Odbiór Saints Row był spolaryzowany, twierdzi prezes Emracer Group

Praktycznie miesiąc minął od premiery Saints Row. W naszej recenzji możecie przeczytać, że to całkiem udana gra, choć na pewno nie bez wad i dość nietypowa. Zarówno recenzenci, jak i gracze nowe dzieło studia Volition przyjęli raczej dość chłodno, co prawdopodobnie odbiło się na sprzedaży. Miał być hit, a wyszło... no właśnie.

Przyjęcie Saints Row na rynku (sprzedaży niestety nie znamy) postanowił skomentować szef Embracer Group, Lars Wingefors. Wyraził on zawód tym, w jaki sposób przyjęte zostało Saints Row, nazywając je "bardzo polaryzującym". Sama wypowiedź może wskazywać na to, że sprzedaż jest poniżej oczekiwać.

"Osobiście liczyłem na lepszy odbiór gry", powiedział Wingefors. "Był bardzo polaryzujący. Mnóstwo rzeczy można by powiedzieć dokładniej, ale z jednej strony jestem zadowolony z tego, że mnóstwo graczy oraz fanów jest zadowolonych, a jednocześnie smutny, że część fanów jest niezadowolonych, to niełatwe".

Jeśli chodzi o sprawy finansowe, być może dowiemy się czegoś więcej w trakcie listopadowej konferencji, w trakcie której spółka skomentuje swoje najnowsze wyniki finansowe. Na razie Wingefors przyznał, że choć Embracer Group zarobi, to zwrot będzie prawdopodobnie "niższy aniżeli w przypadku wielu innych gier".

Saints Row dostępne jest obecnie na PC, PS4, PS5, Xboksie One oraz Xboksach Series X|S. Zerknijcie na jego recenzję, jeśli rozważacie zakup oraz na wymagania sprzętowe, w przypadku zainteresowania wersją dla blaszaków.