Analitycy to współczesne wróżki, które zamiast zbierać pył gwiezdny starają się przewidywać różne rzeczy.
bigboy177 @ 13.09.2013, 13:58
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps4, xbox one
Analitycy to współczesne wróżki, które zamiast zbierać pył gwiezdny starają się przewidywać różne rzeczy. Czasem się uda, wówczas organizacja zatrudniająca analityka, który przewiedział coś, co się sprawdziło, zyskuje na wiarygodności. Ale bardzo często mamy do czynienia z całkowitymi wróżbami, niemającymi nic wspólnego z rzeczywistością. Czy tym razem tak właśnie będzie? Nie sposób przewidzieć, a przekonamy się na własnej skórze już w 2018 roku.
Firma Futuresource Consulting opracowała specjalny raport, w którym jej analitycy szacują, iż do 2018 roku w rękach graczy znajdzie się 36 milionów egzemplarzy konsoli PlayStation 4 oraz 30 milionów Xboxa One.
"Spodziewamy się, że Xbox One będzie się dobrze sprzedawał w USA, ze względu na lojalność klientów oraz zmianę statusu konsoli na zintegrowaną, wielofunkcyjną maszynę multimedialną - to powinno otworzyć nowe możliwości sprzedażowe. Z drugiej strony, premiera odbędzie się w bardzo konkurencyjnym rynku i zdobycie przewagi nie będzie łatwe."
Nic odkrywczego - sprawa łatwa do przewidzenia, wystarczy spojrzeć na to, co działo się z pierwszym i drugim Xboxem.
"PS4 nadal będzie posiadać mocną przewagę w Japonii oraz w kontynentalnej Europie. Ze względu na niższą cenę i pozytywny PR wśród graczy, PS4 zmniejszy też sprzedaż Xboxa One w USA oraz Wielkiej Brytanii, jeśli spojrzymy na liczby z poprzedniej generacji."
Tutaj również Futuresource Consulting nie powala spostrzegawczością. Już same pre-ordery na PS4 i Xbox One wskazują na to, że w chwili obecnej PS4 w Europie radzi sobie lepiej.
"Ze względu na dużą dostępność wysokiej jakości alternatywnych platform do grania, jak sprzęt mobilny oraz ze względu na nowe propozycje takich firm jak Apple czy Google, spodziewamy się, że bazy użytkowników konsol Xboxa One i PlayStation 4 będą o 20 procent mniejsze od tych z poprzedniej generacji, po pięciu latach na rynku."
Jeśli chodzi o platformy mobilne, to są dwa różne rynki. Nie wydaje mi się żeby ktoś miał w domu dylemat czy kupić PS4, czy nowy tablet. Większość osób lubiących grać, będzie chciała posiadać oba urządzenia. Google i Apple? No cóż. Może faktycznie coś zaprezentują. Nie byłbym jednak pewny co do tego, czy będzie w stanie to porwać całą społeczność graczy.
"Sądzimy, że ze względu na zachodzące zmiany, będzie to ostatnia generacja konsol, jakie znamy."
Wielokrotnie już przewidywano przeróżne upadki, w tym konsol, PeCetów, a więc ostatnie zdanie brałbym z dużą dozą dystansu. Chyba że macie odmienne zdanie w jakiejś kwestii? Dajcie znać w komentarzach.
Ja tam czekam na PS 5 ;) Jak skoszą tyle mamony z PS 4 to będzie ich stać żeby zrobić PS 5 które będzie wyprzedzało swoje czasy... a tym czasem pozostaję wierny mojemu blaszakowi Mój mózg jak na razie skutecznie opiera się myśli o graniu w FPSy na padzie ;P
Co do ostatniego stwierdzenia, że ta generacja będzie ostatnią generacją konsol które znamy, to się zgadzam. Następna będzie już oferowała nienamacalne gry za namacalną kasę czyli "nic za coś" i to pewnie będzie ten ich upadek konsol o którym zawsze wspominają. Analitycy na pewno już to wiedzą i może miało to nastąpić teraz, ale stwierdzono, że rynek jeszcze nie jest na to gotowy, więc upadek się przesunął na czas bliżej nieokreślony. Co do reszty bełkotu analitycznego, to bełkot i nic więcej.
Analitycy... gadanie o tym co już wszyscy wiedzą, starając się to ubierać w cyferki za cyferki... Takie tematy powinni poruszać na swoich forach biznesowych, bo w kwestii gamingu to pojęcie mają zerowe i tyle tez są warte ich wypowiedzi Bo tak naprawdę co mnie obchodzi, że komuś się wydaje, że coś się sprzeda w jakieś konkretnej ilości? Już wielu redaktorów jak i zwykłych graczy mówiło o tym nie potrzebując miesięcy na zbyteczne obliczenia za kosmiczne pieniądze.
Hehe, znowu jakis analityk postanowil stwierdzic cos oczywistego i dodac pare cyferek. Tez nie sadze, zeby rynek mobilny mial jakis wplyw na ilosc sprzedanych konsol. Nie sadze, zeby to byla ostatnia generacja.
Analityką nie warto wierzyć, a czy się tak sprzedadzą ?? 2018 rok to będzie praktycznie półmetek albo schyłek nowej generacji a za horyzontem będzie już kolejna generacja.
Mój mózg jak na razie skutecznie opiera się myśli o graniu w FPSy na padzie ;P
Bo tak naprawdę co mnie obchodzi, że komuś się wydaje, że coś się sprzeda w jakieś konkretnej ilości? Już wielu redaktorów jak i zwykłych graczy mówiło o tym nie potrzebując miesięcy na zbyteczne obliczenia za kosmiczne pieniądze.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler