God of War będzie najbardziej brutalną odsłoną serii
O grze opowiadał jeden z jej deweloperów.
Jedną z najważniejszych premier przyszłego roku będzie najnowsza odsłona cyklu God of War. Choć na razie nie znamy jego daty premiery, jeden z przedstawicieli Sony obiecuje nam, że warto na nią czekać. Produkcja ma być wyjątkowo efektowna i wręcz powali grających.
Głos w sprawie zabrał wiceprezydent marketingu w Sony Interactive Entertainment, Asad Qizilbash, podczas imprezy GameStop Expo. Postanowił on zaprezentować na niej najnowsze przedsięwzięcie studia Sony Santa Monica i opowiedzieć co nieco na jego temat.
Opowiadając o grze Qizilbash stwierdził, że pracuje nad nią "fenomenalna" ekipa, co sprawia, że jest on spokojny o jej jakość. Uważa on, że tytuł rośnie świetnie, a kiedy wreszcie zadebiutuje wręcz zmiecie graczy, niezależnie od tego czy są fanami pierwowzoru czy dopiero zaczynają swoją przygodę z Kratosem.
Podczas przemówienia deweloper powiedział również, że możemy się spodziewać bardziej osobistej przygody. Twórcy nie chcą, aby pojedynki toczyły się na zasadzie "jeden przeciw wielu", ale "jeden przeciw jednemu" lub "jeden przeciw dwóm". W ten sposób starcia są bardziej strategiczne i brutalne. Mamy otrzymać "najbardziej brutalne God of War w historii".
Jako ciekawostkę Qizilbash podał jeszcze, że topór Kratosa został wykuty przez tych samych krasnoludów, którzy opracowali młot Thora (są nimi Sindri oraz Brokkr). Topór w miarę postępów w grze da się oczywiście modyfikować, co uczyni go jeszcze bardziej zabójczym.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler