Assassin's Creed: Valhalla (PC)

Przynajmniej wytłumaczenie fabularne daje radę.

Czyli ukryte ostrze... nie jest ukrytym ostrzem. Czym zatem jest i jak bardzo Assassin's Creed zostanie (znów) wykastrowany z tytułowego wątku zakonu asasynów? :]

Położenie ostrza w poszczególnych grach można w sumie wyjaśnić realiami. Bo faktycznie trudno być typowym asasynem kiedy nie ma się jak skradać na polu walki

Zwłaszcza, jeśli generalnie nie chce się skradać na polu walki. Wiadomo, jak to wiking.

Assassyn tylko z nazwy. Czasy świetności tej serii minęły niestety. Szczerze mówiąc, wolałbym remaster jedynki niż coś takiego. Wątku zakonu i kredą to chyba nawet nie będzie. Ot po prostu bohater spotka paru Assassynów, przekażą mu ukryte ostrze i tyle.

W sumie kto powiedział, że ukryte ostrze musi naprawdę być ukryte? Jak mam być szczery osobiście nie spodziewałem się, że ostrze wysunie się z góry ręki, a nie z dołu. Jest ono w jakiś sposób ukryte, bo wygląda jak element pancerza. Po za tym patrząc po Odyssey można też było zakładać, że jako takiego ostrza w ogóle nie będzie.

Czasy świetności to ta seria dopiero przeżywa. Od zmiany formuły gra jest według mnie po stokroć grywalniejsza. W poprzedniej formule najbardziej sobie cenię Unity i to właśnie Unity razem z Origins są u mnie nr1 w serii. Mam każdą część (na płytach i cyfrowo) niektóre nawet na dwie platformy (Kolekcja Ezio PC+PS4, BF PC+PS4, Origins PC+PS4) i Valhalle również wezmę pewnie nawet w pre-orderze. Absolutnie nie przeszkadza mi ukryte ostrze nad nadgarstkiem. Tak nosił je Dariusz i chętnie pogram w taki sposób.

Której świetności? Tej, gdzie walczyliśmy z dziesięcioma przeciwnikami na raz trzymając LT i naciskając X, kontrując każde uderzenie? Czy tej, w której każde zadania wyglądały identycznie?

Chodzi o fabułę, postaci, które miały charyzmę jak Ezio, wątek walki Templariuszy z Assassynami, no i ciekawy, rozbudowany wątek współczesny. Nawet Altair był bardziej interesującym bohaterem niż taki Bayek.

Ooo to chyba się nie dogadamy ;) Ja uważam Bayeka za jedną z najlepszych postaci w serii. Dla mnie był nawet lepszym bohaterem niż Ezio i jakby dostał 3 gry na pokazanie siebie to byłbym mega usatysfakcjonowany. Świetna postać z najlepszym voice-actingiem.