Itachi, to jest prawda, że gracz ma niewiele do powiedzenia (Blizzard jest doskonałym przykładem) - 10% się obrazi, ale pozostałe 90% i tak dalej będzie kupowało produkty i usługi firmy. Osobiście nie znoszę kilku producentów gier, ale i tak kupuję ich produkt - bo gry same w sobie winne nie są ;)