Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Na koniec najdłuższa kategoria, przeznaczona dla osób pełnoletnich. Jest to o tyle ważne, że rozpisane poniżej gry są najczęściej bardzo krwawe i nie nadają się dla graczy niedojrzałych emocjonalnie. Mogą wówczas wyrządzić więcej szkód, aniżeli pożytku. Przed zakupem upewnijcie się, że dany tytuł kierujecie do odpowiedniego odbiorcy.
Największe grono gier dla dorosłych to reprezentanci strzelanek. Nie będę się na temat każdego z nich rozpisywał, bo tekst byłby niebotycznych rozmiarów, dlatego w lekkim skrócie i z linkami do wpisów w naszej encyklopedii:
● Far Cry 4 – wyruszasz do Kyrat, jako młody chłopak, który chciał po prostu rozsypać prochy swojej zmarłej matki. Plany szybko zostają pokrzyżowane przez okolicznego dyktatora, a my musimy spróbować przeżyć natarcie jego ludzi, jednocześnie pomagając partyzantom. Gra stawia na eksplorację, crafting, rozwój głównego bohatera oraz oczywiście dynamiczną wymianę strzałów. Całość oprawiono świetną grafiką i tak samo dobrym udźwiękowieniem.
● Halo: The Master Chief Collection – specjalna kolekcja czterech gier z serii Halo. Produkcja dedykowana wyłącznie posiadaczom konsoli Xbox One. Wszystkie wchodzące w jej skład pozycje zostały podrasowane i śmigają w wyższej rozdzielczości. Pierwsza i druga odsłona sagi to także znacznie poprawione tekstury oraz oświetlenie. W dwójce na nowo nagrano również wszystkie scenki przerywnikowe, dzięki czemu pasują do dzisiejszych standardów. Halo: The Master Chief Collection to prawdziwa gratka dla każdego fana przygód Master Chiefa.
● Call of Duty: Advanced Warfare – tegoroczne wydanie słynnej serii, tym razem opracowane przez nowopowstałą ekipę Sledgehammer Games, złożoną z byłych pracowników studia Visceral Games, odpowiedzialnych m.in. za pierwszą odsłonę Dead Space. Choć tytuł przenosi nas do niezbyt odległej przyszłości, twórcom udało się zachować klimat poprzednich części Call of Duty. Jednocześnie, nieco wymęczoną już formułkę przyprawiono nowymi rozwiązaniami, w tym exoszkieletem, z pomocą którego główny bohater jest w stanie wyżej skakać, stać się niewidzialnym itd. Tryb dla jednego gracza uzupełnia dynamiczny multiplayer. Całość śmiga na podrasowanym silniku graficznym, dzięki czemu oprawa audio-wizualna jest bardzo solidna.
● Borderlands: The Pre-Sequel – kolejna odsłona serii Borderlands to nie “trójka”, na którą wszyscy czekają, ale projekt, który fabularnie wskakuje pomiędzy pierwszą, a drugą część sagi. Nowa fabuła, stara mechanika rozgrywki oraz wysoka grywalność. Nadal mamy do czynienia z błyskawicznie szybkim strzelaniem, zbieraniem tysięcy rodzajów broni oraz kilkoma klasami bohaterów do wyboru. Na deser tryb współpracy, w którym można w szerszym gronie poubijać różne kosmiczne pokraki. Co ważne, Borderlands: The Pre-Sequel nie wymaga w sumie posiadania, ani „jedynki”, ani „dwójki”, choć nie ulega wątpliwości, że są one mile widziane.
● Metro: Redux – specjalne, poprawione wydanie słynnej serii Metro. W jego skład wchodzi zarówno Metro 2033, jak i Metro: Last Light. „Jedynka” została mocno podrasowana, albowiem deweloper przygotował ją na silniku graficznym „dwójki”. Oba tytuły charakteryzuje unikatowy klimat, nawiązujący lekko do serii S.T.A.L.K.E.R., ciekawa fabuła oraz bardzo dobra oprawa audio-wizualna. Zdecydowanie warto kupić, albowiem tego typu gier nie ma na rynku zbyt wiele.
● Sniper Elite 3: Afrika – snajper, to typ żołnierza, który nie ma sobie równych. Studio Rebellion spróbowało nam przekazać pracę tej unikatowej jednostki, przygotowując szereg długich i rozbudowanych misji, w których musimy stawić czoła przeciwnościom i wyeliminować znacznie liczebniejszego wroga. Gra nastawiona na skradanie, a zatem nie nadaje się dla osób, które liczą wyłącznie na rozwałkę. Tytuł oferuje brutalną, ale bardzo efektowną kamerę, ukazującą moment wbijania się pocisku w ciało ofiary. Widzimy pękające kości, ścięgna i naczynia krwionośne, a wszystko w zwolnionym tempie. Sniper Elite 3 znajdziecie na praktycznie wszystkie platformy sprzętowe, nie będzie więc problemu, aby kupić taką, jakiej Wam potrzeba.
● Wolfenstein: The New Order – powrót słynnego B.J. Blazkowicza. Facet jeszcze nigdy nie był w tak dobrej formie. Przedziera się przez nazistów, niczym kombajn przez zboże. Co jednak istotne, nowy Wolfenstein to nie tylko rozwałka, ale również absorbująca, ciekawie skonstruowana fabuła z interesującym zakończeniem. Deweloper postarał się także o świetną oprawę audio-wizualną, dzięki której niejednokrotnie można się zachwycić obserwowanymi na ekranie wydarzeniami. Wyśmienity, zasługujący na uznanie produkt. Z całego grona opisanych tu strzelanek polecam go najmocniej.
● Grand Theft Auto V – serii GTA nie trzeba przedstawiać chyba nikomu. W zeszłym roku zadebiutowała „piątka” dla konsol poprzedniej generacji, a w tym dostajemy ją dla next-genów. Co ciekawe, w wydaniu przeznaczonym dla Xboksa One oraz PlayStation 4 zaaplikowano nie tylko poprawioną oprawię wizualną, ale również nowy tryb zerkania na świat. Do dotychczasowego widoku z perspektywy trzeciej osoby, dorzucono także widok z oczu głównego bohatera. Uzyskano dzięki temu najbardziej rozbudowanego FPS’a w historii, co powinno wystarczyć za rekomendację.
Kurcze... mi brakuje możliwości kupienia preordera takiego np. Wiedźmina w pudełku, ale już teraz... 3 miesiące przed premierą. Tak by obdarowany cieszył się już teraz
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler