Offline
Czyta się to świetnie i jakiś już wzór dla wyobraźni jest . Od samego początku, gdy tylko o grze usłyszałem, nie martwię się o nią... Przeważnie nie liczę na arcydzieła, bo to często kończy się sporym zawodem, ale po każdym kolejnym pokazie, wpisie, czy głupim słowie kogokolwiek ze studia, jestem coraz bardziej spokojny . To nie może się nie udać!