Zapowiedź gry Fallout: New Vegas (PC)
Jeden z ciekawszych pomysłów, który ma być zaimplementowany w Fallout: New Vegas, to nowy system negocjacji. W przeciwieństwie do poprzednich odsłon, nie będzie zależał jedynie od poziomu naszej perswazji a od tego, jak znamy się na danej rzeczy tudzież sprawie. Na początku gry pomocnym może okazać się wzięcie od dziaduszka – Easy Pete`a, materiałów wybuchowych. Otrzymamy je jedynie wtedy, gdy nasza wiedza na ich temat będzie wystarczająca. No bo kto dałby dynamit żółtodziobowi? Moim zdaniem, jest to jedna z logiczniejszych i bardziej interesujących nowinek.
Tryb walki będzie podobny do tego, znanego nam z poprzedniej części. Modyfikacji ulegnie system V.A.T.S., ale tylko w stosunku do broni białej. Otrzymamy garść nowych opcji i ataków. Jeśli już przy morderczych sprzętach jesteśmy - nasze strzelające cacka będą mogły otrzymać do trzech upgrade`ów (których nie da się cofnąć), np. więcej amunicji w magazynku. Z nowych broni w nasze ręce trafi chociażby automatyczna wyrzutnia granatów.
W naszej drużynie podróżować będzie mogło do kilku postaci, co mnie osobiście cieszy, bo samotne łażenie i mordowanie jest na dłuższą metę trochę nudne. Aby dobrze dowodzić ekipą, otrzymamy system wydawania rozkazów. Ze specjalnego menu w kształcie koła przyjdzie nam wybierać pomiędzy ośmioma podstawowymi poleceniami, takimi jak: zachowuj się agresywnie, defensywnie, poczekaj, podążaj za mną.
Kolejną nowością jest wskaźnik reputacji. Będzie on określać stosunek miejscowej ludności do naszego alter-ego. Mieszkańcy mogą nas postrzegać chociażby jako hienę cmentarną. Żyjąc z nimi dobrze, możemy oczekiwać darmowego noclegu, jeśli zaś zajdziemy im za skórę, zamiast rozmawiać, zaczną strzelać.
Teraz coś dla prawdziwych twardzieli. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom wielbicieli serii, twórcy mają zamiar wprowadzić tryb hardcore, który będzie posiadał niektóre pomysły z fanowskich modów. W skrócie: korzystanie ze Stimpacków nie zatrzyma już gry, a na dodatek trzeba będzie odczekać, aby wziąć kolejną dawkę. Nasz bohater zostanie zmuszony do picia wody. Jeżeli złamie nogę lub rękę - nie wystarczy, że użyje Stimpaka; uprzednio należy opatrzyć rany, wykorzystując narzędzia z apteczki. Koniec z nic nie ważącą amunicją. Widać bardzo wyraźnie, że twórcom podczas pracy nad tym trybem chodzi o niesamowity realizm. Wszystko wskazuje na to, że uda się go osiągnąć. Dobrze, że nie będą to Simsy w postapokaliptycznym świecie. Hardcore może być naprawdę ciekawy i zajmujący!
Gra jest tworzona na tym samym silniku, co wcześniejszy Fallout, oczywistym jest jednak, że zostanie on znacznie usprawniony.
Jak podsumować Fallout: New Vegas? Bardzo prosto – każdy kto lubił Fallout 3, niech zbiera pieniądze. Fani pierwszych dwóch odsłon także mogą się szykować. Na pewno powinien spodobać się bardziej niż trójka. Choć Fallout: New Vegas to teoretycznie usprawniony Fallout 3, to jednak dokonane w nim zmiany zbliżają go bardziej ku dwóm pierwszym częściom. Jeśli tylko wszystko pójdzie dobrze, to dla mnie absolutny hit i mus! Skażona ślina już cieknie mi z warg...
Nadchodząca kolejna część Fallouta powinna sprostać oczekiwaniom fanów serii. Łączy to, co najlepsze. Mimo dużej ilości nowych rozwiązań, wszystkie wyglądają na dobrze przemyślane, nawet trochę eksperymentalny tryb hardcore. W końcu przyjdzie nam zobaczyć skrawek niebieskiego nieba! Nie mogę się doczekać!
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler