Starfield z niemym bohaterem. Bethesda wyjaśnia dlaczego podjęto taką decyzję
Bohater Starfield nie będzie posiadać głosu - jest ku temu kilka powodów.
O tym, że Starfield będzie posiadać niemego bohatera, wiemy już od dawna, ale dopiero teraz przedstawiciele Bethesdy postanowili szerzej wytłumaczyć swoją decyzję. Jak się okazuje, temat był długo dyskutowany przez twórców gry i został uznany za najlepszą możliwą opcję.
Starfield ma stawiać na wolność, a gracz ma sam kreować swoją postać. W trakcie rozmowy z serwisem Polygon twórcy zdradzili, że początkowo rozważali aktora głosowego, ale po otrzymaniu od wybranej osoby próbek nagrań, doszli do wniosku, że jego głos jest "zbyt charakterystyczny". Zaczęto więc rozważać opcję dania graczom wyboru i nagrania kwestii przez większą liczbę lektorów. Ostatecznie jednak i z tego pomysłu zrezygnowano.
"Zatrudniliśmy aktora, otrzymaliśmy próbki nagrań z jego głosem, wysłuchaliśmy ich i stwierdziliśmy: 'Wiesz co? Ten facet brzmi zbyt specyficznie'. Zdaliśmy sobie wtedy sprawę, że jedynym sposobem, aby naprawdę zrobić to tak jak chcemy i pozwolić graczowi być osobą, którą on chce wykreować, jest stworzenie bohatera bez głosu." - wyjaśnia Emil Pagliarulo, dyrektor projektu.
"A może zamiast tego zrobimy cztery głosy, na wzór innych gier RPG? Albo zostawmy jeden głos, ale zatrudnijmy kogoś innego? W Starfield można jednak stworzyć różne postacie i jeśli gracz chce zostać tym, kim chce, to doszliśmy do wniosku, że tylko niemy bohater da pełną immersję." - tłumaczą producenci.
Ponadto jak wyjaśnia Pagliarulo, niemy bohater w Starfield pozwolił na wykreowanie ogromnego świata w znacznie prostszy i praktyczniejszy sposób. Gdyby bohater miał głos, Bethesda miałaby znacznie większy problem z przygotowaniem tak rozległego terenu działań, z fabułą liczącą przeszło 200 tys. linii dialogowych.
Ostatecznym argumentem ma być to, że gracze często szybciej czytają linie dialogowe, niż wypowiada je postać (grając z włączonymi napisami mimo nagranych dialogów), co prowadzi do irytacji i niepotrzebnego oczekiwania. Według projektantów Bethesdy bywa to frustrujące - gracze najpierw klikną na wybraną odpowiedź w okienku dialogowym, tylko po to by usłyszeć to samo. A czasami coś innego - bo nie zawsze odpowiedź tekstowa pokrywa się z tym co mówi postać.
"Na podstawie Fallout 4 i innych gier RPG wyciągnęliśmy wniosek, że gracze nie lubią czytać wypowiedzi z listy, by za chwilę podjąć jakiś wybór i usłyszeć coś zupełnie innego. W przypadku braku takiego urozmaicenia mamy inny problem: czytamy opcje, ponownie dokonujemy wyboru, a następnie czekamy aż aktor powie dokładnie to samo, co przed chwilą przeczytaliśmy."
"Nie jest to więc idealne rozwiązanie. Koniec końców zdecydowaliśmy się postawić wyłącznie na tekst i to okazało się sporą dawką swobody. Mamy tutaj przeszło 200 tysięcy linii dialogowych - bez głosu aktora. To niemy protagonista pozwolił nam przygotować tak ogromny i rozległy świat." - kończy Pagliarulo.
Premiera Starfield już 6 września, na PC oraz Xboksach Series S|X.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler