Activision chce, aby Call of Duty: Modern Warfare było kontrowersyjne
Call of Duty: Modern Warfare ma być mroczniejsze od poprzednich odsłon słynnego cyklu.
Najnowsze doniesienia na temat Call of Duty: Modern Warfare wskazują na to, iż otrzymamy projekt mroczniejszy od tego, w co mogliśmy zagrać do tej pory. Deweloperzy, na polecenie Activision, mają sprawić, że gracz poczuje się lekko niekomfortowo w obliczu tragedii współczesnego konfliktu zbrojnego.
Mimo że mogłoby się wydawać iż właśnie takiego projektu oczekują krytycy, po prezentacji Call of Duty: Modern Warfare, jaka miała miejsce za zamkniętymi drzwiami na targach E3 2019, odbiorcy się podzielili. Części z nich przypadło mroczniejsze podejście, a część była zniesmaczona.
"Modern Warfare jest wyzwaniem dla każdego studia, szczególnie jeśli wydawca chce, aby projekt był mroczniejszy i bardziej kontrowersyjny, tylko po to, by zwracać na siebie uwagę", powiedział Michael Condrey, który obecnie pracuje dla 2K Games, a wcześniej współtworzył Sledgehammer Games.
"Kiedy pracowaliśmy nad MW3 byliśmy bardziej skupieni na fabule w świecie ogarniętym przez fikcyjny konflikt. W przypadku WW2 nasza ekipa starała się natomiast oddać hołd konfliktowi, jakiego później nie było".
"Ale świat się zmienił sporo w czasie ostatniej dekady, a wydarzenia, jakie miały miejsce w Sandy Hook, Las Vegas oraz Christchurch są prawdziwe i łamiące serce. Więc jestem w rozterce, aby byś szczerym".
"Kreatywne wyzwania realistycznego nowoczesnego konfliktu są skomplikowane. Zachodni bohaterowie zabijający złoczyńców z bliskiego wschodu to za mało".
Premierę Call of Duty: Modern Warfare zaplanowano na dzień 25 października bieżącego roku. Grać będziemy na PC, PS4 oraz Xboksie One. W międzyczasie na pewno zobaczymy jakieś prezentacje gry, co natomiast pozwoli nam samodzielnie ocenić czy Activision faktycznie stawia na kontrowersje.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler