Flexispot BS4 - test. Solidne i unikatowe stylistycznie ergonomiczne krzesło biurkowe


bigboy177 @ 11:44 05.02.2024
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Na naszych łamach często publikujemy testy foteli gamingowych, a tym razem mamy coś dla wszystkich. Ergonomiczne krzesło biurkowe.

Na rynku nie brakuje biurek, foteli oraz innych akcesoriów gamingowych. Nie wszystkie są oczywiście warte Waszej uwagi, a w związku z tym, jeśli mamy taką możliwość, staramy się testować produkty różnych firm, by Wam je polecić, tudzież Was przed nimi ostrzec. Całkiem niedawno skontaktowała się z nami firma Flexispot, której osobiście wcześniej nie kojarzyłem, wyrażając chęć podesłania sampli kilku produktów. Przejrzałem z grubsza ofertę i stwierdziłem, że czemu nie. W efekcie w ciągu najbliższych kilku tygodni, a może i miesięcy na naszych łamach znajdziecie sporo testów związanych z tą właśnie marką. Zaczynamy od ergonomicznego krzesła biurkowego, Fexispot BS4 (którego dokładną specyfikację przeczytacie w tym miejscu).

Flexispot BS4 dociera do nas w sporym, ale zaskakująco lekkim opakowaniu. Zawartość jest dość dobrze zabezpieczona, choć przyznam, że w narożnikach kartonu przydałyby się jakieś wzmocnienia. Bez nich pudełko zostało lekko sponiewierane przez kurierów i nie prezentowało się już tak, jak powinno. Mimo to w środku wszystko było w całości, a poszczególne elementy porządnie zabezpieczono przy pomocy folii bąbelkowej, dodatkowych kartowych przekładek oraz pianki.

Flexispot BS4 - specyfikacja

  • Kolor: Czarny lub Szary;
  • Wysokość: 112,5-114,5 cm;
  • Zakres regulacji wysokości siedzenia: 46-58 cm;
  • Szerokość siedziska: 51,5 cm;
  • Głębokość siedziska: 46,5 cm;
  • Szerokość oparcia: 47,5 cm;
  • Zakres regulacji podparcia lędźwiowego: 5,5 cm;
  • Kąt regulacji oparcia siedzenia: 21°;
  • Zakres regulacji zagłówka: 6 cm;
  • Podłokietnik (3D):
    • Zakres regulacji wysokości: 7,5 cm;
    • Głębokość: 6 cm;
    • Obracalny: 42°;
  • Ilość kółek: 5 sztuk;
  • Materiały:
    • Siedzisko i oparcie: Nylon z włóknistym oparciem + koreańska siatkowa tkanina;
    • Podłokietnik: 3D PU;
    • Podparcie lędźwiowe: Gąbka + ABS;
    • Koła: Nylon;
  • Nośność: 136kg
  • Waga i wymiary opakowania: 17,5 kg, 74 x 32 x 62,3 cm;
  • Gwarancja: 3 lata;
  • Okres próbny: 60 dni.

Aby złożyć Flexispot BS4 w całość, wykorzystać należy krótką instrukcję montażu. W przeciwieństwie do wielu innych foteli, jakie testowałem, nie dostajemy tu kiepskiej jakości kserówki na pojedynczym kawałku papieru, ale książeczkę. Przejrzystą i w kilku językach. Brak polskiego, ale nie jest on w żadnym razie koniecznością, bo przecież nie mówimy o przedmiocie składającym się z setek elementów i w dodatku wymagającym opisów. W zupełności wystarczają obrazki, a te są dobrze wykonane i przejrzyste.

Poszczególne elementy fotela, co w sumie było drugim zaskoczeniem, wykonano z tworzywa sztucznego (głównie nylon). Dzięki temu konstrukcja jest lekka, ale jednocześnie zdaje się być solidna i powinna bez problemów wytrzymać wiele lat. Flexispot daje na krzesło trzy lata gwarancji, co też powinno pozytywnie nastrajać do ewentualnego zakupu. Jak wspomniałem, konstrukcja fotela to tworzywo sztuczne. Rama siedziska i oparcia została wykonana z nylonu. Z niego są też kółka i podstawa. W ramie umieszczono oddychającą, siatkę robiącą za faktyczne siedzisko oraz oparcie. Do tego dochodzi jeszcze zagłówek także zrobiony z siatki i nylonu oraz podłokietniki. Ich konstrukcja to nylon, a w części, na której spoczywają ramiona jest miękki i przyjemny w dotyku poliuretan.

Aby siedzisko było regulowane, zastosowano w nim oczywiście mechanizm służący do unoszenia naszego podwozia w górę i w dół (całkowicie metalowy), a także pozwalający nam się bujać oraz wychylić do tyłu. Funkcję bujania włączamy wysuwając dźwignię z prawej na zewnątrz, a do zablokowania oparcia z powrotem ją wsuwamy. Oparcie możemy maksymalnie wychylić o 21 stopni i choć nie jest to jakoś przesadnie dużo, to raczej nie zdarzało mi się w tego typu krześle spać, więc jak dla mnie regulacja jest wystarczająca. Oparcie da się zatrzymać w kilku pozycjach, co też jest plusem.

Flexispot BS4 dopasowujemy do własnych preferencji nie tylko za sprawą regulacji wysokości siedziska oraz kąta pochylenia oparcia, ale także grzebiąc po kilku innych elementach. Chodzi w tym przypadku m.in. o podłokietniki, które mają regulację w trzech płaszczyznach. Można je w związku z tym przesunąć w górę lub w dół, a także obracać po kilkadziesiąt stopni w osi. Nie da się ich natomiast przysuwać i oddalać od siedziska bez odkręcania zamontowanych pod spodem śrub. Jeśli się na to zdecydujecie, dostaniecie regulację w zakresie około 1,5 centymetra na podłokietnik – niby niedużo, ale w moim przypadku wystarczyło. Jeśli nie posiadacie jakoś wyjątkowo szczupłej sylwetki, także i Wam powinno wystarczyć. Idąc dalej, regulować możemy też zagłówek oraz odcinek lędźwiowy. Zagłówek ustawicie mniej więcej do wzrostu około 170 cm (może odrobinę więcej), a później braknie zakresu, co miało miejsce w moim przypadku Mam 180 cm wzrostu i nie byłem w stanie podnieść zagłówka na tyle wysoko, by pełnił swoją rolę (zabrakło jakiś 4-5 centymetrów). Odcinek lędźwiowy ma trochę szerszy zakres, więc jego ustawiłem idealnie.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?