Death Stranding - współpracownicy Hideo Kojimy nie rozumieli założeń gry

Death Stranding to bardzo unikatowy tytuł - świadczą o tym wszystkie opublikowane do tej pory materiały filmowe go promujące. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, początkowo wielu deweloperów nie było przekonanych do wizji Hideo Kojimy. Na szczęście słynny projektant finalnie do nich "przemówił".

"Koncept gry się nie zmienił od początku. Jeśli chodzi o oprawę, tak, myślę, że mógłbym zrobić coś więcej - np. oprawa na miarę PlayStation 6. Ale nie chodzi tylko o grafikę. Wielu ludzi było przeciwnych mojej pierwszej koncepcji, ale jestem zadowolony, że udało nam się dotrzeć do końca. Wszyscy mieli dużo przyjemności z grania i jestem zadowolony. Myślę, że teraz pora na graczy".

O co dokładnie chodzi w Death Stranding? Niełatwo to wytłumaczyć. Mamy grę nastawioną na skradanie, w której nosisz przedmioty, które następnie musisz ze sobą jakoś dopasować. Finalnie chodzi o łączenie ludzi, tworzenie połączeń, jak to wyjaśniał Hideo Kojima.

Czy jego wizja okaże się grywalna? Przekonamy się już niebawem. Premierę Death Stranding zaplanowano na dzień 8 listopada bieżącego roku. Grać będziemy wówczas wyłącznie na PlayStation 4.