Dlaczego warto zagrać w World of Tanks właśnie teraz

World of Tanks to jedna z najstarszych i najpopularniejszych gier sieciowych w historii naszej branży. Mimo że od momentu jej premiery na rynku, która miała miejsce w sierpniu 2010 roku, minęło sporo czasu, nadal miliony graczy regularnie decydują się logować na serwery i spędzać swoje wolne chwile za sterami jednych z najbardziej ikonicznych i najpotężniejszych maszyn wojennych, opracowanych przez naszą cywilizację. Czołgi, bo o nich mowa, potrafią rozpalić wyobraźnię, a dzięki temu, że w World of Tanks strzelamy bez jakichkolwiek konsekwencji, możemy to robić praktycznie w każdej wolnej chwili. Jeśli takowymi dysponować będziecie w trakcie nadchodzących świąt, to lepszego momentu, by wkroczyć na wirtualne pole bitwy dawno nie było. Dlaczego? O tym w niniejszym artykule.

We współpracy z Wargaming oraz ze względu na trwające aktualnie Operacje Świąteczne 2024, którym przewodzi znany gwiazdor kina i boiska, Vinnie Jones, postanowiliśmy Was zaprosić do zabawy w World of Tanks (pobrać za darmo grę możecie w tym miejscu) i pokrótce napisać dlaczego warto wrócić – jeśli wcześniej z jakiegoś powodu przestaliście grać – ewentualnie dołączyć do zabawy po raz pierwszy. Cokolwiek słyszeliście na temat WoT prawdopodobnie się już zdezaktualizowało, albowiem projekt bezustannie jest przez deweloperów rozwijany, ulepszany, dopieszczany i podrasowywany. Nie mieliście jeszcze szansy? Zerknijcie, bo w trakcie Operacji Świątecznych 2024 możecie m.in. szybciej awansować i zgromadzić wiele fantastycznych i unikatowych przedmiotów, normalnie niedostępnych. Wydarzenie trwa do 8 stycznia w wersji PCtowej i w World of Tanks Modern Armor (dla konsolowców) oraz do 20 grudnia dla fanów mobilnego strzelania World of Tanks Blitz.

Nim przejdę do rozpisywania szczegółów związanych z tegorocznymi Operacjami Świątecznymi, słów kilka na temat tego, jak World of Tanks zmieniło się od momentu swojej premiery przeszło 13 lat temu. Od tamtej pory, najpopularniejsza gra studia Wargaming zadebiutowała na urządzeniach mobilnych oraz konsolach poprzedniej i obecnej generacji. Przeszła także szereg liftingów, które dopasowały ją do możliwości współczesnych podzespołów komputerowych (i nie tylko) oraz ciągle rosnących wymagań graczy. Założenia projektu się oczywiście nie zmieniały, choć ciągle dodawano nowe czołgi (w tym także ikonicznego Rudego 102), mapy oraz usprawnienia w rozgrywce.

Jedną z najważniejszych nowości – wprowadzonych względnie niedawno – są tzw. wydarzenia losowe. Pojawiają się one nagle, a występują na czterech mapach w grze: Himmelsdorf, Ruinberg, Prochorowka i Bezpieczna przystań. W każdym przypadku mamy do czynienia z czymś nieplanowanym, co znacząco zmienia przebieg zabawy. Może to być np. katastrofa samolotu na dachu bunkru, która dodatkowo doprowadzi do jego zawalenia. Otworzy ona alternatywne drogi przejazdu, stworzy miejsca, w których będzie się można ukryć, ale wybuch sprawi, że dookoła zaczną latać odłamki mogące uszkodzić nasz czołg. Każde wydarzenie losowe jest naprawdę wyjątkowe i mocno wpływa na przebieg zabawy.

Jak wspomniałem powyżej, World of Tanks znajdziecie praktycznie wszędzie. Jeśli nie przepadacie za graniem na blaszaku, możecie spróbować swoich się w World of Tanks Modern Armor, oferującym te same doznania, co wersja przeznaczona dla blaszaków, tyle że na konsolach PlayStation 5, PlayStation 4, Xbox Series X|S oraz Xbox One. Na wszystkich mamy do czynienia z bitwami, w których dwie piętnastoosobowe drużyny walczą przeciwko sobie, a do tego celu wykorzystują setki czołgów inspirowanych najpotężniejszymi maszynami XX wieku, królujących na współczesnych polach bitwy. Modern Armor dysponuje odpowiednio zmodyfikowanym interfejsem, dopasowanym do grania na padzie. Co ważne, podobnie jak standardowe World of Tanks jest ono w pełni darmowe, czyli free-to-play. Nie trzeba nawet posiadać Xbox Game Pass Core (dawniej Xbox Live Gold) ani PlayStation Plus Essential, więc tym bardziej zachęcam do sprawdzenia.

World of Tanks to nie tylko rozgrywka stacjonarna. Widząc ogromny sukces gry na komputerach osobistych, deweloperzy postanowili przygotować też wariant przeznaczony dla urządzeń mobilnych, zwany World of Tanks Blitz. Jest on dostępny na sprzęcie działającym pod kontrolą systemów Android oraz iOS, a także na konsoli Switch od Nintendo. Podczas zabawy korzystamy z wielu czołgów, map oraz trybów zabawy. Wszystko zostało dopasowane do mniejszego ekranu, a jednocześnie zachowano głębię, wysokiej jakości oprawę wizualną oraz model free-to-play, czyli ponownie bawić można się całkowicie za darmo.