Horror w Amnesia: Rebirth będzie rósł w miarę upływu czasu
Deweloperzy nie chcą, aby gracz bał się tylko wtedy, gdy pojawia się potwór.
Cykl Amnesia cieszy się wśród fanów horrorów dużą popularnością. Jego najnowsza odsłona, Amnesia: Rebirth, jak twierdzą deweloperzy, ma zmienić nieco formułę rozgrywki i straszyć w inny sposób. Klimat ma tężeć w miarę upływu czasu.
Kreatywny dyrektor Amnesia: Rebirth, Thomas Grip, rozmawiał niedawno z ekipą GameSpotu. W trakcie konwersacji powiedział, że deweloperzy gry skupiają się na budowaniu opowieści, a dopiero gdy będzie ona gotowa zaczną się zastanawiać w jaki sposób budować horror.
"Kiedy zaczęliśmy z Mrocznym Obłędem, chcieliśmy, aby w centrum był konkretny temat. Chcieliśmy, aby chodziło o ludzkie zło. Zamiast tego, mam wrażenie, że skupiliśmy się na 'Oj, tak się boję - idzie potwór'. Więc chcieliśmy spróbować raz jeszcze - temat się zmienił, ale chcieliśmy stworzyć coś, w czym horror nie jest jedynie krótkoterminowy, kiedy zbliża się potwór, ale jest czymś, co rośnie z czasem".
Grip następnie podkreślił, że Amnesia: Rebirth pobiera wiele lekcji z Amnesia: Mroczny Obłęd, ale także z wydanego w 2015 roku SOMA.
"Najmocniejsze nawiązanie Rebirth do SOMA to, że staramy się umieścić gracza w tej osobie, w tej sytuacji i wiele czasu poświęcamy na to, by przekonać ich, że sytuacja jest poważna. Wydaje mi się, że najmocniejszy fragment pojawi się mniej więcej - podobnie jak w SOMA - około połowy opowieści. To w tym momencie Rebirth całkowicie Cię pochłania i pokazuje czym dysponuje".
Amnesia: Rebirth trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku, a dostępne będzie na PC oraz PlayStation 4. Jak na razie nie znamy niestety konkretnego terminu.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler