Ubisoft chce zatrzymać graczy w swoich grach

Firma chce jak najwięcej gier, działających jak usługi.

@ 05.07.2018, 09:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one

Ubisoft chce zatrzymać graczy w swoich grach

Na portalu należącym do firmy Ubisoft pojawił się bardzo interesujący artykuł, dotyczący przyszłości korporacji. Dowiedzieliśmy się z niego między innymi tego, że Francuzi w najbliższym czasie chcą tworzyć gry, których nie da się ukończyć.

Gra, jako usługa, to fraza, która od jakiegoś czasu coraz częściej gości na ustach pracowników największych wydawców. Nie ma w tym oczywiście niczego dziwnego. Każda spółka stara się jak najwięcej zarabiać, a sposobem na to jest przygotowywanie gier w taki sposób, aby były one w rękach graczy jak najdłużej. Zyski pochodzić będą wówczas z mikrotransakcji.

"Coraz dłużej wspieramy gry po premierach, każda z nich dzięki temu dłużej żyje. Nawet te, które były zorientowane na jednego gracza, jak przygody akcji, teraz mają wsparcie po premierze, a ludzie zostają w naszych światach przez długi czas".

"Wszyscy widzimy przyszłość, w której gry będą z nami długo, a my będziemy dostarczać do nich nowe doświadczenia. (...) Będziemy - w tym samym świecie - mogli mieć wiele różnych okresów historycznych, jak np. w Assassin's Creed, w którym będziesz w stanie korzystać z Animusa, aby poruszać się między nimi. Albo połączymy różne obszary świata systemem podróży, więc Far Cry albo Watch Dogs mogłoby mieć miejsce w różnych krajach i przejście byłoby niezauważalne".

Chodzi w skrócie o to, aby jak najdłużej zatrzymać w jednej grze graczy. Ubisoft nadal będzie opracowywał nowe odsłony swoich serii, ale nie będzie robił tego tak często. Firma chce zmaksymalizować zyski z każdego wydanego przedsięwzięcia.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
1 kudosdabi132   @   10:52, 05.07.2018
Czyli będziemy dostawać więcej gównianych sandboxów z masą zadań pobocznych i trybem multiplayer nastawionym na mikrotransakcje. Już się obawiam o nową odsłonę Splinter Cell'a jeśli takowa wyjdzie.
Jeśli chcą zatrzymać graczy na dłużej to niech się przyłożą i stworzą świetną fabułę, wtedy gracze chętniej będą kolejny raz do gry wracać, a i nowi użytkownicy będą kupować tytuł.
0 kudosTheCerbis   @   11:12, 05.07.2018
Czytałem o tym. Irytujące już są te idiotyzmy wygłaszane przez panów na wysokich stołkach w największych koropracjach z branży. Ja wiem, że ci ludzie mają w głowach tylko zielone myśli o swoich ukochanych dolarach, ale to już jest naprawdę wnerwiające, bo przez takie osoby dobre rzeczy są wynaturzane i upadają. Tym na pewno mnie nie zatrzymają.
0 kudoskrzywy_banen   @   15:41, 05.07.2018
Rynek gier tak wygląda i wydawcy się dostosowują, ot co.
0 kudosLucas-AT   @   19:28, 05.07.2018
Cytat: dabi132
Czyli będziemy dostawać więcej gównianych sandboxów z masą zadań pobocznych i trybem multiplayer nastawionym na mikrotransakcje. Już się obawiam o nową odsłonę Splinter Cell'a jeśli takowa wyjdzie.
Jeśli chcą zatrzymać graczy na dłużej to niech się przyłożą i stworzą świetną fabułę, wtedy gracze chętniej będą kolejny raz do gry wracać, a i nowi użytkownicy będą kupować tytuł.

Gry singleplayer z dobrą fabułą po ukończeniu lądują na pchlim targu, nawet jeśli się dobrze sprzedają. Tak to się kończy. To gry online regularnie aktualizowane utrzymują graczy na długo - nawet ostatnie Sea of Thives ma do tego potencjał. Spora część graczy korzysta z mikropłatności, więc taki model biznesowy dla wydawcy jest korzystny. Fortnite, gra zrobiona na kolanie, a zarabia krocie. Same GTA Online zarobiło więcej niż którakolwiek odsłona GTA.

W przeciągu ostatnich 20 lat cena gry konsolowej wzrosła tylko o 10 dolarów, kiedy to w porównaniu do np. ery PS One produkcja gry trwa 5 razy dłużej, tworzy ją 10-20 razy więcej ludzi, budżet jest 10-krotnie większy, a wartość pieniądza zmalała. Nic więc dziwnego, że większość wydawców nie stawia już na krótkie, liniowe gry singleplayer.