Premiery gier w marcu 2023

Resident Evil 4 Remake - 24 marca

PC, Xbox Series X|S, PlayStation 5, PlayStation 4

Po "dwójce" i "trójce" firma Capcom postanowiła przełożyć na współczesny język gier wideo również wysłużoną już “czwórkę”. Resident Evil 4 Remake ponownie pozwala wcielić się graczowi w postać Leona S. Kennedy'ego, który po wydarzeniach z posterunku policji w Racoon City z Resident Evil 2 nabrał formy oraz krzepy, a także awansował: na agenta specjalnego rządu Stanów Zjednoczonych. Od tamtych wydarzeń minęło już sześć lat, a Amerykanie zniszczyli słynną korporację Umbrella. Teraz Leon staje przed kolejnym zadaniem: odnalezienia córki prezydenta, Ashley Graham, porwanej przez tajemniczy kult Los Illuminados.

Rozgrywka trzyma się ram oryginału, lecz dostosowano ją do dzisiejszych standardów. Przemierzamy upiorne miejsca, broniąc się przed potwornymi poczwarami. Oprócz standardowych zombie czekają na nas także specjalne mutanty wymagające ostrożności i nierzadko kreatywności w walce. Całość utrudnia bardzo skąpy zapas amunicji oraz rzadko rozmieszczone apteczki.

Forza Horizon 5: Rally Adventure - 29 marca

PC, Xbox Series X|S, Xbox One

Rally Adventure to drugie i ostatnie rozszerzenie do Forza Horizon 5. Po szalonych i zwariowanych wyścigach na torach z Hot Wheels'ów, Forza Horizon 5: Rally Adventure przenosi graczy w nieco spokojniejszy rejon - do nowej krainy położonej w północnym Meksyku - Sierra Nueva. Lokacja posiada zróżnicowane biomy zbliżone do tego, co mogliśmy oglądać w podstawowej wersji gry, oferując jednak nieco inny "feeling" - DLC skupia się na rajdowym aspekcie wyścigów.

Mamy zatem dużo piaszczystych momentów, nieco bardziej wyboistych torów, a także w pełni zniszczalny las palmowy. Rozgrywka i zawartość nie odbiegają od tego, jak wyglądała w podstawowym FH 5. Poza nową lokacją, DLC brodzi w świeży content. Od tras, wyścigów, kolejnych wydarzeń, przez nowe i fabularyzowane historie (z licznymi przerywnikami filmowymi), kończąc na pojazdach - tych jest dokładnie dziesięć. Sporo dodatkowych elementów dostał też tryb Event Lab, w którym gracze tworzą własne tory.

The Great War: Western Front - 30 marca

PC

The Great War: Western Front przenosi gracza do czasów I wojny światowej i łączy w sobie rozwiązania charakterystyczne dla klasycznej strategii czasu rzeczywistego, jak i turówki. Trafiamy tu na front zachodni i możemy objąć jedną z kilku frakcji zebranych w ramach Aliantów i państw Osi.

Rozgrywka opiera się na sprawdzonych w strategiach rozwiązaniach. Akcję obserwujemy z rzutu izometrycznego, a naszym zadaniem jest zdobycie militarnej przewagi nad przeciwnikiem. Realizujemy to w bardzo prosty sposób - eliminując wrogie jednostki. Wśród zadań, poza walką, znajduje się rozbudowa arsenału, by to oponent nie wykończył naszych wojsk. Jest też spora doza taktyki. Zabawę prowadzimy bowiem na dwóch poziomach: mikro, walcząc i bezpośrednio obierając kontrolę nad pojedynczymi czołgami i oddziałami, a także makro, gdy dyrygujemy całym teatrem działań np. na linii frontu. Wtedy RTS zamienia się w turówkę, a momentami nawet coś pokroju 4X.