Grand Theft Auto V (PC)

Jazda na enduro wygląda na prawdę świetnie, ale pozostałe dwa screeny również.

Oskarsom czytałem Twój wpis na Polygamii i jeśli chcesz by GTA V wyglądało jak zmodowane GTA IV na PC - na 6-letnich konsolach - to chyba żyjesz w snach. To jest wielki sandbox, a nie korytarzowy shooter. Ostateczny wygląd GTA V to będzie nie tylko szczyt umiejętności Rockstar, ale również szczyt możliwości PS3 i X360. Nic więcej już się wydusić nie da. A jeśli komuś to przeszkadza, zawsze może wybrać wersję na PC i ustawić sobie dwa razy wyższą rozdzielczość. Zresztą, GTA nie słynęło nigdy z grafiki, tylko z rozmachu. I to stoi na 1st miejscu, a znając Rockstar - o to nie musimy się martwić.

Sam fakt, że gameplay będzie minimum na poziomie Red Dead Redemption dla mnie jest czynnikiem decydującym. No i teren działań... 3 razy większy od Liberty City z GTA IV? 4 razy większy? Los Santos + tereny zielone, góry, lasy... będzie co robić.

Cóż, Lucas dobrze gada. Mnie te screeny bardzo się podobają, co już podkreśliłem wcześniej. Przecież na obecnych konsolach Rockstar nie zrobi takiej grafiki, jaką osiąga się po wgraniu ENB Series do GTA IV na PC. Jak na tak ogromny świat, to wygląda to wszystko naprawdę ładnie. Najważniejsze, aby tym razem dodali antyaliasing, co już dość znacznie poprawia wrażenie.

To fakt lepszej grafiki nie są w stanie wycisnąć z obecnych konsol przy zachowaniu gigantycznego świata. PC rządzi się innymi prawami, a konsole innymi. Ważne żeby zrobili przyzwoitą optymalizację na blaszaka.

Wiem. Oczekiwałem może trochę za dużo, ale jestem PeCetowcem do szpiku kości i zawsze od kolejnej części oczekuję lepszej grafiki. Przyszło mi żyć w czasie starych konsol i zacofaniu graficznym rodem z 2008 roku
Red Dead wyglądał świetnie, ale to był 2010. Ile jeszcze będziemy poszkodowani przez to, że nie ma nowego sprzętu? Przez to, że chcą doić ile wlezie zamiast dawać coś na co zasłużyliśmy? Już mi się nie chce oglądać wciąż tej samej grafiki i słyszeć o wciąż tym samych problemach. Może dlatego uciekłem w gry niezależne, może dlatego z produkcji komercyjnych gram tylko w BF3.

No foty przyzwoite, ale nadal za mało .

Wolę by Rockstar zajęło się rozgrywką, a nie kładło nacisk na nowe technologie. Nie chcę by powtórzyła się sytuacja z GTA IV, gdzie gra pod względem gameplayowym była krokiem wstecz w porównaniu do San Andreas. Jeśli GTA V zaoferuje taki skok jak San Andreas względem Vice City, a wszystko na to wskazuje, to będę wniebowzięty. I to jest priorytetem Rockstar.

Zgadzam się z Lucasem, że najważniejszym zadaniem Rockstara jest zaoferowanie świetnego gameplayu. Po Vice City i San Andreas bardzo długo przymierzałem się do przejścia GTA IV i ostatecznie tego nie zrobiłem. Jakoś mnie ta gra do siebie nie ciągnęła, a rozgrywka na dłuższą metę była dla mnie zupełnie nieprzyciągająca do ekranu.

Z drugiej jednak strony, jak patrzę na te długie zielone krzaczory za kortem tenisowym, to coś tu jednak nie gra, bo wyglądają jakby je ktoś zrobił na totalny "odczep się". A może to nie krzaki, tylko jakieś rzeźby? Cholera wie ;d

@UP Dowiesz się po premierze co to jest

Nic niesamowitego na screenach nie widać.