Dyrektor działu PR w Ubisofcie został zwolniony
Szybko na Twitterze pojawił się wpis wyjaśniający, że nie chodziło o molestowanie.
Pisaliśmy wcześniej o tym, że w Ubisofcie jest spore zamieszanie w związku z licznymi oskarżeniami o molestowanie, dotyczącymi często wysoko postawionych pracowników. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, jedną z "ofiar" dochodzenia jest dyrektor PR, niejaki Stone Chin. Został on zwolniony.
Zaraz po utracie obecnego stanowiska Chin wkroczył na łamy portalu Twitter i opublikował krótką notkę, w której wyjaśnił, że jego zwolnienie nie ma nic wspólnego z obecną sytuacją, choć wcześniej pojawiały się oskarżenia wobec niego, i że nie zna konkretnych powodów dla których musiał opuścić firmę. Nie czytał raportu.
"Zostałem zwolniony w zeszłym tygodniu. Pracodawca wyjaśnił, że zwolnienie związane jest z tym, że nie byłem w stanie spełnić wymagań firmy w trakcie swojej kariery. Nie pojawiły się tu żadne oskarżenia o molestowanie seksualne".
"Chodziło o mój styl zarządzania, na który składała się pasywna agresja, nieokrzesany język oraz chłodne podejście do współpracowników. Nie otrzymałem pełnego raportu, więc nie mogę skomentować żadnych informacji w nim zawartych".
Co ciekawe, zwolnienie China to tylko jeden z incydentów związanych z obecnym dochodzeniem. Zawieszeni w swoich obowiązkach zostali dwaj zarządzający (Tommy Francois oraz Maxime Beland), a także trzy inne osoby pełniące wysokie stanowiska w korporacji: Serge Hascoët, Yannis Mallat oraz Cécile Cornet. Wszyscy złożyli swoje rezygnacje.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler