Fallout 4 (PC)

No nie wiem... jak na razie to jest dla mnie taki podrasowany F3

Wyglądem sporo się nie różni od poprzedniczek. Myślę jednak, że gdy dorwę konsolę obecnej generacji, to dorwę również i Fallouta 4. c: Egzemplarza takiej gry nie może zabraknąć na mojej półce.

No i dobrze, do listopada ogra się "Dziki Gon" i przesiadka na "Fallouta".

Teraz tylko pytanie jak wielki będzie obszar naszego działania, sama gra zapowiada się jak każdy Fallout czyli bardzo dobrze

Identycznie pomyślałem ale cop się dziwić to zmodyfikowany silnik Creation Engine, no i jakby nie było Fallout 4 został jeszcze bardziej urposzczony względem New Vegas.

Dwie cholernie ważne dla mnie rzeczy które wręcz biją po oczach
-Zrezygnowanie z systemu aktywnej pauzy, teraz on przypomina zwolnione tępo.
-Brak Skili !! WTF!!.

11 listopada. Hm, czemu mam wrażenie że jednak zaliczy obsuwę?
Świat prezentuje się bardzo ładnie, Pip-Boy też jest nieźle zrobiony. Na razie więcej nie da się powiedzieć, ale zapowiada się obiecująco.

VATS bez zatrzymania czasu? Nieźle się prezentuje, choć na wolniejszych komputerach może być średnio. Poza tym jestem spokojny o to, że dostanę grę "pod siebie".

Zapowiada się dobrze. Oczywiście "prawdziwi fani gier rpg" i "prawdziwi fani fallouta" mają ból tyłka, ale kogo to obchodzi. Zwłaszcza że gra zapowiada się lepiej niż trójka, i to w sumie wystarczy.

W każdej minucie oglądania tego gameplayu widać i czuć, że gra powstawała 5 lat (prace rozpoczęły się w 2009 roku). Wierzę Bethesdzie, że to najbardziej ambitny stworzony przez nich świat. Grafika jest bardzo ładna, biorąc pod uwagę fakt, że to otwarty świat z wieloma możliwościami. Do tego ten edytor budowania także wygląda imponująco. W skrócie: końcówka roku otrzyma kolejny hit.

Bethesda naprawdę chce przełamywać granice, jak zapowiadała. Próbują zrobić grę RPG marginalizując elementy RPG. Całkiem fajny FPS / symulator turysty z naleciałościami tower defense nam się zapowiada.