Dragon Age: Inkwizycja miało być grą sieciową
Bardzo ciekawe informacje napływają do nas od jednego z deweloperów Dragon Age: Inkwizycja. Jak się bowiem okazuje, BioWare wstępnie chciało, aby gra należała do gatunku sieciówek.
bigboy177 @ 20.11.2014, 10:23
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one
Bardzo ciekawe informacje napływają do nas od jednego z deweloperów Dragon Age: Inkwizycja. Jak się bowiem okazuje, BioWare wstępnie chciało, aby gra należała do gatunku sieciówek. Finalnie jednak zmieniono koncepcję, a na rynek trafiła ta, którą dostaliśmy dziś o północy.
Redakcja portalu GamesIndustry rozmawiała niedawno z jednym z pracowników studia BioWare, niejakim Markiem Darrah. Podczas wywiadu padło pytanie o to, w jaki sposób zrodził się cały projekt, a odpowiedź okazała się dość zaskakująca. Pierwszy przygotowany prototyp nie przypominał bowiem zbytnio gry, którą można kupić obecnie. Był on nastawiony na rozgrywki wieloosobowe.
"Mieliśmy projekt nazwany kodowo Blackfoot, który był pierwszą grą, jaką przygotowaliśmy z wykorzystaniem silnika Frostbite. Była to gra Dragon Age, wyłącznie wieloosobowa, a zaczęliśmy ją przygotowywać jeszcze przed premierą Dragon Age II", wyjaśnił Darrah.
Opracowana na potrzeby prototypu technologia została finalnie skasowana i zaczęto kleić nowe rozwiązania.
"To był rdzeń tego, co później przemieniło się w Dragon Age: Inkwizycja, technologia, bardziej niż praca, więc patrzyliśmy na to przez długi czas".
Tego, dlaczego zrezygnowano z zabawy dedykowanej wyłącznie wielu osobom nigdy się pewnie nie dowiemy, co nie zmienia faktu, że Dragon Age: Inkwizycja oferuje także potyczki w większym gronie. Jak wyjaśnia Darrah, karciane RPG to projekty wieloosobowe, więc singlowe cRPG ewoluowały z zabawy ze znajomymi.
"U podstaw, RPG to rozgrywka wieloosobowa. Siedzisz przy stole ze znajomymi i grasz w doświadczenie typu pen and paper. Na komputerach było to doświadczenie dla jednej osoby od dawna, ale Baldur's Gate miało tryb współpracy podczas fabuły. To próba odzyskania tego uczucia, coś co możesz zrobić, doświadczyć świata fantasy, ale na mniejszą skalę".
Oczywiście nie sposób się nie zgodzić, ale jednocześnie łatwo też zrozumieć dlaczego fabularne cRPG jest dedykowane jednej osobie, a krótkie epizody wielu graczom. Przejście historii w takim Dragon Age: Inkwizycja to dziesiątki godzin i niełatwo byłoby się w dzisiejszych czasach zgrać ze znajomymi, aby dobrnąć do finału.
Na koniec przypomnę, że nowy projekt BioWare jest już w sklepach. Tytuł dostaniecie na komputerach PC oraz konsolach Xbox 360, Xbox One, PlayStation 3 i PlayStation 4. Nasza recenzja wisi na stronie od wczoraj, zachęcam do zapoznania się z nią.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler