Cykl Brothers in Arms od zawsze skupiał się na ukazywaniu cierpienia i nieco bardziej realistycznych misji, czym zaskarbił sobie sympatię pokaźnej grupy graczy zainteresowanych II Wojną Światową.
bat2008kam @ 03.09.2012, 09:13
Bartek "bat2008kam"
pc, ps3, xbox 360
Cykl Brothers in Arms od zawsze skupiał się na ukazywaniu cierpienia i nieco bardziej realistycznych misji, czym zaskarbił sobie sympatię pokaźnej grupy graczy zainteresowanych II Wojną Światową. Ubiegłoroczna zapowiedź Furious 4 wywróciła wszystko do góry nogami. Zastąpienie taktyki i patetyzmu wszechobecną rozwałką i czarnym humorem nie wszystkim przypadło do gustu, a fanom kultowej serii w szczególności. Wygląda jednak na to, że ekipa Gearbox Software poszła po rozum do głowy i nie zamierza kalać dobrego imienia marki solidnym, ale jakże innym projektem.
Randy Pitchford, piastujący stanowisko dyrektora generalnego studia odpowiedzialnego za produkcję ujawnił, że ostatecznie ekipa deweloperska postanowiła nie umieszczać frazy Brothers in Arms w tytule najnowszej gry. Nadchodzące dzieło trafi na rynek pod całkowicie inną nazwą i będzie pierwszą częścią nowej marki, z którą Gearbox wiąże wielkie nadzieje. Niestety, na chwilę obecną nie wiemy, na jakim etapie prac znajduje się Wściekła Czwórka. Od ponad roku nie opublikowano żadnego materiału prezentującego rozgrywkę.
A co z fanami Brothers in Arms? Pan Pitchford powiedział, że już 15 września ogłosi "coś wielkiego". Czekamy.
Brothers in Arms: Furious 4 to czwarta już część popularnej serii gier FPS, traktującej o II wojnie światowej.
Autorzy zapewniają odejście od typowego rozwiązania takt...
Cytat: bat2008kam A co z fanami Brothers in Arms? Pan Pitchford powiedział, że już 15 września ogłosi "coś wielkiego". Czekamy.
Czekamy, czekamy. Jestem ogromnie ciekawy, co takiego ogłosi. Jakiś czas temu zakupiłem trylogię, by przypomnieć sobie, co mnie w tej grze urzekło 7 lat temu. Z pozoru typowy FPS w klimacie II wojny światowej, ale z drugiej strony obserwujemy dramatyczne historie żołnierzy i przywiązujemy się do nich. Przy CoDach, czy innych Medalach nigdy tego nie odczułem.
Bardzo lubię tę serię właśnie za postawienie na realizm, a nie herosów, na których okrucieństwo wojny nie odciska żadnego piętna. Z tej decyzji Gearbox'u mogę się tylko cieszyć, bo Furious 4 kompletnie nie pasowało do sagi. Nie jestem jednak przeciwny grze jako takiej - niech będzie, chętnie zagram, ale nie widząc napisu "Brothers in Arms" pudełku.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler