PlayStation Vita to wciąż istotna platforma, twierdzi Sony
Dodając jednocześnie, że chodzi o rynki azjatyckie. Na zachodzie sprzęt umiera.
PlayStation Vita od jakiegoś czasu stanowi jedynie swoisty dodatek dla PlayStation 4. Przenośna konsolka Sony miała niezły start, ale szybko zaczęła wytracać początkową prędkość, a obecnie praktycznie stoi w miejscu i umiera.
Sony uważa jednak, że platforma radzi sobie w porządku. Na niektórych rynkach, np. w Azji, wciąż wzbudza wielkie zainteresowanie i nadal tworzone są na nią gry. Niestety nie znajduje to przełożenia na rynek zachodni, w tym także nasz. Od dłuższego czasu na PlayStation Vita nie zadebiutował bowiem żaden hit, który zachęciłby graczy do wyłożenia na niego pieniędzy.
Sprawę popularności urządzenia poruszył szef amerykańskiego oddziału Sony Interactive Entertainment, Shawn Layde, rozmawiając z redakcją The Verge.
"Vita to wciąż istotna platforma, przede wszystkim w Japonii oraz Azji. Wciąż mamy twórców w Japonii, którzy tworzą dla tej platformy. Nie udało jej się natomiast przebić w Europie oraz Ameryce. Ciężko określić dlaczego, ale nie zdobyła ona dla nas tu odpowiednio dużej bazy właścicieli, abyśmy mogli nadal na nią tworzyć".
Jak widać, Sony spisało PlayStation Vita, przynajmniej jeśli chodzi o zachodnie rynki, na straty. Powoli można się więc zacząć z platformą żegnać. Tym bardziej, że większe zainteresowanie wśród graczy wzbudzają obecnie Nintendo Switch oraz Nintendo 3DS.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler