PlayStation Vita, w założeniach, miało być sprzętem nowej generacji, oferującym doznania podobne do tych, jakie gracze otrzymywali na PlayStation 3.
juve @ 29.09.2015, 12:56
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
psv
PlayStation Vita, w założeniach, miało być sprzętem nowej generacji, oferującym doznania podobne do tych, jakie gracze otrzymywali na PlayStation 3. Po premierze platformy na rynku otrzymaliśmy kilka ciekawych gier, ale Sony niespodziewanie odpuściło wspieranie konsoli i wiele wskazuje na to, że Vita będzie ostatnią kieszonsolką Japończyków.
Szczególnie złowieszcze informacje w temacie PlayStation Vita docierają do nas od Shuhei Yoshidy, prezesa Sony Computer Entertainment Worldwide Studios. Wypowiedział się on dość nieciekawie na temat przyszłości konsol przenośnych, co może być sygnałem, że japoński koncern zamierza odpuścić ten segment branży elektronicznej rozrywki.
"Ludzie mają telefony komórkowe, a smartfony doskonale nadają się do grania. Wiele gier na smartfony to darmowe produkcje, albo tytuły, w których można zacząć zabawę nie płacąc nic. Osobiście jestem wielkim fanem konsoli PlayStation Vita i bardzo ciężko pracowałem przy projekcie każdego jej elementu. Możliwość korzystania z gałek analogowych czy przycisków zmienia wszystko. Mam nadzieję, jak wielu z was, że kultura grania w gry mobilne będzie się rozwijać, ale ta sytuacja nie sprzyja powstawaniu PlayStation Vita 2, rynek gier mobilnych jest tu dominujący".
Produkcje na urządzenia mobilne są bardzo popularne, aczkolwiek nie są tak jakościowe, jak typowe gry tworzone na konsole do grania, w tym konsole przenośne. Należy pamiętać, że każdy z tytułów wydanych na PlayStation Vita był przygotowany kompleksowo i z myślą o tym konkretnym sprzęcie. Mobilny rynek działa na nieco innych zasadach. Jest pełen pomniejszych tytułów. Nie przeszkadza to jednak graczom.
Kończąc, przypomnę że PlayStation Vita trafiło do sprzedaży w lutym 2012. Niestety konsola nie zdołała zdobyć tak dużej popularności, jak jej poprzedniczka, PlayStation Portable. Trochę szkoda, bo sprzęt to solidny i wyposażony w dobre podzespoły.
Dołączam się do komentarzy kolegów. Konsola u mnie ponad rok się kurzyła aż w końcu ją sprzedałem. Sony strasznie ją olało i nie ma za bardzo w co na niej grać. Szkoda kasy było tylko.
Co by nie powiedzieć, handheldy są specjalnością Nintendo, między innymi dlatego, że mają stałe wsparcie. Sony zrobiło przenośne Uncharted i myśleli, że sprzedadzą na tym Vitę - niestety
Dobrze, że choć 3DS się dobrze trzyma, Sony olało całkowicie Vitę i mają przy niej taki sukces niczym Nintendo przy WiiU, tyle, że Nintendo bierze się w garść, zbiera wszystkie siły i wyda prawdopodobnie Nintendo NX (oby było dobre, choć o to się nie martwię, Ninny ostatnio podejmuje wiele pozytywnych działań). Sony kończy zabawę z handhedami, bo smartfony są i tak popularniejsze, a tam są też tytuły darmowe... no naprawdę? Skoro się gier nie wydawało porządnych, a teraz dla ratowania sytuacji rzuca się tytułami przenoszonymi z PS4 (choć jakieś tytuły wyjątkowe też się mają pojawić, ale co to jest), to tak się kończy. Ładnie poddali walkę na rzecz Nintendo przy przenośnych, umarł przeciwnik, niech żyje król.
Powiedzmy sobie szczerze, że darmowe gry na smartfony nie są żadną konkurencją dla kieszonsolek, to całkowicie inny rodzaj grania. Niskie mniemanie trzeba mieć o własnym sprzęcie żeby przyznać, że jakieś Candy Crush wyrgyzło Vitę z rynku Konkurencyjne mogą być co najwyżej produkcje płatne - i tutaj faktycznie, zważywszy ile kosztuje gra na Androida, a ile na PSV - Google wygrywa ten matchup.
Zauważyłem to samo. Jak można porównywać produkcje na swoją konsolę do darmowych gierek (choć czasami i fajniejsze mogą się znaleźć). Naprawdę, oni sami mają kiepskie mniemanie o własnej konsoli przenośnej.
Poważnie Sony jest dziwne? Oni sprzedali konsolkę. Dziwności doszukiwał bym się raczej po drugiej stronie barykady. Jak głosi pewien slogan reklamowy sklepu "Myśl Technologicznie"(nie logicznie). Niestety to pasuje do graczy, którzy gonią za wszelkimi nowinkami. Na szczęście to mija z wiekiem prawie u wszystkich.
Jak to jak sprzedali. To klienci są z bezużytecznymi konsolkami, a nie Sony. Sony ma jakąś chorą strategię i jedzie na sukcesie Playstation. Nie od dziś wiadomo, że mają poważne problemy finansowe i jedyną gałęzią przynoszącą dochody jest Playstation i skupiają wszystkie urządzenia wokół tej marki. Tworzą rzeczy, których nie rozwijają jak konsolki, telefony, gogle, telewizory. Nie rozwijają czyli nie ładują w nie dużej kasy. Sprzedają się, bo wiążą się z Playstation i na tym jadą już od dawna. Teraz niestety do takiego nierozwijanego sprzętu dołącza samo Playstation i to będzie koniec tej marki.
Niestety, tak naprawdę Sony wygrywa przy konsolach stacjonarnych z tak dużą przewagą przez nieprawidłowe ruchy Microsoftu, które aktualnie starają się naprawiać goście z Redmond, a idzie im świetnie. Jeśli Sony będzie tak dalej uparcie parło, to nie wyniknie z tego nic dobrego, pojawiają się nowinki i za jakiś czas znikają, choć potencjał mają wielki. Zobaczymy jak będzie z PlayStation VR... oby ich zapał nie zginął tak szybko. Handheldową scenę oddali, jeśli chodzi o gry ruchowe, to samo (przynajmniej tak sądzę). Pozostaje PS4, życzę im powodzenia, konkurencja jest zdrowa dla postępu i konsumenta.
@Dawidci widzę, że optymizm w sprawie gogli Ciebie nie opuszcza. Można sobie zadać dwa proste pytania. Czy drogie VR się dobrze sprzeda? Według mnie nie i teraz kolejne pytanie. Jeżeli VR trafi do nielicznych graczy to czy komukolwiek opłaci się ładować kasę w gry wspierające gogle? Moim zdaniem odpowiedź po raz kolejny brzmi nie. Skończy się to brakiem wsparcia i kolejnym przyciskiem do papieru z Logo Playstation.
Żaden optymizm. Po prostu ogółem sądzę, ze VR sobie poradzi jakoś (jakoś na pewno, znajdą się ludzie chętni, którzy będę płacić, dopóki da się jakoś z tego korzystać i będzie odpowiednie wsparcie, szczególnie chodzi mi o wypuszczanie nowych gier), szczególnie chodzi o Oculusa, ale w PlayStation 4 niezbyt wierzę, koszty są duże, twórcy chętni do tworzenia pod nie też nie będę znajdować się aż tak chętnie. Pewnie w końcu sobie i z tym odpuszczą jak zobaczą z czym to się je. A więc w tym się z Tobą zgadzam.
Konkurencyjne mogą być co najwyżej produkcje płatne - i tutaj faktycznie, zważywszy ile kosztuje gra na Androida, a ile na PSV - Google wygrywa ten matchup.
Niestety to pasuje do graczy, którzy gonią za wszelkimi nowinkami. Na szczęście to mija z wiekiem prawie u wszystkich.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler