Sonos Arc - test soundbaru, którego siłą jest Dolby Atmos


bigboy177 @ 23:55 25.11.2023
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Dolby Atmos to format dźwięku przestrzennego, który jest w stanie znacząco rozszerzyć scenę audio i sprawić, że filmy, seriale oraz muzyka nabiorą całkiem nowego wymiaru. Postanowiliśmy sprawdzić, jak z Dolby Atmos - choć nie tylko z nim - radzi sobie soundbar Sonos Arc.

Jestem wielkim fanem produktów firmy Sonos, z czym nie kryłem się w żadnej z dotychczasowych recenzji. Do tej pory na naszych łamach przeczytać mogliście testy wyśmienitych głośników Era 300, a także fantastycznego przenośnego głośnika Move 2. Konstrukcje te są najnowszymi produktami w portfolio amerykańskiej korporacji, a ja postanowiłem też sprawdzić jak wypada coś odrobinę starszego, czyli wypuszczone na rynek trzy lata temu: soundbar Sonos Arc oraz Sonos Sub (Gen 3). W niniejszym artykule podzielę się z Wami wrażeniami z obcowania z pierwszą z wymienionych konstrukcji, a test drugiej opublikujemy w następnych dniach.

Sonos Arc to soundbar, który jest na rynku od trzech lat, ale nie oznacza to, że mamy do czynienia z urządzeniem przestarzałym. Wręcz przeciwnie! Projektanci przygotowali sprzęt, który od lat cieszy użytkowników swoją funkcjonalnością, a przede wszystkim wyśmienitym dźwiękiem. Nie jest to na pewno soundbar idealny technicznie, ale jeśli chodzi o jakość dźwięku autentycznie wyśmienity. Czego w nim zatem brakuje? O tym w niniejszej recenzji.

Sonos Arc - specyfikacja techniczna:


  • Liczba kanałów: 5.0
  • Subwoofer: Brak
  • Łączność bezprzewodowa: Wi-Fi
  • Systemy dźwięku: Dolby Atmos, Trueplay, Phased Array
  • Rodzaje wejść: HDMI 1 szt., Optyczne 1 szt., Złącze Ethernet (LAN)
  • Funkcje dodatkowe:
    • Współpraca z Asystentem Google
    • AirPlay2
    • Współpraca z Amazon Alexa
    • Współpraca z systemem Multiroom
    • Informacje uzupełniające
    • Korektor dźwięku
    • Tryb nocny
    • Możliwość sterowania za pomocą pilota do telewizora
    • Dioda LED
    • 11 cyfrowych wzmacniaczy klasy D
    • 8 eliptycznych głośników niskotonowych
    • 3 głośniki wysokotonowe z jedwabną kopułką
    • Mikrofon dalekiego pola
    • Oprogramowanie Trueplay™
    • Sterowanie głosem
    • Możliwość wyciszenia mikrofonów dla prywatności
    • Dotykowe sterowanie
    • Streaming muzyki z serwisów muzycznych (Apple Music, Spotify, Amazon Music, Audible, Deezer, Pandora
    • Automatyczna aktualizacja oprogramowania
    • Czterordzeniowy procesor
    • Aplikacja Sonos
  • Kolor: Czarny
  • Wysokość: 87 mm
  • Szerokość: 1141,7 mm
  • Głębokość: 115,7 mm
  • Waga: 6,25 kg
  • Dołączone akcesoria:
    • Kabel HDMI
    • Kabel zasilający
    • Optyczny adapter audio
  • Gwarancja: 24 miesiące (gwarancja producenta)
  • Zasilanie: Sieciowe

Flagowy Soundbar firmy Sonos dociera do nas w naprawdę ogromnym pudełku. Jest ono długie ponieważ sama listwa jest długa i mierzy ponad metr. Otwieranie pudełka jest doznaniem samym w sobie – podobnie zresztą, jak to ma miejsce w przypadku innych urządzeń Sonosa. Najpierw przestawiamy tu specjalne blokady, a następnie unosimy górną część opakowania. Potem wyciągamy samą listwę, którą zabezpieczono przy pomocy delikatnego materiału. Zabieg był koniecznością, bo Arc to naprawdę urokliwa i dopieszczona pod względem stylistyki konstrukcja.

Już na pierwszy rzut oka widać, że projektanci mieli pomysł na całą linię produktów marki Sonos. Nie mamy więc do czynienia z topornym prostokątnym klockiem (choć nie twierdzę, że takie nie potrafią być estetyczne), ale belką w kształcie wydłużonego walca. Design jest unikatowy i nietypowy, ale przez to Arc naprawdę prezentuje się okazale. Bez problemów wpasujecie go w salon oraz jego wystrój, a gdyby nie przemawiała do Was belka w kolorze czarnym, choć jest bardzo elegancka, możecie wybrać też białą. Arc dacie radę postawić na stoliku albo zamontować na ścianie, tudzież pod telewizorem – wybór należy do Was. Potrzebujecie tylko ewentualnie odpowiedni uchwyt.

Samo wykonanie najdroższej i najbardziej zaawansowanej belki firmy Sonos nie wzbudza zastrzeżeń. Przód soundbaru to sporych rozmiarów metalowa siatka, obejmująca swoim zasięgiem praktycznie połowę konstrukcji. Druga połowa to wysokiej jakości matowy plastik, który dzięki swojej strukturze nie powinien się przesadnie łatwo brudzić i nie powinno być widać na nim odcisków palców. W górnej części głośnika znalazło się ponadto miejsce dla dwóch dotykowych paneli, składających się w sumie z kilku „przycisków”. Jeden panel jest na środku, a dzięki niemu możemy m.in. pauzować i wznawiać muzykę, zmieniać głośność dźwięku, przeskakiwać pomiędzy utworami oraz wywoływać asystenta głosowego. Drugi panel jest z prawej strony głośnika, a przy jego pomocy włączamy i wyłączamy wbudowane w Sonos Arc mikrofony. Obsługa jest autentycznie banalnie prosta, a dodatkowo ułatwia ją dedykowane oprogramowanie Sonos S2.

Jeśli chodzi o wnętrze Sonos Arc, w belce zamontowano aż 11 przetworników, których zadaniem jest generowanie kompletnego, wszechogarniającego i szerokiego dźwięku. Głośniki skierowane są do przodu, na boki oraz ku górze, dzięki czemu Arc potrafi przetwarzać sygnał zarejestrowany w technologii Dolby Atmos. Żaden inny soundbar, jaki testowałem, a korzystałem z wielu, nie przetwarza Dolby Atmos tak precyzyjnie i wiarygodnie, o czym zresztą napiszę coś więcej w akapicie poświęconym wrażeniom z odsłuchów.

Kupując jakikolwiek głośnik firmy Sonos nabywamy nie tylko wyśmienity sprzęt muzyczny, ale jednocześnie stajemy się częścią dopieszczonego do perfekcji ekosystemu. Inżynierowie spółki, na wzór tych z firmy Apple, chcą, aby wszystkie głośniki ze sobą współpracowały. Byśmy mogli je dowolnie konfigurować, łączyć w grupy, a następnie wykorzystywać odpowiednie oprogramowanie, by wkomponować je w inteligentny dom. To właśnie dlatego przenośne głośniki można rozstawić w całym domu, a potem przerzucać pomiędzy nimi muzykę. To dlatego pojedynczym przyciskiem łączmy dwa głośniki w stereofoniczną parę, a potem dołączamy do nich głośniki surround, ewentualnie subwoofer. Wszystko działa fantastycznie i jest banalnie proste w obsłudze - przekonałem się o tym ponownie konfigurując Sonos Arc. Wisienką na torcie jest wsparcie dla poleceń głosowych. Realizujemy je albo z wykorzystaniem własnej technologii firmy Sonos, albo z pomocą asystentów opracowanych przez spółki zewnętrzne, czyli Amazon Alexa oraz Google Asistant. Na razie nie ma wsparcia Siri, ale możliwe, że w przyszłości się to jednak zmieni.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?