Assassin's Creed: Valhalla - kolejne nowe otwarcie? (XBOX X/S)
Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią, dzisiaj o godzinie 17 pojawił się zwiastun Assassin's Creed: Valhalla, odkrywający kilka istotnych kwestii. Poznaliśmy m.in. bohatera, miejsce akcji oraz konkretny okres, w którym rozgrywać się będzie historia. Do sieci trafiła też spora garść konkretów co do rozgrywki - twórcy bowiem przyszykowali kilka zmian. Ujawniono również zawartość jedynej - co ciekawe - edycji kolekcjonerskiej.
Assassin's Creed: Valhalla ukaże się pod koniec (na stronie internetowej serii widnieje "Holiday 2020", co może sugerować równie dobrze grudzień, co i listopad) tego roku na komputerach osobistych (ekskluzywnie na Uplay oraz Epic Games Store - nie wiemy, czy tytuł w ogóle pojawi się na Steamie), a także konsolach Xbox One, Xbox serii X, PlayStation 4, PlayStation 5 oraz Google Stadia. Będzie to zatem - niczym Assassin's Creed IV: Black Flag - tytuł międzygeneracyjny.
W grze wcielimy się w postać wikinga o imieniu Eivor - co ciekawe, imię to jest zarówno męskie i damskie, co może sugerować, że będziemy mogli wybrać płeć protagonisty. Trafiamy w rejon Wysp Brytyjskich i Morza Północnego w IX wieku naszej ery, podczas okresu łupieżczych wypraw Skandynawów. W tej roli też nowy Assassin's Creed osadza gracza i kierowaną przez niego postać - jako lider grupy wikingów realizujemy cele, które taki przywódca powinien.
Potwierdzono, że nasze wybory co do czynów i dialogów będą miały znaczenie pod płaszczem mechaniki związanej z kierowaniem swoistą wikińską dynastią! Będziemy organizować najazdy na angielskie wioski oraz zawiązywać sojusze z sąsiednimi osadami - wszystko "dzięki zaawansowanej mechanice RPG", jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie gry. Do tego dojdzie możliwość rozbudowy własnych włości (koszary, kuźnia, warsztat tatuatora), który dyktowany ma być naszą legendą - czyli prawdopodobnie wyczynami na placu boju i zrealizowanymi zdaniami.
Ubisoft zapowiedział także moduł wieloosobowy! Choć raczej nie ma co liczyć na powrót klasycznego multika znanego chociażby z odsłon Brotherhood czy Revelations, to forma interakcji z innymi graczami będzie. W trakcie rozgrywki mamy dysponować swoistym bractwem na wzór Ezia z poprzedniczek - będziemy mogli udostępniać je innym graczom. Detale nie są jeszcze znane. Asassin's Creed: Valhalla naturalnie będzie oferował duży, otwarty świat - z mnóstwem aktywności pobocznych oraz znajdziek. Do tego przyzwyczaiła nas ta seria i z tego nie zrezygnowano.
Firma Ubisoft wraz z dzisiejszym trailerem uruchomiła także przedpremierową sprzedaż swojej najnowszej produkcji. Tytuł, nad którym pracowało 15 studiów, dostępny będzie w kilku edycjach. Co ciekawe, na rynku pojawi się wyłącznie jedna edycja kolekcjonerska, która wyposażona będzie w figurkę damskiej wersji bohatera, Eivora, opierającego się o rufę Drakkara (30 centymetrów wysokości), artbook, ekskluzywny steelbook, minipopiersie również Eivora z krukiem (5 centymetrów), certyfikat autentyczności wraz z unikalnym numerem egzemplarza, zestaw trzech litografii oraz soundtrack na płycie.
Naturalnie, "kolektorka" zawierać będzie również szereg cyfrowych dodatków z poprzednich wydań - Gold oraz Ultimate - w tym m.in. przepustkę sezonową oraz przedpremierowe DLC.
Za sprawą Assassin's Creed: Valhalla marka Assassin's Creed drugi raz zrobiła sobie dłuższą przerwę. Poprzednim razem, za sprawą Assassin's Creed: Origins, dostaliśmy zupełnie nową formę, gdzie większy nacisk położono na elementy RPG-owe. Czy i tym razem serię czekać będzie nowe otwarcie?
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler