszanie gatunków popłaca ?!

Zaczynając zabawę w The Guild 2 jesteśmy zwykłym wieśniakiem, który z trudem odróżnia kolor czerwony od niebieskiego. Przejmując nad nim kontrolę powoli zaczynamy rozwijać posiadane umiejętności w stronę dziesięciu różnych profesji. Jeśli macie ochotę być człowiekiem prawym, wówczas bogactwo i sławę pozyskacie przy pomocy handlu i dawania przykładu innym. Gdy natomiast uznacie, że droga światła nie jest stworzona dla Was, wówczas wystarczy skierować swoje kroki na ścieżkę ciemnej strony mocy… zostając bezlitosnym złodziejem i mordercą. Swoboda przedstawiona w grze The Guild 2 jest niedościgniona przez inne tego typu produkcje, gracz może robić wszystko na co ma ochotę i jeśli rozegra całość w odpowiedni sposób, to szybko będzie cieszył się prosperitą i relaksem.

Innym elementem charakterystycznym dla gier RPG, a bardzo dobrze wykorzystanym w The Guild 2 jest rozwój postaci. Mamy wpływ nie tylko na umiejętności swojego protegowanego, możemy praktycznie kontrolować każdy jego krok na drodze do sławy. Można by nawet powiedzieć, że The Guild 2 jest znacznie bardziej rozbudowanym od The Sims 2 symulatorem życia, którego akcja rozgrywa się w czasach średniowiecznych. Po prostu aż trudno uwierzyć, że do gry z założenia strategicznej, wrzucono aż tyle czynników z produkcji fabularnych i większość z nich sprawdza się idealnie.



Pomimo tego, że The Guild 2 stanowi hybrydę kilku gatunków, to jednak jeden z nich wysuwa się na prowadzenie. Mowa oczywiście o elementach odpowiedzialnych za strategiczną stronę programu. Tylko odpowiednie podejście strategiczne zaprowadzi gracza na sam szczyt. W trakcie rozgrywki musimy decydować o tym którą drogę obrać i w jaki sposób podążać do celu. Właściwe traktowanie rodzinki oraz wszystkich otaczających nas ludzi jest jednym z najważniejszych elementów decydujących o tym w jaki sposób będziemy postrzegani przez otaczający nas świat. Oczywiście nawet największe plecy i najwspanialsza familia nie są w stanie nam pomóc, jeśli nie posiadamy wystarczających umiejętności handlowych. Musimy decydować o tym co sprzedawać i komu, od kogo kupować i za ile… i przy okazji zrobić na każdej transakcji jak najlepszy zysk. Podejmowanie decyzji w świecie The Guild 2 nie jest łatwe, ale satysfakcja z tych właściwych jest niebywała.

Ogólnie satysfakcja z całej zabawy w grę The Guild 2 jest niezwykle wysoka. Autorzy zadbali o to, by każdy element tego niezwykłego mutanta odpowiednio ze sobą współgrał i tak oto zrodziła się jedna z najlepszych hybryd gatunków w jakie można obecnie zagrać. W kierunku pokazanym między innymi przez The Guild 2 zmierzają wszystkie przyszłe produkcje i prawdopodobnie już wkrótce zanikną czystej krwi przedstawiciele gatunków gier. Odpowiednio zbudowana hybryda dostarcza bowiem znacznie więcej przyjemności i szybciej pochłania graczy. Miejmy nadzieję, że nadchodzące miesiące pomogą na nowo zdefiniować świat wirtualnej rozrywki i otrzymamy wiele ciekawych produkcji nowej generacji… mutantów, które zrobią kolejny krok w stronę doskonałości!