Wiecie co? Jest dziwnie. Mam 7h za sobą, a czuję się zagubiony. Widzę tyle niewyjaśnionych spraw... spotykam postacie, o których niewiele wiem. Często zastanawiam się co ja w ogóle i po co robię.
Dziennik zamiast podsumowywać o co w danym zadaniu chodzi, cytuje fragment dialogu wcześniej przeprowadzonego. Jeśli nie wsłuchujecie się zbyt uważnie w dialogi, coś Was w nich rozproszy, wyleci Wam wątek z głowy... to macie problem i pozostaje grzebać po necie (chyba pozostają walkthrought, bo solucje opisują tylko co robić, a nie po co).
Mam wrażenie, że Redzi próbują wcisnąć mi w ten sposób ten poradnik / wstęp do Cyberpunka papierowy za 100 zeta, bo sama gra takiego wprowadzenia może nie tyle nie robi, co robi to lakonicznie.
Zaczynam też coraz bardziej zauważać, że twórcy niezbyt przyłożyli się do "usability" interface'u. Przeglądanie plecaka, sprzedaż większej ilości rzeczy, szukanie, sortowanie, analizowanie przedmiotów jest drętwe, jak nie powiem co. Zaczynam się zastanawiać, czy nie szukać jakiś modów usprawniających ten proces. Do tego są liczne błędy w działaniu tych elementów. Wiecznie rozwinięte wszystkie gałęzie grupujące treść, oznaczenie "nowy" wpis, choć wszystkie są przeczytane, brak możliwości odznaczenia całości... moża by tak wymieniać.
A dziś na koniec zadania Jackie rozjechał mnie motocyklem... bo śmiałem zatrzymać się na drodze czytając jakiś dziennik