Battlefield 4: DICE przygotowało świetną historię
Mimo że Battlefield 4 to gra skierowana głównie do fanów potyczek wieloosobowych, projekt oferuje także kampanię dla jednego gracza, w której istotne jest nie tylko strzelanie, ale również fabuła.
bigboy177 @ 08.10.2013, 11:51
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one
Mimo że Battlefield 4 to gra skierowana głównie do fanów potyczek wieloosobowych, projekt oferuje także kampanię dla jednego gracza, w której istotne jest nie tylko strzelanie, ale również fabuła. DICE - twórcy serii - obiecują, że przygotowali klimatyczny, pełen zwrotów scenariusz, który sprawi, że po obejrzeniu napisów końcowych, staniemy, pomyślimy, rozważymy co się tak naprawdę stało. Opowieść nie będzie jedynie zapychaczem, działającym jako swego rodzaju tryb szkoleniowy dla multiplayera.
Lars Gustavsson - dyrektor kreatywny w DICE - podczas rozmowy z CVG powiedział kilka słów na temat tego, co udało im się przygotować w najnowszym Battlefieldzie. Zapytany o to, czy w ogóle był sens przygotowywać singla, odpowiedział:
"Przyszłość pokaże, ale dla nas single player jest ważny, ponieważ chcemy go przygotowywać, dużo też się wówczas uczymy i mamy świetną opowieść do przekazania. Jako ekipa i studio nauczyliśmy się dużo dzięki łączeniu rozgrywek singlowych i multiplayerowych. Cały koncept Levolution pod wieloma względami pochodzi z singla i nasze poszukiwania sposobu na przekazywanie dramaturgii oraz tworzenie interaktywnego świata."
Co ciekawe, Gustavsson świadomy jest tego, że w przypadku Battlefield 3 kampania była raczej średnich lotów. Deweloper spodziewał się, że gracze przyjmą historię z większym entuzjazmem, a okazało się, że wielu osobom nie przypadła ona do gustu.
"Dostaliśmy dużo informacji z singla w Battlefield 3 i wydaje mi się, że na podstawie naszej ówczesnej wiedzy, zrobiliśmy kawał dobrej roboty, ale ze względu na to, że mamy do czynienia z marką Battlefield, oczekiwania były ogromne, ludzie chcieli większej swobody. Obiecaliśmy sobie więc, że zrobimy projekt bardziej spójny, przenieśliśmy wiele rzeczy z multiplayera - np. możliwość korzystania z oddziału - w singleplayer, możesz więc teraz korzystać z nich w singlu aby atakować wrogów."
"Najważniejsze jest jednak to, że otwieramy potyczki, chcemy abyś miał więcej swobody co do tego, jak podejść wrogów, a w Battlefield 3 zabawa polegała na 'podnieś to, zabij to', co - zgadzam się - nie było zbyt ekscytujące. Gracze chcą się poczuć mądrzy, robiąc to, co robią."
Co myślicie o tym, co powiedział Gustavsson? Jest szansa na wciągający singiel, czy raczej znowu dostaniemy tutorial sklejony na szybko, byle był? Dajcie znać w komentarzach.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler